Ostatnio stwierdziłem, że przydałby mi się mały kompakcik którego mógłbym mieć zawsze przy sobie. Wybór padł na Olympusa XZ-1. Wszystko działa poprawnie nie licząc zerowania wszystkich ustawień, daty, numeru zdjęć za każdym razem gdy wyjmę baterie z aparatu. Czy ktoś z użytkowników spotkał się może z takim problemem i wie jak go naprawić? Będę wdzięcz za wszelkie sugestie.