OM-4 - zacinanie się spustu. Mróz?

[suchar]

Jak widać w temacie, mam problem z OM-4. Zacina mi się spust migawki, nie da się go wcisnąć do końca i zrobić zdjęcia, czuć opór. Do tej pory nie miałem takiego problemu, ale też nie używałem tego aparatu na mrozie (mam go od niedawna). Temperatura jednak nie była jakaś niska, bo ledwie kilka stopni na minusie. Czy może być tak, że spust zamarza? Nie wiem, czemu tak się dzieje, może macie jakiś pomysł?
Pzdr

[Smerf Maruda]

Hm. Moją Bessą na mrozie - niewielkim, ale zawsze - dużo ciężej przewija się film. To jednak mechanika jest, mimo wszystko.

[suchar]

Mój OM-20 się nie zacinał, a używałem go w niższych temperaturach :/ No nic, może to oznaczać jakiś serwis :/

[Smerf Maruda]

I jeszcze sprawdź to:

http://lists.tako.de/Olympus-OM/2003-01/msg02272.html

EDIT: i nigdy nie LR44, zawsze SR44 (można kupić na Szpitalnej, w sklepie z różnymi rzeczami elektrycznymi).

[Morlok]

Suchar Witaj
Piszesz o mrozie, ale nic o próbach w cieple. Czyżby w cieple dziłał poprawnie?
Jstnieje jeszcze taka mozliwość, że jakieś dziadostwo dostało Ci sie do aparatu
albo coś sie ukrychnęło i blokuje spust. Lepiej postaraj sie rozkręcić jeśli potrafisz.
A może dinks od blokady, która występuje jak migawke masz nie napietą. W moim OM-40 przy nie napietej migawce spust też jest zablokowany. Może coś sie Ci obluzowało i nie współpracuje dobrze z naciągiem
pozdr.

[suchar]

Dzięki chłopaki. W cieple działa ok, dopiero na mrozie był problem. Wymienię baterie, jak tylko będę miał czas.
Pzdr