Dobry,
Wrzucę swoje trzy grosze
Ostatnio w 5 luda zrobiliśmy arcy dziwny wyjazd. 24h 3 miasta w róznych częściach kraju tylko po to żeby zrobić trochę zdjęć (Trasa Poznań - Wrocław - Katowice - Poznań). Ponieważ mieliśmy trochę czasu na dyskusję (i dużo różnego sprzętu ze sobą) doszliśmy do jednego wniosku który w przypadku fotografii w 100% do domowego albumu i zbiorów sprawdza się idealnie:
Ilość ilość zdjęć w domowym zbiorze jest wprost przeciwnie proporcjonalna do wielkości aparatu.
Dlatego z perspektywy nowych Penów mogą one w zupełności zastąpić lustrzankę entry level na potrzeby gospodarstwa domowego i amatora-hobbysty robienia zdjęć (nie pokuszę się o stwierdzenie "fotografa"). Bo tak naprawdęm to co było największą bolączką m4/3 zostało już wyeliminowane - brak szkieł i wolny AF.
Podsumowując IMO zamiana na PEN-a na pewno nie pogorszy jakości zdjęć ale z całą pewnością pozwoli zrobić ich więcej.
Pozdrawiam



Odpowiedz z cytatem
