Robi wrażenie. Piękne widoki. Nie sądziłem, że można chodzić po tak rozchuśtanej linie. Próbowałeś sam też chodzić po linie?
Wersja do druku
Robi wrażenie. Piękne widoki. Nie sądziłem, że można chodzić po tak rozchuśtanej linie. Próbowałeś sam też chodzić po linie?
Pooglądałem ale gęsia skórka i ziąb mnie trzymały do ostatniej klatki. Wielki podziw dla aktorów z pierwszego planu.
Muminek & Wiejo dzięki za miłę słowa, dużo radochy miałęm przy sklejaniu tego filmiku.
Droplet Slackline (sport polegający na chodzeniu po taśmie) trenuje intensywnie od około 6 lat. Ustanawiałem kilkukrotnie rekord Polski w długości przjścia, jestem jesdnym z założycieli Slackline Canarias, a na filmiku nawet mnie widać ( 2 min 45s :) )
"Czapki z głów". Od samego oglądania ciary przechodzą. Fajne filmiki. A sprawność aktorów nieopisana.
https://www.youtube.com/watch?v=bYnov-G4ApY
Krótki filmik zrobiony w zeszły weekend.
Nakręcony Olym EM-5 z zapiętym Lumixem 7-14mm.
Kolory w video to masakra jakaś, o doświetlaniu tak dużych scen nie mam co nawet marzyć narazie, a informacja zawarta w plikach tycia w porównaniu z RAWem.
Kolejna próba będzie z przyklejonym filtrem czerwonym.
W pogoni za poprawnymi kolorami na głębokościach pokroju 10-15m przykleiłem pomarańczowy filtr żelowy za ostatnią soczewkę obiektywu.
Efekt to spodziewana strata światła (ok 1,5EV), ale zyskałem znacznie naturalniejsze kolory i materiał o niebo przyjemniejszy w obróbce.
https://www.youtube.com/watch?v=zfQexOrVDbU
Fajnie wyszło, kolory bardziej strawne, dużo się też dzieje po wodą.
Filtr można też wsunąć w kieszonkę, którą można można kupić jako część do Fisheya i podmienić.