Zdjęcie zrobione aparatem Sony R-1 we wakacje '07 na cmentarzu rakowickim w Krakowie. Chyba jedyne, nieobrabiane zdjęcie, które w miare mnie zadowala.
Zdjęcie zrobione aparatem Sony R-1 we wakacje '07 na cmentarzu rakowickim w Krakowie. Chyba jedyne, nieobrabiane zdjęcie, które w miare mnie zadowala.
Hm, mnie kiedyś ktoś powiedział "schyl się do jego poziomu a fotka będzie lepsza". Tutaj też bym zastosował tę "teorię".
Tuulan ja Tuulin tuulinen tuuli tuulee talvella täällä ja tuolla.
a co chciałeś pokazać na tym zdjęciu?
Oprócz nagrobka chciałem uchwycić chociaż cząstkę ciężkiego klimatu starej części cmentarza rakowickiego, tą aurę nieuchronnego upadku, upadku życia, sił, mocy ludzkiej. Słowem - śmierć, dokładniej jedno z jej oblicz.
(BTW - nie słucham muzyki gotyckiej, nie jestem gothem, jestem wesoły człowiek, wesoło nawet było wtedy na cmentarzu)
To już było lepiej pokazać w jakiś inny sposób, samą twarz Jezusa.
Tuulan ja Tuulin tuulinen tuuli tuulee talvella täällä ja tuolla.
źle się ustawiłeś do zdjęcia, trzeba było kucnąćniepotrzebne są tam znicze, szczegolnie ze widać tylko ich pokrywki
Poza kadrem są jeszcze jakieś rażące usterki? Ja jestem bardzo amatorski amator, chciałbym wiedzieć co poprawić, co zostawić.![]()
najważniejsze rzeczy w fotografii to temat, kadrowanie i dobre światło, jak te 3 rzeczy ze sobą dobrze zgrasz to będzie git, nieważne jaki bedziesz mieć aparat
fakt znicze zupełnie nie pasują, ale perspektywa mi odpowiada. Fotografowane na równi było by IMHO zwykła dokumentalną fotą