Nie ma sprawy. Takie było zamierzenie autora.
TJ
Wersja do druku
Nie ma sprawy. Takie było zamierzenie autora.
TJ
Dokładnie. Zdjęcie zrobione świadomie. Ładne czy brzydkie - to inna sprawa, czasami pomysł po prostu nie wypali.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
10. Las Vegas, zdjęcie robione staruszkiem Sony A7 II i obiektywem Samyang 14mm... Specjalnie nie korygowałem perspektywy i zostawiłem zniekształcenia wynikające ze stosowania UWA (14mm na FF to już hardcore).
https://gora.email/photo/DSC00274_3_2.jpg
Ależ tam kolorowo.
Zaskoczyła mnie ta mnogość świateł ciągnąca się aż po horyzont - czyli uwzględniając wysokość z której zrobione było zdjęcie zapewne na odległość kilkudziesięciu kilometrów. Myślałem, ze Las Vegas to miasto na pustyni a tu się okazuje że do tych pustkowi z centrum jest bardzo daleko...
A zdjęcie świetne - sprzętem m4/3 też by się też dało w takich warunkach ciekawe zdjęcie zrobić ale przy znacznie dłuższym czasie ekspozycji - woda fontann i światła samochodów wyglądałyby zupełnie inaczej.
Cieszę się że Ci się podoba. Masz rację - Vegas to jest kompletny środek niczego na środku pustyni, przed COVIDEM bywałem kilka razy w roku na różnych konferencjach. Zdjęcie jest zwodnicze. Do tych pustkowi jest może pół godziny samochodem z centrum. Napewno mniej niż kilkadziesiąt kilometrów. Może kilkanaście. Z samolotu widać to najlepiej jeżeli się ląduje w czasie dnia. Zdjęcie robiłem ze szczytu kopii wieży Eiffla w hotelu Paris w którym wtedy mieszkałem, czyli z wysokości 180m chyba, bo tam jest galeria widokowa.
Próbowałem zrobić takie zdjęcie M43 ale wychodziło to kiepsko, z przyczyn o których piszesz, no i nie miałem też odpowiednio szerokiego szkła - aby dostać ten kar trzeba by użyć obiektywu 7mm który nie jest fisheye - nie wiem czy takowy w ogóle istnieje.