Ja tylko w kwestii formalnej: czy fotografia analogowa dopuszcza fuszerkę i partactwo
w postaci walących się, bądź krzywych budynków?
Ja tylko w kwestii formalnej: czy fotografia analogowa dopuszcza fuszerkę i partactwo
w postaci walących się, bądź krzywych budynków?
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
chyba cały skan krzywo zrobiony, ale niektóre budynki na poprzednich zdjęciach raczej trudne do naprostowania
Saboor, jakąś wersja autorska naprostowanego białego budynku z pierwszej fotki?
Ostatnio edytowane przez Saboor ; 15.09.14 o 17:37
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Ukłony od "sprostowanego" dla prostujących!
Nikon F i D / Olympus OM + Pansonic G / Mamija 645
Zawsze podziwiałem zwolenników poprawiania wszystkiego co można. Nie zawsze ma się czas i chęci a i czasami warto pokazać co można zobaczyć bez poprawek i to co koledzy poprawią. Ukłon za to choć patrząc się na ton Waszych wypowiedzi szkoda że są chyba w złośliwym tonie
Nikon F i D / Olympus OM + Pansonic G / Mamija 645
Jak widać, szybkość w poprawianiu nie zawsze idzie z "trafnością". Zwolnij troszkę Sabbor
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo
Pisz po nicku, to co napisałem nie było złośliwe a smutne i nie kierowane at persona a do ogółu.
Przeglądałem ostatnio ileś tam set fotografii z kliszaków prezentowanych na różnych portalach, forach czy grupach i mało mnie szlag
nie trafił jest ogólne przyzwolenie na tandetę, szmirę i bylejakość byle tylko błysnąć: analog!
Nosz w mordę jeża! na forum: skyscrapercity szukałem zdjęć Warszawy i Gdańska z 1920 roku, rany! Jakie tam były cudne foty,
jakie wymuskane, prościutkie, czyste kadry no miód i orzeszki a wszystko robione 1909-1935r.
Kurde, teraz robisz na celuloidzie, woła za ciebie lab, a w domu masz takie narzędzia o których tamtym fotografom nawet się nie śniło...
Czemu więc produkuje się taki foto-syf?? Może to ktoś wyjaśnić? Bo ja nie rozumiem.
Popatrzmy na czmielka można robić piękne kadry? Można tylko czemu się kurna nie chce?
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć foto-cyfro-fobów mogą strzelić xxxylion fot, więc można cos spartolić ale klisza?? Kilkanaście małego obrazka, kilka średniego czy jeden wielki format i też do bani bo kliszak? Ja nie poniał. No ale ja robię cyfrą, mogę nie wiedzieć więc pytam Was, którzy robicie na kliszy:
czemu tak jest i czy tu też dacie przyzwolenie na chałę, czy będziecie bronić fotografii kliszakowej i nie pozwolicie na bylejakość kadrów?
Uff!
-----
edit:
MacGrong fajnie zbudowany drugi kadr.
sepi19 masz rację, już nie mącę.
Ostatnio edytowane przez Saboor ; 16.09.14 o 20:15
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Sabbor, nie chodzi o treść twojego postu, tu masz rację w 100%, powinno być prosto, tylko o formę w której się wypowiedziałeś. Więc nie dziw się, że oddzew jest taki a nie inny
ps. powinno, ale czy zawsze musi ? zawsze zero-jedynkowo? I nie pytam złośliwie, tylko zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu.
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo
sepi19 ja się nie dziwię a przeciwnie cieszę się że jest odzew, wiesz jak piszesz i cisza to tak jak byś gadał w próżni.
Fajnie, że ktoś zauważył posta, takie było jego zadanie, ja nie piszę złośliwie jeżeli już to na PW
Zmartwił mnie taki trend i napisałem co o tym myślę, po prostu bez kombinowania i jadu.
Pytasz czy zawsze 0 - 1 nie nie zawsze, między bielą a czernią są xliony odcieni szarości i fajnie że są, nie zapominajmy tylko
o tych granicznych czerni i bieli bo utoniemy w burej poświacie bryły bez konturu...
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|