Kiepskie zdjęcia

[k@czy]

Skoro kolega nie widzi roznicy pomiedzy robieniem portretow (zakladam, ze w pomieszczeniu), a zdjeciami na zewnatrz, pod ostre swiatlo z cieniami i sporym dystansie od ludzi, to zalecalbym kompakt, albo nawet zwykly telefon... Niech robi tym, z czego mu sie podobaja zdjecia.

[apz]

źródło

twarze są jakieś takie niewyraźne. Wogóle na większości zdjęć tak mam. nie wiem czy nie lepiej kupić zwykłego kompakta.

Polecam! Ale niezbyt skomplikowanego, bo z niespesjalnie skomplikowanym Penem nie dajesz sobie rady....

[A56]

Kol. Blade86 pyta o to dlaczego takie zdjęcie wyszło. Nie chce się tu wymądrzać. Wystarczy spojrzeć na exif, na zdjęcie, znać podstawowe zasady fotografii i można koledze pomóc w zrozumieniu dlaczego tak a nie inaczej wyszło zdjęcie.
Moim zdaniem użycie programu "auto" nie sprawdziło się w tym zdjęciu. Pomiar światła jest matrycowy, czyli aparat zmierzył średnie światło w kadrze. Gołym okiem widać, że w większości kadru napotkał ciemne piksele. Te ciemne piksele połączył z jasnymi i wyszedł pomiar światła. Taki pomiar aparat musi odnieść do jakiejś wartości, aby mógł dobrać odpowiednie parametry do zrobienia zdjęcia. Tym parametrem jest 18-to% szarość. Zmierzona wartość wyszła większa od 18 i aparat rozjaśnił całe zdjęcie. Dlatego niebo i drzewo jest przepalone, natomiast skały i ludzie nie wyszli najgorzej. Zrobiłeś zdjęcie w dużej rozpiętości tonalnej. Zrobienie dobrego zdjęcia w takiej rozpiętości jest bardzo trudne a czasem niemożliwe i trzeba się wtedy posiłkować zrobieniem kilku zdjęć z różnym naświetleniem i złożeniem w całość.
Twój aparat jest sprawny i pewnie inne ujęcia robi poprawnie. Proponuje zmienić program z auto na A lub S lub M i poćwiczyć takie kadry. Zmienić pomiar światła z matrycowego na inny, który jest dostępny i sprawdzić, przy którym pomiarze wyjdzie zdjęcie lepiej.
Pozdrawiam.

[Blade86]

Dziękuje za radę. Faktycznie jak robię w trybie M to zdjęcia wychodzą czasami lepsze. Jakiś czas temu zrobiłem kilka zdjęć rx100 szwagra w trybie automatycznym i zdjęcia wychodziły superrr. Zdjęcia często robię w automacie z tego względu, że moja rodzina jest mało cierpliwa Jak zaczynam ustawiać, kombinować to się zniechęcają.

---------- Post dodany o 23:43 ---------- Poprzedni post był o 23:33 ----------



---------- Post dodany o 23:46 ---------- Poprzedni post był o 23:43 ----------

źródło

---------- Post dodany o 23:48 ---------- Poprzedni post był o 23:46 ----------

źródło

---------- Post dodany o 23:50 ---------- Poprzedni post był o 23:48 ----------

źródło

---------- Post dodany o 23:54 ---------- Poprzedni post był o 23:50 ----------

źródło

Skoro jedno to za mało by coś więcej powiedzieć to umieszczam jeszcze kilka zdjęć. Wydaje mi się, że chyba nie są już takie złe.
A może mi się tylko wydaje...

---------- Post dodany o 23:59 ---------- Poprzedni post był o 23:54 ----------

źródło

[Krakman]

No cóż... Staraj się.. Pooglądaj góry u innych, budynki też...
Skałki nieźle wyszły, reszta... niestety..
Dworek (?) nie wiem co po prawej i po co, góry bez nieba z ciemnym pierwszym planem... Muzeum???
Dużo daje podglądanie innych... Nie zrażaj się tylko działaj.

[slavko]

Na pierwszym zdjęciu (dom z czerwonym dachem) wybrałeś dziwne ustawienia - mogłeś zbić ISO do 200, zmniejszyć przysłonę (np. do 4), wydłużyć czas.
Z kolei na zdjęciu z Muzeum Techniki totalnie przekombinowałeś z balansem bieli (ustawiony ma manual).
Za to góry całkiem, całkiem