http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Katolicki jeden. Jeżeli chodzi o ewangelię i zasady zatwierdzone przez Sobór Watykański.
Są jeszcze miejscowe zwyczaje.
Jan Paweł II wprowadził wiele naszych zwyczajów (Polskich zwyczajów) do tradycji Włoskiej.
Wyznawcy Dnia Siódmego oddają dobrowolnie 10% swoich dochodów.
Przy naszych realiach jest to 100-300 zł miesięcznie. Zakładam dochód miesięczny 1000-3000 zł. A dla niektórych dużo, dużo więcej.
A jak jest w rzeczywistości? Cztery razy w miesiącu 2-5 zł na tacę. Raz do roku 50 zł za kolędę. Raz w życiu 500-1000 za ślub.
Czy naprawdę Polski KK jest tak drapieżny?
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Impreza publiczna poza murami tejże organizacji.
Ale na fotografowanie w Klubie Gejów lub na Kongresie określonej Partii możesz nie dostać akredytacji jeżeli Twoje zachowanie lub do tychczasowe zachowanie lub publikacje były niezgodne z założeniem tejże organizacji.
Powiem Ci że dobry przykład dałeś.
Procesje można focić do woli.
Ostatnio edytowane przez FotoAmator ; 8.02.09 o 23:11 Powód: Automatyczne scalenie postów
Lubię kolorowe skarpetki. Każda inna. http://www.formatfoto.pl/
i tak w naszych warunkach i tak Adwentyści Dnia Siódmego przegrywają z "Migrenistami Dnia Drugiego" do których czasem się też zaliczam
Kossuth Lajos azt üzente: Utepitesz regimente. Ha még egyszer ezt üzeni, Kupkerekesz hajtasz neni!
Jak Ci przeszkadza.... zawsze masz furtkę w postaci apostazji...Zamieszczone przez Mirek54
W dyskusje związane z religią na forum nie chce się wdawać z tych samych powodów co w dyskusje związane z polityką. To się zawsze źle kończy
Niestety tego typu rzeczy potrafią poróżnic ludzi skłócić a wręcz doprowadzić do takich chorych sytuacji jak wszelkie wojny religijne które mamy dziś lub mieliśmy nie dawno....
FotoAmator. Wszystko pięknie z tym jak tłumaczysz ze ateista nie moze robić zdjęć w Kościele, ale dlaczego w takiej sytuacji ateista po kursie za który zapłacił władzom koscielnym już moze robić zdjęcia ślubne ? Jest lepszym jakimś ateistą ? nie jest już ateistą ? nie profanuje sacrum po kursie a bez kursu tak ? ....
Prośba do wszystkich tak na przyszłość : Proszę się nie kłócić w tym watku. Temat jest delikatny i prosze o zachowanie kultury przeczytanie postu przed naciśnieciem guzika wyslij czy post nikogo nie obrazi i nie urazi...
Zaś co do czarownic to polecam "Młot Na Czarownice " o "badaniu czarownic"
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
tak tu tez się zgadzamy.
Jak pisał słusznie Fotoamator - jest to pewne sacrum. Świątynia w której nalezy wiedzieć jak się zachować.
Fotograf w meczecie łażący w butach albo w Synagodze paradujący bez nakrycia głowy - jest czymś niedopuszczalnym.
Ostatnio edytowane przez dobas ; 9.02.09 o 00:10 Powód: Automatyczne scalenie postów
Źle mnie zrozumiałeś. Może nawet źle napisałem lub niezbyt dokładnie.
Ateista lub innowierca nie może w ogóle w takim kursie uczestniczyć.
Pisałem o tym. Potrzebne jest poświadczenie od proboszcza. Ale rożnie, w różnych Diecezjach z tym bywa. Czasami wystarczy ustne oświadczenie.
"dobas", nie ja ustaliłem ten przepis. Ja jedynie relacjonuje to co wiem. Bo nauczyłem się na wspomnianym kursie.
A z jakiego powodu nie może? To już wyjaśniłem. Nie jest ważne czy ja jestem za lub przeciw. Ja to po prostu rozumiem tą sytuacje. A swoją wiedzę tutaj przekazuję.
Ziemia się kręci. Skąd o tym wiesz? Widziałeś? Wiesz, bo taką wiedze otrzymałeś od jakiś tam autorytetów.
Niby każdy zawód świecki powinien być dostępny dla każdego. Tak, ale...
...i to jest to ale. Dzwonnik na Wawelu (dzwon Zygmunta), nie tylko musi być katolikiem. Musi też być synem dzwonnika.
Wyobrażasz sobie fotografa lub kierowcę Papieskiego nie katolika? W końcu zawody świeckie.
Ps. Ja nie myślę by z tych powodów ktoś do kogoś poczuł żal lub gniew.
Po prostu wymieniamy się doświadczeniem i swoim zdaniem.
Podobnie możemy gadać na temat kiczu i sztuki w fotografii. Też ilu mówców tyle zdań.
Ostatnio edytowane przez FotoAmator ; 9.02.09 o 00:20
Lubię kolorowe skarpetki. Każda inna. http://www.formatfoto.pl/
Ja też nie !! - ale.... Są tematy które sa agresjogenne
Tak wyznanie jak i poglądy polityczne - od kulturalnej dyskusji czasem niestety blisko do kłótni
Zaś co do sedna - jestem w stanie zrozumieć dlaczego ateista nie może wejść do świątyni tak samo jak to ze nie może wejść do meczetu.
Ostatnio edytowane przez dobas ; 9.02.09 o 00:29
Gwoli wyjaśnienia i sprostowania. W kursie nie może uczestniczyć nie ateista czy innowierca.
Nie może uczestniczyć nieochrzczony. Dlatego że nieochrzczony nie ma prawa wejść do kościoła.
No, no. Nie łapcie mnie za słowa. Ja mówię o realiach opartych na dwóch tysiącach latach.
Obecnie kościół się otwiera.
Nie chce mi się powtarzać. Pisałem wyżej.
Natomiast nie wiem jak jest z przechrztami. Ktoś był katolikiem a obecnie jest muzułmaninem. Nie wiem.
Mówię o wejściu do kościoła a nie o kursie
Ostatnio edytowane przez FotoAmator ; 9.02.09 o 00:52
Lubię kolorowe skarpetki. Każda inna. http://www.formatfoto.pl/
Szczerze powiem - dla mnie osobiście - mógłby być każdy, kto jest po prostu dobrym człowiekiem. Osobą uczciwą, która nie krzywdzi innych ludzi. Ale to podkreślam - dla mnie. I znam takich księży, którzy myślą podobnie co ja i bardzo mnie to cieszy.
Nie rozumiem i nie zrozumiem dzielenia ludzi - segregacji z powodu wiary. Na jakiej podstawie? Tradycji??? Miejsce święte nie ucierpi... tak uważam... Kościół powinien łączyć, a nie dzielić. Nie sądzę, aby ktoś bardziej wierzący niż ja (a na pewno jest takich osób sporo na forum, nie wstyd to przyznać), nie chciał w kościele uczciwego ateisty, tylko dlatego, że jest ateistą czy muzułmanina tylko z powodu innej wiary.
Jeśli tylko mogę się wtrącić odnośnie szkoleń. W Diecezji Sosnowieckiej dawniej (chyba tak jak wszędzie) były szkolenie z zezwoleniem bezterminowym. Później (na pewno były już w 2008r) wprowadzono z datą ważności 5 lat (co 5 lat świeża kasa). Ale co zrobić z bezterminowymi? W październiku Diecezja ogłosiła, że są one ważne do kwietnia 2009. Także trzeba iść na kurs i potem co 5 latek z kaską do kościoła. Nie wiem jak w tym roku ale na szczęście w zeszłym roku kasa nie była wygórowana, wynosiła 50 zł.