Macro - praca zbiorowa

[paparapa]

Obejrzałem wstępnie RAWa.
To trudne do obróbki zdjęcie. Faktycznie WB trochę poszedł w las. Tinta 18 to już sporo.
Nie rozumiem też dlaczego w lewym górnym rogu jest tyle światła. Jakby słońce świeciło przez liście, a owad jest tak równomiernie oświetlony.
Badyl na którym siedzi od spodu jest ciemniejszy niż z góry. Czyli że tak napiszę normalnie. A owad wygląda inaczej. Jakby był doświetlony z prawej strony.

Przy lampie nie ogarnę tego jak bym chciał. Zrobię to w dzień, ale najwcześniej pojutrze bo jutro od rana do wieczora jestem zajęty.

[wyszomir]

Marku, Ciebie również zachęcam.

Trudno będzie mnie zachęcić - w obróbce RAW-ów jestem totalnym niedołęgą. Pewnie niektórzy się oburzą ale dla mnie materiałem wyjściowym jest jpg z aparatu. Wiem że z RAW-a można więcej wycisnąć ale ja nie potrafię.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Kwadratnik:

8279.

[wyszomir]

Szeliniak sosnowiec:

8280.

8281.

8282.

[holeris]

Kwietnik biały. Ciekaw jestem Waszej opinii o kolorach. Balans bieli nie ruszany - został taki, jak wybrał aparat (temp +5100, tint +11). Żadnej selektywnej saturacji, ani manipulowania przy kolorach nie robiłem. Profil liniowy (już kiedyś o nich wspominałem: link).

8283.

[paparapa]

Pokaż na RAWie co miałeś na myśli. Bo ta wyłażąca smolista czerń zepsuła cały efekt. Zdominowała zdjęcie i dlatego napisałem, że mi się nie podoba. Trudno mi się odnieść do poprawy kolorów, bo słabo się na tym znam, a kontrast psuje mi zupełnie odbiór. Podoba mi się jak wyszedł kolor tła, ładnie ukazał się zielony. Ale na szablaku już mniej - wydaje mi się trochę zbyt żółty. O brązach trudno się w ogóle wypowiedzieć, bo wyszły zbyt ciemne. No ale to efekt obróbki na JPGu. Pokaż co Ci wyjdzie z RAWa. A jak obrabiasz w LRC, to możesz się podzielić krokami obróbki.

Po krótkiej i nierównej walce w Lrc odpuściłem sobie obróbkę tej foty w tym sofcie.
Przesiadłem się na C1. Też nie było łatwo, ale udało się pozbyć tej pomarańczowo magentowej dominanty. I przywrócić bardziej naturalne kolory.
Oczywiście mz . Bo jak życie p[okazuje gusta, lata patrzenie na jeden monitor i same monitory powoduje przyzwyczajenie do danej kolorystyki obrazu i zły odbiór innych wariantów kolorystycznych.

Więc zdaję sobie sprawę że Twoja reakcja może być różna.
Ja jestem zadowolony, bo zadanie dla mnie łatwe nie było. Czasem dobrze jest wysilić się i zrobić coś inaczej. Zwłaszcza że już "wieki" całe nie obrabiałem zdjęć z matryc MFT.
I ten epizod utwierdził mnie w decyzji odpuszczenie sobie raz na zawsze MFT.
No dobra... do brzegu.






.

[wyszomir]

Szablak w ostatniej wersji Paparapy mi się podoba, jedynie najciemniejsze partie odrobinę bym rozjaśnił (histogramy moje odczucia potwierdzają).

Na 8283 kolory kwietnika i roślinki wydają się OK, kolorystyka tła nie jest najładniejsza więc zacieśniłbym kadr (chyba najlepiej pasuje mi tu kwadrat) by było tego tła mniej.

Borczyńce w akcji:

8284.

8285.

[holeris]

Po krótkiej i nierównej walce w Lrc odpuściłem sobie obróbkę tej foty w tym sofcie.
Przesiadłem się na C1. Też nie było łatwo, ale udało się pozbyć tej pomarańczowo magentowej dominanty. I przywrócić bardziej naturalne kolory.
Oczywiście mz . Bo jak życie p[okazuje gusta, lata patrzenie na jeden monitor i same monitory powoduje przyzwyczajenie do danej kolorystyki obrazu i zły odbiór innych wariantów kolorystycznych.

Podobają mi się kolory skrzydeł, nóg, a zwłaszcza patyczka. Uważam jednak, że kolory ważki są nienaturalne. Szablaki późne zazwyczaj mają odwłok w kolorach brązowym / pomarańczowym / czerwonym. W Twojej interpretacji brąz ustąpił żółci. Nie przypominam sobie, żeby ta sztuka była taka żółta. Wydaje mi się, że zwrócił bym na to uwagę, bo to coś w moim odczuciu nietypowego. Ale pewności oczywiście nie mam i się nie upieram. Pamięć bywa wybiórcza i zawodna.

Tutaj sporo zdjęć tego gatunku, nawet jest w wersji żółtej Oczywiście nie są one żadną referencją kolorystyczną, ale pokazują typowe odcienie szablaków późnych.
https://wazki.pl/wazki_sympetrum_striolatum.html
"Moja" samica najbardziej jest moim zdaniem zbliżona do drugiego zdjęcia samicy z podlinkowanej strony, czyli tego: https://wazki.pl/z/wazki_sympetrum_s...W_P1850508.jpg

Podoba mi się również, że na Twojej wersji ważka ładnie oddziela się od tła. Działałeś coś na maskach? Tylko może kontrastu jak na mój gust ciut za dużo.

Generalnie ja zajmuję się fotografią raptem od 2 lat (nie licząc astrofotografii), obrabiam na nieskalibrowanym, choć nie najgorszym monitorze (ASUS PA329Q), więc moja opinia pewnie funta kłaków nie jest warta. Ale jakąś jednak mam

[paparapa]

Podobają mi się kolory skrzydeł, nóg, a zwłaszcza patyczka. Uważam jednak, że kolory ważki są nienaturalne. Szablaki późne zazwyczaj mają odwłok w kolorach brązowym / pomarańczowym / czerwonym. W Twojej interpretacji brąz ustąpił żółci. Nie przypominam sobie, żeby ta sztuka była taka żółta. Wydaje mi się, że zwrócił bym na to uwagę, bo to coś w moim odczuciu nietypowego. Ale pewności oczywiście nie mam i się nie upieram. Pamięć bywa wybiórcza i zawodna.

Tutaj sporo zdjęć tego gatunku, nawet jest w wersji żółtej Oczywiście nie są one żadną referencją kolorystyczną, ale pokazują typowe odcienie szablaków późnych.
https://wazki.pl/wazki_sympetrum_striolatum.html
"Moja" samica najbardziej jest moim zdaniem zbliżona do drugiego zdjęcia samicy z podlinkowanej strony, czyli tego: https://wazki.pl/z/wazki_sympetrum_s...W_P1850508.jpg

Podoba mi się również, że na Twojej wersji ważka ładnie oddziela się od tła. Działałeś coś na maskach? Tylko może kontrastu jak na mój gust ciut za dużo.

Generalnie ja zajmuję się fotografią raptem od 2 lat (nie licząc astrofotografii), obrabiam na nieskalibrowanym, choć nie najgorszym monitorze (ASUS PA329Q), więc moja opinia pewnie funta kłaków nie jest warta. Ale jakąś jednak mam

Zacznę od tego że ja się na robakach nie znam. Robię im fotki ... bo coś trzeba robić. :
Po zrobieniu im paru zdjęć obawiam się, że nie mamy szansy na wierne odwzorowanie kolorów.
Dlaczego? Bo większość takich zdjęć powstaje w przypadkowym miejscu w plenerze bez jakiejkolwiek możliwości kontrolowania światła.
Współczesne aparaty mają problem z WB jeśli scena odbiega od standardu. Ja ustawiam WB na "pochmurny dzień"i to w makro dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie.
Każde takie zdjęcie jest podobne w kolorystyce i łatwiej jest je ogarniać. Z autoWB przeważnie kolory idą w las....

Dlatego już dawno temu dałem sobie spokój z bezwzględnym trzymaniem się kolorystyki.
Ja poszedłem w takie kolory, aby tego "potwora" choć trochę odciąć od tła.
Wolałem takie niż ten wściekły pomarańczowy "brąz"
Wstawiłeś dwa zdjęcia bardzo podobnych ważek 8271 i 8272. Skoro tak mocno trzymasz się prawdziwej kolorystyki. To dlaczego tak mocno różni się kolorystyka tych zdjęć?
Fajnie jak w przynajmniej w jednej wrzutce trzyma się podobną kolorystykę.

Chcesz wierności kolorów to zaproś robale do miejsca gdzie będziesz miał możliwość kontrolowania światła.
Inaczej mz to zawsze będzie naciąganie kolorystyki.
Obrabiałem fotę w dzień na moim blaszaku, a na lapie teraz przy elektrycznym świetle zdjęcie wygląda inaczej, więc nie mam złudzeń że widzisz u siebie to co ja podczas pracy.
Prawdą jest też że nie widziałem tej ważki, a u mnie takiej nie trafiłem.

Więc przyjmijmy że miałem taką wizję i wykreowałem robala ze swojej wyobraźni.


Tak pracuje na maskach. Bez tego nie wyobrażam sobie obróbki takich zdjęć.
Kontrastu według miary z Lrc to ca. 5-6.

Cóż wytrwałości życzę i dużo cierpliwości.

Szablak w ostatniej wersji Paparapy mi się podoba, jedynie najciemniejsze partie odrobinę bym rozjaśnił (histogramy moje odczucia potwierdzają).

Dzięki za pochwałę.
Za ciemne piszesz...
Widocznie miałem gorszy dzień , albo mroczny nastrój.

[holeris]

No właśnie ta niemożność kontrolowania światła. Ona też m.in. jest winna różnej kolorystyce zdjęć obu ważek - zdjęcia były robione w innym świetle. Staram się mniej więcej, żeby zdjęcia w miarę oddawały prawdziwe kolory i to co widzą oczy. Ale nie jestem w tej kwestii jakimś purystą, choć akurat żółty odwłok rzucił mi się w oczy.

Bardzo sobie cenię Twoje opinie, Twoje wersje kolorystyczne i czas, który poświęcasz na odpowiadanie mi i obrabianie moich zdjęć. Dziękuję! To samo dotyczy wszystkich, którzy wyrażają swoje uwagi. Każda wskazówka czy inny punkt widzenia rozwija mój warsztat!

A powiedz mi jeszcze, jak podchodzisz do profili? Stosujesz te od aparatu, od Adobe, jakieś kupne (Fidelity?), a może te liniowe, które podlinkowałem? W przypadku OM-1 profil aparatu w LRC (o szumnej nazwie Camera Natural) to jakaś przekontrastowana i przesaturowana kpina. Ja najczęściej stosuję Adobe Color lub Linear.

Współczesne aparaty mają problem z WB jeśli scena odbiega od standardu. Ja ustawiam WB na "pochmurny dzień"i to w makro dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie.
Każde takie zdjęcie jest podobne w kolorystyce i łatwiej jest je ogarniać. Z autoWB przeważnie kolory idą w las....

Cenna wskazówka, muszę wypróbować.

[wyszomir]

Ja też rutynowo przy makro ustawiam balans bieli na 'pochmurny dzień' - w połączeniu z tym ze zawsze staram się zacienić fotografowany motyw znacznie ułatwia to późniejsze korekcje kolorystyki w komputerze.