Jakby to powiedzieć, przeciętny Kowalski chce zobaczyć swoją paszczę na zdjęciu taką samą jaką widzi w lustrze.
Przeciętny Kowalski nie patrzy na zdjęcie pod mikroskopem, nie liczy pikseli, on patrzy na ujęcie i sytuację przedstawiona na zdjęciu.
Tak, że nie ważne czym zrobisz zdjęcie, ważne jak je zrobisz i czy swoimi umiejętnościami zadowolisz widza.
A jaki aparat kupisz, musisz sam zdecydować, twoje pieniądze, twoja decyzja.