Jeśli system mikro 4/3 chciałby konkurować (podobną/małą/ głębią ostrosci, szumami...) z APS-C to obiektywy stałoogniskowe (takie powiedzmy do 50mm) wręcz obowiązkowo powinny mieć światło f 1.4.
50 lat temu dla pełnej klatki potrafiono robić obiektywy z światłem 1.4 i średnicy filtrowej 49 mm (np SMC Takumar 50/1.4)
Tytułowa Sigma w tym wątku ma przy ogniskowej 30 mm. i dla duuużo mniejszej matrycy średnicę filtrową 52mm. Choć widać na przykładzie obiektywu Panasonic 42,5mm z światłem 1.7, że można. Ten obiektyw ma już średnice filtrową tylko 37mm. Ma też oczywiście AF oraz stabilizację w obiektywie. Co stało na przeszkodzie zrobić go z światłem 1.4 ? Podobnie jak i panasa 20mm f 1.7, dlaczego nie f 1.4 ? Ile to razy powierzchnia matrycy 4/3 (u4/3) jest mniejsza od FF...4x ? Ktoś to potrafi wytłumaczyć...?
Edit.
Podobny przykład do panasa 42/1.7 jest szkło Olympusa 45/f1.8 (choć już bez stabilizacji). Taka sama średnica filtrowa 37mm. Dlaczego nie ma światła f1.4 i nawet gdyby/kosztem tego/ ta średnica filtrowa miałaby być nieco większa (46 czy 49mm i przy tej samej cenie oczywiście )