No dobra porozmawiajmy o ekwiwalentach:
Mamy do zrobienia zdjęcie dwoma aparatami. Jednym m43 i FF. Zdjęcia mają być identyczne (pomińmy dla uproszczenia różnicę proporcji obrazu)
Mamy do dyspozycji obiektyw 25mm 1.0 do m43 który jest (?) ekwiwalentem 50mm 1.0 do FF. Szczęśliwie mamy też do dyspozycji obiektyw 50mm 1.0 do naszego FF.
Z wielkości fotografowanego obiektu i założeń kompozycyjnych wychodzi że musimy fotografować z odległości 2m.
Robimy zdjęcia.
m43: ISO100, przysłona 1.0. Aparat ustawia czas 1/60s, mamy idealne zdjęcie. Dokładnie takie jak miało być.
Teraz FF: ISO100, przysłona 1.0. Aparat też ustawia czas 1/60s (chyba nikt nie jest zaskoczony?).
Wszystko się zgadza, wygląda na to że obiektyw 25/1.0@m43 jest ekwiwalentem 50/1.0@FF
Robimy zdjęcie, drukujemy obydwa, porównujemy. Tyle że coś z tym zdjęciem z FF jest nie tak. Bo tylko środek naszego obiektu jest ostry. Przód i tył nie jest. Ciekawe czemu tak się stało?
Skoro zdjęcia się różnią czy to oznacza że obiektyw 25/1.0@m43 jednak nie jest ekwiwalentem 50/1.0@FF?
Liczymy:
Głębia ostrości dla 2m, ogniskowej 25mm, przysłony 1.0 i matrycy m43 wynosi: 19cm
Głębia ostrości dla 2m, ogniskowej 50mm, przysłony 1.0 i matrcy FF wynosi: 9.5cm
Hmm, to dlatego zdjęcie z FF się nie udało, mimo tych samych parametrów. No ale jest rozwiązanie. Przymknięcie przysłony powoduje zwiększenie głębi ostrości, no to przymykamy. Z obliczeń wychodzi że musimy przymknąć do 2.0.
Ha, a więc obiektyw 25mm 1.0 na m43 to jednak jest odpowiednik 50mm 2.0 na FF!!! Czy na pewno?
Bierzemy FF i robimy zdjęcie:
ISO100, przysłona 2.0, czas 1/15s. Teraz zdjęcie powinno być identyczne? GO taka sama przecież będzie. Drukujemy, porównujemy.
I znowu coś z tym z FF jest nie tak. Niby cały obiekt jest ostry, ale jednak nie jest. Powiększamy i okazuje się że zdjęcie jest poruszone.
No cóż czas 1/15s dla ogniskowej 50mm@FF z ręki to za długo.
Czyli znowu się nie udało. Na razie okazało się że obiektyw 25mm 1.0 na m43 nie jest odpowiednikiem 50mm 1.0 na FF (inne obrazki na tych samych przysłonach), ale nie jest też odpowiednikiem 50mm 2.0 na FF (bo inne czasy dla tej samej głębi ostrości)
No dobra. Ale ciągle nie mamy zrobionego zdjęcia aparatem FF, na pierwszym mamy obiekt poza głębią ostrości, drugie jest poruszone.
Znowu bierzemy nasz FF. Skoro przysłona musi być 2.0, a czas co najwyżej 1/60s to nie pozostaje nam nic innego jak podnieść czułość.
ISO400, przysłona 2.0, czas 1/60s. Wszystko gra. Robimy zdjęcie. Obiekt jest ostry, zdjęcie jest nieporuszone. Drukujemy. Porównujemy i co widzimy?
Podniesienie czułości z ISO100 do ISO400 na pewno spowoduje zwiększenie ilości szumu na zdjęciu. Na pewno będzie go więcej na zdjęciu z FF i ISO400 niż na zdjęciu z FF i ISO100 (ale te odrzuciliśmy już wcześniej z innych powodów), ale czy będzie tego szumu więcej na zdjęciu ISO400@FF niż na zdjęciu ISO100@m43?
Trudno powiedzieć. To już zależy od tego jakie matryce mamy w obu aparatach. W idealnej teoretycznej sytuacji ISO100@m43 powinno być tak samo "zaszumione" jak to z ISO400@FF, ale w praktyce jest inaczej. Matryce różnią się jednak od siebie.
Moje prywatne FF (pierwszy Canon 5D) na ISO800 szumi raczej zauważalnie bardziej niż mój m43 (E-M10) na ISO200.
http://www.dxomark.com/Cameras/Compa...-M10___176_937
Ale co by było gdybym robił zdjęcia m43 ze starszą matrycą Panasonica (E-P2 na przykład) i nowszą matrycą FF (Sony A7s) ?
http://www.dxomark.com/Cameras/Compa...-A7S___631_949
Mogłoby się wręcz okazać że zdjęcie z FF na ISO400 jest mniej zaszumione niż to z m43 i ISO100!
Jaki jest wniosek z tego przynudzania?
Ano moim zdaniem taki że 25mm 1.0 na m43 nie jest ekwiwalentem 50mm 1.0 na FF, ani nie jest też ekwiwalentem 50mm 2.0 na FF.
Jest (uwaga teraz będzie odkrywcze!) po prostu obiektywem 25mm 1.0 na m43! Który rysuje w taki, a nie inny sposób i daje takie, a nie inne czasy.
Do tego dochodzi nam jeszcze kwestia jakości matrycy jaką mamy w aparacie i oczywiście tego czy obiektyw 50mm 1.0 jest w stanie zapewnić nam ostrość w całym kadrze taką samą jak obiektyw 25mm 1.0 dla m43.
![]()