Dziękować
Poza kociskami, które na moich oczach masowo wskakiwały przez okno lub wpadały drzwiami a potem pojawiały się na parapecie mieszkania (naliczyłem około pięciu) - były również wrażenie audio. Ktoś w środku rozmawiał w dialekcie podwórkowej łaciny, w zasadzie żadnego "zwykłego" słowa nie udało mi się wyłowić![]()