Witam
Wybrałem się dzisiaj do lasu na spacer z E3 i zd50, odetchnąłem świeżym powietrzem, cyknąłem kilka fotek.
Wracając jakoś tak spojrzałem na to moje Eczy i naszła mnie myśl - qurcze ten olek robi naprawdę pancerne te aparatypo czym chwyciłem za LCD i chciałem go odchylić. Usłyszałem takie ciche, głuche puk
ja normalnie patrzę a tam rozwarstwiła mi się obudowa od LCD
Taki olkowy paradoks
Problem mi jest oczywiście znany, ale do tej pory mnie omijał.
No i teraz problem, co robić? Pucha już po gwarancji, odpłatnie raczej chyba się nie opłaca naprawiać w serwisie.
Na pomysł z taśmą też już chyba za późno.
Pozostaje tylko załatwić to jakąś kropelką. Czy ktoś już tego próbował![]()
Wydaje mi się że gdyby tak delikatnie pociągnąć szczelinę takim klejem mogło by się udać.