A jakie szkła masz teraz w N ?
A jakie szkła masz teraz w N ?
Tamrona 60mm.
Jeśli nie chcesz szastać kasą, albo nie masz czym szastać to są takie trzy świetne i tanie obiektywy: 10-18 STM do landszaftów, 50/1,8 STM do domowych portretów i 85/1,8 do plenerowych portretów. Jedyny problem polega na tym, że mają bagnet Canona...W Sonym ogólnie nie jest wesoło ze szkłami, a w Olku za każdy odpowiednik zapłacisz z grubsza dwa razy więcej niż za Canona.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Tam znowu matryce kuleją. :P
No to teraz tylko szybka decyzja co jest dla Ciebie ważniejsze i do sklepu![]()
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Można też kupić używany XF 56 f/1,2 i dowolną puszkę Fuji za tysiaka - wyjdzie niewiele drożej, niż budując zestaw na bazie zajechanego Canona, a na pewno nowocześniej, lżej, bardziej kompaktowo i z lepszą matrycą.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Ale tylko pod warunkiem, że kolega będzie robił zdjęcia aparatem, a nie testami DxO. Jeśli będzie fotografował testami, to prawda jest brutalna: Canony do niczego się nie nadają
Jeśli jednak zostaniemy przy aparacie, to później przyjdzie pora na 200/2,8 - genialna portretówka plenerowa, do tego 430 EX i w końcu dociągniesz do ceny samego Panasa 1.2![]()
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Fuji jest ze szkłem 56 1.2 jest też niezłym pomysłem, szczególnie że można jeszcze z czasem 90/2.0 dokupić i 35 1.4 tworząc całkiem niezły zestaw portretowy. Przy czym tanio nie będzie ale na pewno nieźle jakościowo.
Ciągle jednak 5D + 85mm 1.8 to mniej więcej połowa tego co trzeba wydać na Fuji + 56mm 1.2(Obiektywnie patrząc to Fuji da jednak lepszą jakość moim zdaniem)
Co do Canona 5D to mój kupiony jakiś rok temu nie był zajechanyZresztą bez problemów można kupić niezajechane 5D. Oczywiście są też takie co mają natrzaskane po 200tyś. zdjęć.
Jednak w sytuacji pytającego, gdybym chciał się ograniczyć do jednego systemu, to Fuji wydaje się być najlepszym pomysłem. Niewiele większy niż Olympus, a z ciekawszymi szkłami do portretu, a już na pewno wolałbym Fuji niż Sony które wydaje się koncentrować obecnie na serii A7 i szkłach FF zaniedbując serię APS-C.
Bez przesady. Jestem amatorem. 200 mm to już luneta. Robiłbym portrety sąsiadom przez okno chyba.FF + 85mm to fajny zestaw i też szukałem po allegro 5d, ale to pewnie strasznie zajechane aparaty, a na nowy typu 6D czy D610 mnie raczej nie stać. Teoretycznie bym mógł, ale byłoby to nierozsądne. :P
A6000 + Samyang 12mm + SEL 50mm mógłby być nawet ok zestawem. Brakowałoby jakiegoś zooma.
Pentax robi też fajne aparaty, ale byłoby już drożej.
Olympus jest super, ale trochę małe matryce, a 75mm droooogie i luneta.
Jeszcze Fuji. Jezu. Kiedyś był tylko Nikon i Canon i był spokój.![]()
Ostatnio edytowane przez gombro ; 22.08.15 o 23:40