Planuję zakup E-510. Aparat ten ten jest chwalony za bardzo dobrze działający "oczyszczacz matrycy". Zastanawia mnie tylko co się dzieje z tym brudem który został usunięty z matrycy. Czy to wszystko gromadzi się w aparacie ?
Planuję zakup E-510. Aparat ten ten jest chwalony za bardzo dobrze działający "oczyszczacz matrycy". Zastanawia mnie tylko co się dzieje z tym brudem który został usunięty z matrycy. Czy to wszystko gromadzi się w aparacie ?
Tak, na specjalnej taśmie klejącej na którą kurz strzepywany jest przez SSWF. Taśmę tą można wymienić w serwisie, przy przeglądzie aparatu. Co do skuteczności systemu to powiem Ci tak: nie dbam zbytnio o sprzęt, obiektywy zdarza mi się trzymać w plecaku bez dekli, otwieram body i wymieniam szkła w szczerym polu, i nigdy jeszcze nie zauważyłem syfa na matrycy. Więc działaPozdrawiam !
Telepie Ci się lampa ? Sprawdź to !
http://forum.olympusclub.pl/showthre...a+stopki+lampy
Jeśli poznałeś kobietę swoich marzeń, to od razu zapomnij o jakichkolwiek innych !
A ja bronię się przed kurzem w środku body w sposób nietypowy (żeby nie powiedzieć wariacki)... Jeżeli nie potrzebuję wielkiej jasności i bardzo szerokiego kąta nie odkręcam z aparatu TC14. W praktyce bez zauważalnej straty jakości zdjęć mam obiektywy ZD17-85 i ZD70-280Zmieniam obiektywy praktycznie wszędzie... Pozdrawiam
Fotografia to list - czeka na serdeczne przyjęcie i odczytanie
W ogóle po raz pierwszy widzę tu taki temat w odniesieniu do Olka :P
/*...................*/
/* ...........................*/
sami rzeźnicy...
Był na tym forum nie tak dawno link do testu "odkurzaczy" Ten z Olków okazał się najlepszy![]()
Czy możesz podać link do tego testu ? Nie mogę go odnaleźć na forumZamieszczone przez MichalS
![]()
Nie okazał się najlepszy... okazał się jedynym działającym w ogóle i dającym efekty... u reszty to było dizałanie na poziomie 6%Zamieszczone przez MichalS
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Trzeba jednak zdać sobie sprawę z tego, że nawet działającemu systemowi usuwania kurzu w Olku, trafi się czasem paproch, który tak się przymocuje do matrycy, że SSWF poruszy go o zaledwie o milimetr. Właśnie przedwczoraj miałem takiego gościa pierwszy raz od półtora roku.
Wtedy pozostają tradycyjne metody dmuchania na matrycę (nie śmiejcie się - nie miałem gruchy, użyłem suszarki do włosów, z jałowym przepuszczaniem powietrza (bez podgrzewania)).
Macie gdzieś tego linka?Zamieszczone przez MichalS