Toć Ty jesteś chemikiem. Robiłem kiedyś w starym W1, ale nie aż tak.
Były kłopoty z kontrastem, ale udało się :grin:
Wersja do druku
Odkąd u mnie w mieście zlikwidowali ciemnię mam w piwnicy ze cztery powiększalniki, jakieś 10 koreksów, kilka kilogramów chemii i kilkaset sztuk papieru w różnych rozmiarach. Mam problem... muszę posprzątać piwnicę, żeby zrobić sobie ciemnię.
Inna sprawa, że szkoda, żeby taka ilość sprzętu leżała nieużywana, dlatego niedługo rozpoczynam razem z biblioteką projekt kółka fotograficznego dla dzieci, gdzie między innymi będą miały dostęp do ciemni.
Kilkoro chętnych dzieciaków w wieku 9-13 lat już mam.
Życzcie mi powodzenia ;)
Życzymy, życzymy :) Ja po dłuższym czasie właśnie wszystko ustawiłem, więc idę do ciemni.
wylazłem z ciemni, udało się, W1 pracuje znakomicie, przez wszystkie te lata siedział w lodóweczce, więc jest OK. Kontrast jak malowanie. Wołałem z kolorowych negatywów na BW papier i o dziwo nie ma problemów z kontrastami :) Paczka fomki (25sztuk) poszła :)
A mi lampa ciemniowa zaświetla papier :/ Po ciemku niby się da, ale cięęęężko. Na dodatek dwie z trzech szczypiec są już słabo ogumione. Kurczę, muszę jutro kupić nową lampę, ale jeszcze nie wiem, jaką. Jakąś tanią najchętniej. Macie może jakiś typ?
Lampę można uszczelnić nawet czarnym przylepcem.
Do lampy proponuję kupić filtr ciemniowy oliwkowy ( nie nadaje się do papierów multigradacyjnych) Pozawla lepiej ocenić stopień naświetlenia papieru niż lampa czerwona.
Tu masz lampę:
http://www.allegro.pl/item408444144_...1_fb_nowa.html
Lub tak
http://www.allegro.pl/item408676685_...ep_f_vat_.html
Ja w tej drugiej firmie robię czśto zakupy i facet jest sensowany i uczciwy