Chyba wszystkie dzieciństwa tak mają. Coś kojarzę, że w jakimś języku ten robal ma ucho w nazwie![]()
A nazywają je usznikami, teraz już wiem, dlaczego.
Ja chyba trafiałam tylko na samców, żarły jak oszalałe. Do dziś porzeczki zbieram tylko w rękawiczkach.
A zdjęcie całkiem całkiem.
Nyny, zerknij do mnie na ćmola.
E-510 z przyległościami + żółty FX z dodatkami
http://www.bociany.org.pl :
kochajmy zwierzaki! tyle jest nieszczęśliwych...
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
I zawsze o świcie czy z rozpylaczem
uważam że fotki w "kropelkach" to straszna sztampa....
Masz racje, duzo zdjec pochodzi z okolic rzeki Noteć.
Nie uzywam rozpylacza, zmrazacza, szpilek, trupow i innego badziewia, po prostu lubie rano wstawac.
Mozesz sobie uwazac co tylko chcesz, masz do tego pelne prawo.
Moze opowiesz/pokazesz o tej niesztampowosci?
Swojej juz niestety nie.
Ale "znacze" teren wiec mozna przyjac, ze jakby moja
Mowisz?
Coz, takie zycie, ale chyba nie bede rozpaczal z tego powodu
pozdro
---------- Post dodany o 11:13 ---------- Poprzedni post był o 11:10 ----------
Co ty powiesz?
Mi sie tak nie wydaje....
Ile zdjec przegladales, ze takie wnioski wyciagnales?
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
"Ile zdjec przegladales, ze takie wnioski wyciagnales?"
Nyny, nie obejrzę 85 stron albumu, patrzyłem na parę ostatnich fotek, ale jak się otworzy twoją galerię to widać to o czym pisze. powinieneś sam to zauważyć:Zdjęcia jak z jednej sesji
-Tło monotonnie to samo (z niewielkimi przejściami -od jasnozielonego do zielonożółtego)
-pełno rosy/kropelek - no może w galerii mniej niż ostatnia seria w albumie, nie będę ci wyliczał, nie o to przecież chodzi
-Motyle- zawsze ze złożonymi skrzydłami,
-owad zawsze na patyczku, z jednorodnym tłem z tyłu (nigdy np na liściu)
- pełno gąsienic, ale nie widziałem ani jednej żerującej, zawsze siedzą na łodyżce, patyczku
i na prawdę nie obrażaj się na moje uwagi, pewnie nieładnie tak sie komuś nagle pojawić w wątku i zamiast pochwał zasypać krytyką. O tym rozpylaczu to taka trochę podpucha, ale niewątpliwie sporo ludzi tak robi (szczególnie jak masz obroszonego owada na suchym badylku).
wiem ze to trochę wynika z przyjętej przez ciebie konwencji (światło zastane, blendy, statyw) ale prostu dziwi mnie takie podejście pasjonata przyrody (bo widać ze to pasja a nie pstryki na zasadzie "teraz spróbuję makro, widziałem fajną fotkę w necie). Nie interesuję cię podglądanie życia i zachowania owadów? Tylko spoczynkowa fotografia? przecież na łące tyle się dzieje.......
pozdrawiam