Ich marketing mi nie przeszkadza, w sensie promowanie przez mały rozmiar ma sens, bo sam z tego powodu ten system kupiłem.
Moim zdaniem problemem są tylko ceny.
Jeżeli obiektyw serii L (takie Pro) w Canonie EF 200mm f2.8 koszutje $600 a dokładnie taki sam obiektyw w MFT $2999, to o czym tu dyskutować.
Zwłaszcza że obiektyw Canona jest na FF i pokrywa cztery razy większą matrycę.
Gdzie tu sens i logika?
Gdyby urealnić ceny w MFT i sprzedawać np. taki PL200 f2.8 właśnie za te $600, MFT byłby najbardziej popularnym systemem na tej planecie. Wszyscy fotoamatorzy pewnie by w nim siedzieli, a FF miałoby może z 10% rynku głównie fotografów zawodowych czy innych pasjonatów.