jestem skłonny podzielić się posiłkiem......
| OlyJedi
jestem skłonny podzielić się posiłkiem......
AF out-of-order...(nie dotyczy sprzętu)
Zamieszczone przez Saboor
Ja gryzę i on o tym wie.Biedni, dostają jedną michę i muszą się o nią bićJuż wiem, dlaczego Saboor taki chudy
The question is, who cares?
| OlyJedi
To jak tak to może wezmę swojego:
| OlyJedi
Ok, już wiem. Mojego królika nie będę brał bo go zeżreją
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
| OlyJedi
Nie, co ty. Tak długo jak królik do miski psa się nie przybłąka będzie spokój. A tak to na zasadzie ciekawostki, przyjdzie powącha, łapą trąci, może szczeknie, a wszystko po to by ocenić czy rozwija podobną prędkość, by się poganiać. Przynajmniej w ten sposób mój ocenia koty. Jak się najeża i nie ucieka to nie warto się z nim bawić. To samo z psami, jak pokażą zęby i szczekają to nie ma co podchodzić, jakieś zestresowane muszą być
| OlyJedi
Widzę, że zwierzaków będzie więcej. Może wynajmiemy od pobliskiego gospodarza jakąś obórkę?
No co Ty, wtedy musiałbym też w niej spać! Mój to by chciał, żeby go całą noc za łapkę trzymaćWidzę, że zwierzaków będzie więcej. Może wynajmiemy od pobliskiego gospodarza jakąś obórkę?
The question is, who cares?
| OlyJedi
Jakby mi tak na Myrdka szczeknął, to zawał gotowy. Facet jest stareńki, ma 12 lat
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach
Hmm... ale jaką! uhm.. pychota!Biedni, dostają jedną michę i muszą się o nią bić
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
| OlyJedi
Oj tam, jeszcze nie pełnoletni nawet..... Nastolatek.... tak jak mój SSWS
---------- Post dodany o 13:01 ---------- Poprzedni post był o 12:59 ----------
ja jak dawałem do michy mej nieboszczce jamniczce Koli, takie mięsko dla psów w galarecie...... Ło matko , jak to wspaniale pachniało.......Hmm... ale jaką! uhm.. pychota!
Nie dziwię się, że kiedyś podobno nasi emigranci żarli psią karmę z puszek.
Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
