"Skoro nie można wiedzieć wszystkiego co się da wiedzieć o wszystkim, to piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym" - B.Pascal 1854
Fuji X-T3 + XZ-2
Nie miałeś kłopotów z robieniem zdjęć?
Nie było zakazu fotografowania?
Ciekawiło mnie zawsze jak w środku jest. Dzięki za zdjęcia.
2131 to niesamowite jak piękne jest to pismo. Dzisiaj tylko zawodowy kaligraf tak potrafi, a wtedy to był pewnie "zwykły księgowy"
Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie
O to samo chciałem zapytać...
Pamiętam jaka wiele razy wyciągnięcie aparatu powodowało pojawienie się pani bredzącej coś o zakazie fotografowania i o tym że zdjęcia można kupić w kasie .
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Ładnie kolego się starasz. Miło tu zajrzeć
Nie miałem. Generalna zasada jest taka, że z ręki i bez lampy błyskowej dla własnych celów można fotografować.
Prawie w każdym muzeum i prawie na każdej wystawie. Np. dopiero od niedawna można tak robić zdjęcia na zamku w Wawelu i w Pieskowej Skale (bo to oddział).
Są też wystawy z udziałem eksponatów wypożyczonych przez osoby prywatne albo z zagranicznych muzeów i od razu jest informacja o zakazie fotografowania.
Ogólnie można powiedzieć, że zawsze warto się upewnić. Ale z moich doświadczeń wynika że w znakomietj większośc można spokojnie fotografować w muzeach.
Zakazane jest używanie lampy błyskowej oraz statywu.
Tak więc polecam korzystajcie z aparatów w muzeach i gdzie tylko się da.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
@paparapa - dzięki
staram się jak mogę, a wychodzi jak zwykle
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Jest piękne, a dodatkowo zadziwiające jest to w jak wielu dawnych dokumentach czy korespondencji prywatnej można spotkać przykłady właśnie takiego kaligrafowanego pisma. Aż oko cieszy.
"Skoro nie można wiedzieć wszystkiego co się da wiedzieć o wszystkim, to piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym" - B.Pascal 1854
Fuji X-T3 + XZ-2
Potwierdzam. Średnio co roku zwiedzam około kilkunastu muzeów w różnych krajach i jest dokładnie tak, jak napisał kolega. Bardzo rzadko zdarza się całkowity zakaz focenia. Niekiedy nie można robić zdjęć poszczególnych eksponatów, lub części ekspozycji np. wnętrz. Tak było w Muzeum Marynarki Greckiej w Pireusie - plener bez problemu, ale w budynku całkowity zakaz fotografowania. W muzeach prywatnych, np. tych z UK, dość słono płacimy za wstęp, ale za to robimy foty do woli, nawet z lampą. Mam na myśli przede wszystkim placówki o profilu technicznym, lub militarnym (te mnie najbardziej interesują). Moim zdaniem uczciwe podejście jest również w takich muzeach, gdzie płacimy dodatkowo za możliwość focenia, czy też filmowania. Kto nie chce tego robić, ma znacznie tańszy bilet.
Bardzo ładna relacja z muzeum, zdjęcia solidne, dające pojecie o eksponatach i przekazujące klimat.
Mi najbardziej się spodobały 2297 (linoskoczek nad podwórkiem-studnią) oraz 2288 (Utracona śląska arkadia).
Pzdr, TJ
"Skoro nie można wiedzieć wszystkiego co się da wiedzieć o wszystkim, to piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym" - B.Pascal 1854
Fuji X-T3 + XZ-2