Ale jakie większe możliwości? Na czym polegają większe możliwości D300 w stosunku do E510? Na wyższym używalnym ISO? Ale co to za różnica dla człowieka który nie zarabia na swoich zdjęciach? Odczuwasz brak ISO25600?Dziś już nie ma filmu, ale matryca + procek + soft i teraz aparat ma większe znaczenie.
Owszem, można obchodzić słabości każdego aparatu, ale wygodniej mieć większe możliwości.
Nie czytasz, nie czytasz. Przecież pisałem, że kiedyś istotnie było kiepsko i nowe modele zmieniały wiele.Po co komu stabilizacja skoro można mieć statyw bądź woreczek z grochem - to tylko kwestia wygody (lenistwa). Puryści obejdą się bez stabilizacji. Większość jednak się z niej ucieszy.
Po co komu wysokie użyteczne ISO, skoro można robić na ISO 100? Ale nie w każdej sytuacji to wygodne, i nie wszystke efekty da się w ten sposób uzyskać.
Itd.
Teraz w E510 masz używalne ISO1600 i stabilizację, i teraz powiedz, czekasz na FF bo co? Co ci to ma dać? Jeżeli potrzebujesz specyficznych właściwości FF to sobie kup system Canona, ja nie potrzebuję już ISO wyższego niż 1600, DR też mi w zupełności wystarcza, więc po co mam patrzeć na możliwości FF?
Ale my już to wszystko mamy w 4/3 i wejście FF tego nie zmieni.Jednak podobnie można jeździć "gołym" samochodem, też dowiezie na miejsce. Tylko dlaczego mimo to wolimy takie z klimatyzacją, wspomaganiem, elektryką, mocniejszym silnikiem?
Powiedz, co stracili ludzie którzy mają system OM który już dawno upadł? Czy upadek OM cokolwiek im zmienił? Ich sprzęt zaczął robić gorsze fotki, czy co?Ci którzy zauważyli trend do FF a mają Olka, martwią się po prostu czy dobrze zainwestowali, czy Olek się utrzyma.
Sprawa jest niezwykle prosta, bierzemy gościa z E510 z 30/1.8, gościa z 40D z 30/1.8 i gościa z smarkiem i 50/1.8, następnie każemy im robić zdjęcia. Potem te zdjęcia oglądamy. W jaki sposób odróżnić zdjęcia wykonane E510 od zdjęć wykonanych smarkiem?
Zakładamy zastosowania amatorskie, czyli bez super wysokich ISO. Jaka będzie różnica?
Prawda jest taka, że zdjęcia robione smarkiem i starym OM-em są dokładnie takie same, w fotografii nie zaszła żadna rewolucja poza wejściem AF i stabilizacji które oznaczają wygodę. Naprawdę nawet najnowszy FF robi takie same zdjęcia jak stary Zenit.