Nie.Nie.Ja to widze inaczej.Tu nie chodzi o dopasowywanie sie jednej lub drugiej strony.To my w tym ukladzie jestesmy trzecia strona,ktora za amatorskie koszta chce byc najlepszym profesjonalista z profesjonalnym sprzetem.
Powiedzmy tak.Jest profi.Dostaje zlecenie na zdjecia orlow,gody,walki,gniazda,mlode.......Organizuje wyjazd,wylot,moze czarter,...i realizuje zlecenie majac do dyspozycji kilka roznych sytemow z ktorych byc moze jeden zakupil ze szklami pod te konkretne zlecenie.
Nasz profi z ktorym sie utozsamiamy nie majac zlecenia idzie pieszo w las,gory.spi w szalasie,chinskie zupki z deszczowka,a jesli daleko to jedzie stopem.Leciec nie leci bo nadwaga w gratach i konserwach.Nakladka tele na dlugiego kita i foci,moze jakies wyjdzie.A jak sie dowie o zapotrzebowaniu to majac kilka piatek w forumowej galerii wysyla pstryki,bo moze sie spodobaja i redakcja w Pcimie Dolnym wezmie.
Skrajnie totalnie przyklady tylko zeby zobrazowac temat.