Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 20

Wątek: Byki cz.II

  1. #1
    | OlyJedi Awatar sławekb
    Dołączył
    Jun 2006
    Mieszka w
    Łagów
    Posty
    810
    Siła reputacji
    35
    Moja galeria

    Byki cz.II

    Ostatnio pokazywałem byki (jelenie) w dość kiepskich warunkach https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=12668 Tym razem trochę lepiej mi poszło choć kosztowało to dużo wysiłku.
    24h w czatowni zrobionej tak aby żaden najmniejszy zapach się nie wydostał. Powietrze do oddychania zasysane naturalnie i odprowadzane 6m nad czatownią. Czatownia o wymiarach 150cmx80cmx80cm - 24h
    Wieczorem zaczęło nadciągać towarzystwo:

    1

    Przez jakiś czas kręciły się też łanie z cielakami ale o tym innym razem.
    Sierpień to czas kiedy jelenie mają już wytarte poroże, przynajmniej te starsze. Jednoroczne byczki jeszcze biegają w scypule. Jest to też czas bliski rykowiska, byki łączą się w dość duże chmary i wędrują na coroczne tereny gdzie są odpowiednie warunki do odbycia rui.

    2

    byczki maja różne umaszczenie w zależności od genów i od tego gdzie się tarzają. Ten z lewej dopiero co wyszedł z rzeki (Pliszki)

    3

    Po krótkiej wieczornej sesji zapadł zmrok, trzeba czekać do rana
    Noc była długa
    Ale dobiegające odgłosy trykających się młodzików dawał nadzieję i siłę żeby dotrwać do rana

    4
    5:40
    Poranne mgły opadły zaczął się wchód słońca
    Byki po całonocnym jedzeniu wydają się ospałe


    5

    Ale taka wymiana spojrzeń może oznaczać tylko jedno:

    6
    potyczkę o wschodzie słońca:

    Ciekawe jak w takich warunkach poradził by sobie analog? bo cyfra jak widać nie za bardzo

    7
    Piękny okaz, nie mogłem się napatrzeć: siła,gracja,piękno


    8
    Taki piękny że jeszcze raz go pokażę:

    W nazewnictwie myśliwskim byłby to: osiemnastak nieregularny obustronnie koronny (czy jakoś tak) ale nie lubię tych określeń. Dla mnie to po prostu piękny zwierz

    I kolejne:
    9


    10

    Niestety pomimo super czatowni, dźwięk migawki był nie do wytłumienia. No i już późna godzina jest (6:20) więc byki robią się coraz bardziej ostrożne i coraz częściej się rozglądają
    11
    I na koniec ten który poprowadził chmarę do lasu:
    Ostatnio edytowane przez sławekb ; 10.08.08 o 23:23

  2. #2
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2005
    Posty
    301
    Siła reputacji
    25
    Moja galeria
    Bardzo ciekawie opowiedziane, duża wiedza przystępnie przekazana i zilustrowana zdjęciami. Cała historia budzi respekt do tych zwierząt, ale i do fotografującego. Cała doba w takiej klitce... Piękna, przyrodnicza opowieść.
    Jakim obiektywem fotografowałeś?

  3. #3
    Moderator Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Karol
    Dołączył
    May 2004
    Mieszka w
    las pod TARNOWem...
    Posty
    5.346
    Siła reputacji
    172
    Moja galeria
    Dużo jak na jeden raz. Bardzo ciekawe foty.
    3,4,8,10 - szczególnie mi się podobają
    zmiana nicka: ktotek -> Karol
    Polska B - wątek ze zdjęciami
    Facebook

  4. #4
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2007
    Mieszka w
    Września
    Posty
    230
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Zdjęcia bardzo fajne! Mógłbyś pokazać fotki tej swojej czatowni?

  5. #5
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jul 2007
    Posty
    1.067
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    Z przyjemnością obejrzane

  6. #6
    | OlyJedi Awatar a_wykrota
    Dołączył
    May 2008
    Mieszka w
    Pyrlandia
    Posty
    853
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    To się nazywa pasja.
    RESPEKT!!!!!!!!
    Kątem oka mego :
    jednego - www.wykrota.wordpress.com
    drugiego - www.adrianwykrota.pl

  7. #7
    rocco
    Gość
    Świetna sesja, duży podziw dla wytrwałości i pasji.
    Całość bardzo dobrze się ogląda i jest ciekawie opisana. Mój faworyt to foto nr. 3.
    Zadajesz pytanie, jak poradziłby sobie analog?
    Pewnie nie lepiej. Czatownia umiejscowiona jest tak, że fotografowałeś pod wschodzące słońce a to nie sprzyja wyrównanemu oświetleniu sceny.
    Rozpiętość tonalna jest zbyt duża, można by sprobować jeszcze zrobić to Fuji S5 Pro ale ja nie piszę się na takie posiedzenie

  8. #8
    | OlyJedi Awatar krzwoj
    Dołączył
    May 2004
    Mieszka w
    Heidelberg
    Posty
    396
    Siła reputacji
    22
    Moja galeria
    Ładna historia, pełen podziw za wytrwałość. I jeszcze raz powtórzę pytanie: jeśli możesz napisz dokładniej jakim sprzętem to robiłeś (aparat +obiektyw), z jakiej mniej więcej odległości i z jakim parametrami - byłoby to na pewno bardzo ciekawe i pomocne dla wielu z nas. Z góry dzięki.

  9. #9
    | OlyJedi Awatar NightCrawler
    Dołączył
    Jul 2008
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    1.542
    Siła reputacji
    29
    Moja galeria
    Swietne, pelen podziwu jestem - ja bym czegos dostal siedzac 24h w takiej kanciapie...
    ...ciiii - bo cenzura się obudzi...to forum a nie miejsce do rozmów...
    Moje próby i Moja strona
    PAJACYK

  10. #10
    | OlyJedi Awatar sławekb
    Dołączył
    Jun 2006
    Mieszka w
    Łagów
    Posty
    810
    Siła reputacji
    35
    Moja galeria
    Sprzęt to jak zwykle: D300+Nikkor AFS300/4+TC-14EII
    Zdjęć czatowni nie mam ale przy najbliższej okazji zrobię. To prosta konstrukcja: 4 ściany wykonane z listew drewnianych z poprzeczkami poziomymi, wszystko obciągnięte czarną folią i od zewnątrz przypięta siatka maskująca; dwie ścianki połączone zawiasami tak że czatownia składa się z 2 skrzydeł + daszek też z drewna: daszek zaciągany jest po wejściu i spięciu ścian bocznych; czatownia zawsze stoi pod drzewem lub w krzakach co ułatwia zamocowanie rury, na siatce maskującej wieszam gałązki !!zawsze!! z tego drzewa pod którym stoi czatownia tak aby ją wtopić w teren.
    Na jednej z poprzeczek zrobione mocowanie na głowice statywu. Okienka czatowni zaklejone folią przezroczystą, tylko jedno pozostawione puste, to od powietrza.
    Do czatowni nie można zabierać elementów wydających dźwięki np. woreczki foliowe itp. oczywiście pełne skupienie i uwaga aby nie zrobić hałasu. Trzeba mało jeść aby organizm nie produkował za wiele "odpadków" a przed wejściem na taki maraton należy się wypróżnić (oczywiście daleko od czatowni żeby nie narobić zapachów)
    Nie da się oczywiście tyle czasu spędzić bez siusiania więc do tego służy butelka: jedna pełna z wodą, druga pusta
    No i się siedzi

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.