Esy- floresy, fantasmagorie w multicolorze ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lilen

Dzięki Panowie, daleko nie było a ze słoniami bywa różnie. Przeważnie jest tak jak pisze @paparapa ale zdarzają się ataki słoni na samochody. Doświadczony przewodnik wie do którego słonia może się zbliżyć i zawsze ma przygotowaną drogę ucieczki. Starcie ze słoniem może się skończyć nieciekawie...

218. Poplamione krwią sześciomiesięczne lwiątko nad głową sasebi upolowanego przez jego stado.
Załącznik 220662

---

Tak jak napisałeś, najważniejszy w tamtych stronach jest dobry przewodnik obeznany w terenie i miejscowymi zwierzętami. Dobrze wiedzący co robi. Płaci mu się i oczekując, że będzie pokazywał piękno swojego kraju dbając o zdrowie i życie podopiecznych.
Drugim ważnym elementem tej "zabawy" jest niezawodny samochód, dający możliwość natychmiastowej ewakuacji. Starcie ze słoniem, jeśli do niego dojdzie to już katastrofa, i marne widoki na przyszłość.

szuflada zacna
to nadszarpnięte ucho słonia - to pewnie ktoś go dziabnął ?

ostatnie drastyczne... ale mocne.. :)

Miło że zaglądacie :)

219. Flamingi małe (Phoeniconaias minor) w jednej z ostatnich sadzawek na równinach Makgadikgadi w Botswanie
Załącznik 220787

Szuflada wiele skarbów skrywa. Flamingi cudne! :)

Piękne zdjęcia Tomku:wink:

Aż przyjemnie tu zaglądać:-)

Ano przyjemnie. :grin:

Na flamingi to napatrzyć się nie można.

pelikany i flamingi Ci ewidentnie z ręki jadły :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez gulasz

pelikany i flamingi Ci ewidentnie z ręki jadły :)

---

No coś w tym jest, że akurat tych ptaków mam sporo kadrów, które już opublikowałem i pewnie jeszcze opublikuję :D

Dzięki za miłe komentarze dziś dla odmiany surykatka.

220. Surykatka ostatni raz przed wskoczeniem do nory rozgląda się po równinach Makgadikgadi w Botswanie wypatrując ewentualne niebezpieczeństwa, które mogą zaburzyć spokój nocy.
Załącznik 220848