Będąc w Canadzie , byłem na chrzcinach córki mojego siostrzeńca .
Oczywiście w Polskim kościele odmówił ksiądz ze względu na brak ślubu , ale we Włoskim / narzeczona Włoszka / nie było żadnego problemu .
I bardzo ciekawe zachowanie księdza , na początku mszy zapytał się , ile osób będzie robiło zdjęcia i poprosił wszystkich , że na jego znak będzie można robić , ale jak poprosi o przerwanie zdjęć , aby to uszanować i przerwać .
Wszyscy byli zadowoleni i jak mówi przysłowie ; i wilk syty i owca cała ; .




