Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Gratuluję wystawy.
Piękne kwiaty, mistrzowskie wykonanie. Sasanki niesamowite :)
Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Piękne kwiatki - zazdroszczę ogrodu.
Zawsze zastanawiało mnie Twoje podejście do światła - jest go minimalnie ale zdjęcia robią wrażenie.
Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Cytat:
Zamieszczone przez
Mcarto
Piękne kwiatki - zazdroszczę ogrodu.
Zawsze zastanawiało mnie Twoje podejście do światła - jest go minimalnie ale zdjęcia robią wrażenie.
Światła nie jest minimalnie, jest go na tych zdjęciach w sam raz, takie odnoszę wrażenie. Te fotografie pokazują rzadkie panowanie nad istotą światła i fotografii.
Drogi Mirku podrobami się, jak ładnie lekko przeskoczyłeś całe swoje 40 lat aktywnego zawodowego życia - od ciemni do dziadkowego ogródka.
Rozumiem, że nie chcesz wracać do starych fotek , część pewnie sie zdezaktualizowała, część jest robiona w innych niż współczesne technikach, ale mógłbyś chociaż opisać w kilku zdaniach jakimi rodzajami fotografii zajmowałeś się zawodowo, jak teraz młodzi mówią w czym robiłeś w ciągu tych czterdziestu paru lat. Gdzieś indziej pisałeś, że masz papiery mistrzowskie, a przynajmniej tak Cie zrozumiałem.
Masz poza tym niesamowite oko do koloru, niesłychanie celnie oceniasz fotografie, czy zajmowałeś się , uczestniczysz?, uczestniczyłeś w edukacji kolejnego pokolenia fotografów?
Pozdrawiam Andrzej Piotr.
Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Cytat:
Zamieszczone przez
apz
jak ładnie lekko przeskoczyłeś całe swoje 40 lat aktywnego zawodowego życia - od ciemni do dziadkowego ogródka.
Skoro tak nalegasz to moze tak po kolei.Bedzie to moze tak bardziej uporzadkowane.
Juz po przyjezdzie tu do Lübeck i uznaniu zawodu(tak trzeba bylo uznac zdajac egzamin)Poznalem starsze malzenstwo.On juz wtedy 60 letni pan byl fotografem w miejscowym teatrze.Zona(byla wiezniarka z obozu,polka z pochodzenia)jego doskonale pomagala nam w porozumiewaniu sie.Oboje znalismy j.polski.
Mieli rowniez zaklad fotograficzny .Tak jak w polsce ,zdjecia do dowodow,paszportow,zlecenia na sluby,pogrzeby,chrzciny.Bardziej krecilem sie w ciemni.Wieczorami az do poznej nocy,siedzialem i ekperymentowalem.Chociaz,jak byl natlok pracy to aparat w reke i do pracy w terenie tez sie trzeba bylo udac.Wiec mozna tez powiedziec,ze "kotletowalem".500 kotletow z pewnoscia zaliczylem.Duzo tez mielismy zlecen na fotografie z miejscowego muzeum i filii.Wtedy robiac zdjecia obrazow,mebli powoli zaczelo mnie wciagac to jak to oni dawniej te meble robili.Pan Manfret wychodzil z zalozenia,ze zeby jakis temat poznac to teorie trzeba polaczyc z praktyka.Poznal mie z ludzmi,ktorzy restaurowali meble.Tak powoli zaczelo mnie to coraz bardziej wciagac.To dlubanie w drewnie nawet jest fajne.Ktoregos dnia zabraklo naszego szefa.Takie zycie.Ona przekazala caly fotograficzny majdan do Nazwijmy to takiego domu kultury mlodziezowego przy szkole.W tym czasie juz mialem zaliczone wszystkie egzaminy w tym zawodzie,czekalem tylko na wydruk dyplomu.Ostatnie prawie 20 lat przekazywalem narybkowi to czego sam sie nauczylem,co poznalem i zapamietalem.Nie bylem zwiazany z zadnym zakladem fotograficznym.Te stolarstwo i odnawianie tak mnie wciagnelo,ze pracowalem i utrzymywalem rodzine z tego.Fotografowanie i wywolywanie nadal bylo jako hobby.Po wypadku w pracy przeszedlem na rente.Nadal sie zajmowalem tym calym majdanem fotograficznym.Doszly komputery,programy uczylismy sie wyszyscy razem.Teraz juz tak jak pisalem ciemnia i chemikalia sa dla mnie tabu.Podobno przez papierosy,pyl drewniany i chemikalia dorobilem sie raka gardla.Konkretnie to umiejscowil sie na strunach glosowych.Juz trzy operacje mam za soba.Statystyki mowia ze od wykrycia do .....jest 5 lat.Cholerstwo jest zlosliwe,narazie nie wygrywam,ale tez i sie nie poddam.Rok minal.Mam jeszcze cztery.
Dziekuje za komentarze.Aaaa i za ochy i achy tez.
Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Wszystkie kwiatki - czarujące - oderwane od rzeczywistości - och, ach - piękne.
Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Cytat:
Zamieszczone przez
Mirek54
Ostatnie prawie 20 lat przekazywalem narybkowi to czego sam sie nauczylem,co poznalem i zapamietalem.
Ktoś z Twoich podopiecznych kontynuuje swoje hobby czy też pracuje w zawodzie? Znasz ich losy?
Odp: "... by zapamiętać ten kwiat." - wystawa Mirka54
Cytat:
Zamieszczone przez
hades
Ktoś z Twoich podopiecznych kontynuuje swoje hobby czy też pracuje w zawodzie? Znasz ich losy?
Tak.Utrzymuje takie luzne kontakty,czasem zdzwanialismy sie.O jeden jest szefcem w teatrze.Robi buty z roznych epok na potrzeby danego spektaklu,opery.Fotografuje je pozniej.Nie pytalem czy na forum milosnikow butow wystawia:wink:.Inny np: fotografuje jak ktos cos komus zlego zrobi,lub kogos co juz nie jest w stanie sie bronic-Tez zawod jak kazdy inny.Kilku ma zaklady foto.
Cytat:
Zamieszczone przez
Joki
Ładne kwiatki, pewnie nie umiałbym takich zrobić ale tak szczerze, wygląda to trochę jak seria pack-shot-ów dla kwiaciarni... ;-)
Tak po prawdzie to nawet nie mam pojecia co ten wyraz z dwoma myslnikami oznacza.
Napewno bys umial,to zadna sztuka zdjecie kwiatkowi zrobic.