A może to ścięga łąkowa? Tak czy owak zdjęcia bardzo dobre :)
Wersja do druku
Co do agresywności tła - wydaje mi się, że to kwestia indywidualnych upodobań - mi się zbyt agresywne nie wydaje, ale oczywiście opuinie w tej kwestii mogą być różne.
Co do artefaktów - może masz bardziej ode mnie czułe na artefakty oko. Ja na swoim monitorze (skalibrowany NEC EA275UHD) artefaktów nie widzę, ale oczywiście mam świadomość że one jednak istnieją - jak na każdym skompresowanym pliku jpg.
Prawdopodobnie masz rację - do mściela trochę mi nie pasowały krótkie skrzydła nie przykrywające całkowicie odwłoka. Chyba ścięga jest bardziej prawdopodobna, ale nadal 100% pewności nie mam.
Dzięki za komentarze i pomoc w identyfikacji!
Trzy kadry samca kołosza wielobarwnego ze schwytaną ofiarą której niestety nie potrafię zidentyfikować (być może jakiś piewik?):
5558.
Załącznik 238729
5559.
Załącznik 238730
5560.
Załącznik 238731
Te nowe zdjęcia ogląda mi się dużo lepiej. Tło jest spokojniejsze i nie "kłóci" się z głównym motywem, a wręcz go uzupełnia. Odbieram te jako bardziej spójne.
Normalnie przeglądam forum na ekranie nec świecącym 80kandeli. Teraz z racji tego że jestem na wyjeździe, korzystam z lapa kompromisowo skalibrowanego 120 kandeli. Może stąd moje spostrzeżenia co do tła. Zobaczę jak dotrę do domu.
Nie mniej zastanawiam się, jak można oglądać zdjęcia na sprzętach świecących na maksa i przypadkowo ustawiona gammą. Nie mówiąc już o jakiejkolwiek ocenie. :mrgreen:
Prawidłowa kalibracja monitora jest bardzo ważna, ale optymalna jasność silnie zależy od pomieszczenia w którym stoi monitor. Jeżeli wygodnie Ci się pracuje przy 80cd/m2 to prawdopodobnie pracujesz w dość ciemnym miejscu.
Mój NEC jest skalibrowany na maksymalna jasność 140cd/m2 i takie ustawienia zapewniają mi komfortową jakość oglądanego obrazu - monitor stoi w północnym pokoju w odległości ok 1.5m od okna (okno na prawo od monitora). Jest to jasność wyższa niż zalecana do obróbki fotografii na stronach Eizo Polska (zalecają w zależności od jasności pomieszczenia 80-120 cd/m2) ale robiłem próby i nawet przy jasności 120cd/m2 obraz jest w/g mojego subiektywnego wrażenia nieco zbyt ciemny. Latem w słoneczne dni taka jasność 140cd/m2 jest w/g mnie jeszcze za mała i ponieważ jestem zbyt leniwy żeby dwa razy dziennie przekalibrowywać monitor staram się w takie dni unikać obróbki zdjęć w godzinach okołopołudniowych.
Jeszcze jako ciekawostkę dodam że normy dla monitorów medycznych przeznaczonych do diagnostyki radiologii klasycznej przewidują że muszą być one skalibrowane tak, by maksymalna luminancja była nie niższa niż 400cd/m2 - a pracuje się na nich w skąpo oświetlonych pomieszczeniach bardzo często pozbawionych okien (co zresztą jest zalecane dla takich pomieszczeń). Fakt, ze tak wysoko ustawiona jasność wpływa fatalnie na żywotność tych monitorów.
Dzięki za komentarz!
Złotawek złotawiec zwany też złotawkiem krótkoskrzydłym:
5561.
Załącznik 238759
Co do monitorów medycznych... to trochę inna specyfika i zdecydowanie inne obrazy.
Ja mam pokój z oświetleniem przeznaczonym do obróbki. Nad i za monitorem, oraz rolety w oknach umożliwiające odcięcie światła z zewnątrz. Właściwie cały czas mogę mieć identyczne warunki pracy.
Jasność oświetlenia pokoju dobrana do niskiej jasności monitora.... bo oczy mocno protestują jak za długo siedzę przed kompem. A że lubię też eksperymentować, to stałe warunki ułatwiają ocen jak bardzo zbłądziłem
w swoich poszukiwaniach. :)
Na pewno. Przede wszystkim w radiologii klasycznej są to obrazy czarno-białe. Krytyczna jest możliwość dostrzeżenia drobnych niuansów jasności zarówno w światłach jak i w cieniach obrazu. Podałem ten przykład jako dowód że nasze oczy są w stanie dobrze postrzegać szczegóły nawet przy tak dużej jaskrawości obrazu - i to zapewne bez nadmiernego zmęczenia - w końcu lekarz radiolog siedzi podczas swojej zmiany przed takim monitorem przez kilka godzin. To czy współczesna technologia monitorów pozwala prawidłowo pokazać obraz kolorowy przy tak dużych jasnościach to już zupełnie inna inszość.
To tylko pozazdrościć że jesteś w stanie zapewnić sobie tak dobre warunki do pracy. U mnie pokój poza umożliwieniem siedzenia przed monitorem musi spełniać parę innych funkcji i np. założenie rolet w oknach nie jest w moim przypadku możliwe. W efekcie jasność oświetlenia stanowiska pracy dość silnie zależy od pory dnia i pogody.
Ach, żeby to gwarantowało możliwość perfekcyjnej obróbki zdjęć, to byłoby świetnie. Niestety największy problem jest poza kontrolą . A mianowicie mózg, a właściwie postrzeganie przez niego obrazów.
Jest nieprzewidywalny, mało posłuszny, podatny na pogodę i stany emocjonalne. :mrgreen:
Niestety z jakością i powtarzalnością postrzegania obrazów przez mózg chyba każdy z nas ma kłopoty - a przynajmniej ci z nas którzy zwracają uwagę na jakość techniczną obrazu.
Jakiś niewielki pluskwiak z rodziny tasznikowatych:
5562.
Załącznik 238786
Chyba faktycznie ozdobnik lucernowiec. Dzięki za identyfikację!
Odorki zieleniaki w miłosnej ekstazie:
5563.
Załącznik 238824