Przygody z mikro od E-M10 począwszy

Cytat:

---

Zamieszczone przez jkr

Coś co i u nas można zobaczyć o tej tematyce.

---

Mechanizacja przesunęła te narzędzia do muzeów w wielu miejscach.
Kończąc prezentację sfotografowanych zbiorów z Germanisches Nationalmuseum pragnę pokazać dwa obrazy, jak na mój gust zasługujące na miano "pogodnych"

Załącznik 239241

Załącznik 239242

Osobiście będę się starał wrócić do tego Muzeum i kilka szczególnych eksponatów obejrzeć raz jeszcze.
A dla tych co wybierają się do spania mam bonus :wink:

Załącznik 239243

Załącznik 239244

Kolorowych snów Mili Moi! :grin:

Figurka fontannowego Elfa, płaskorzeźby, malarstwo, zegary jako eksponaty z minionego okresu zawsze będą ciekawe. Mnie najbardziej zainteresował niesamowicie kunsztownie wykonany piec, klatki na ptaszki, łóżka. Niby przedmioty codziennego użytku a włożono w nie tyle pracy aby ładnie się prezentowały.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rysiek_O

Dziękuję za wizyty i zostawione wpisy:)
Wycieczka rusza dalej. Czas na.... zegary:wink: Tym razem już mechaniczne. Większość z napędem obciążnikowym. Problem, że ciężarki bardzo często były bardzo nisko. Byłem sam na sali i aż mnie korciło, by podnieś obciążniki, tak by swobodnie mieściły się w kadrze bez sprowadzania tarczy do bardzo małych rozmiarów. Powstrzymałem się jednak i często w kadrze jest tylko tarcza i jeden z ciężarków.

---

No Panie... reklamacja. A gdzie zegary z kukułką ja się pytam? No wiesz takie z małym ptaszkiem, który krzyczy "ku..... " i tak dalej. :mrgreen:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rysiek_O

A dla tych co wybierają się do spania mam bonus :wink:

---

Skoro polecasz, to myślę że przetestowałeś. :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez paparapa

No Panie... reklamacja. A gdzie zegary z kukułką ja się pytam? No wiesz takie z małym ptaszkiem, który krzyczy "ku..... " i tak dalej. :mrgreen:
Skoro polecasz, to myślę że przetestowałeś. :)

---

A zegarów z kukułką nie spotkałem. Samych kukułek też nie.
Testowanie łóżek wymaga spełnienia aż trzech warunków: własny materac, własna pościel i ukończone 100 lat życia, bo eksponaty muszą mieć szacowny wiek :wink:
Do tego muzeum wrócę jeszcze, bo zaciekawiło mnie i sporo mam tam do nadrobienia.
Jest sala (spora) z instrumentami muzycznymi. Ale... Dęte i inne "drobne" w szklanych gablotach (typu akwarium) a pozostałe zagęszczone mocno, że bez drona ani rusz.:grin:


Załącznik 239429

Choć udało mi się znaleźć parę swobodnie stojących instrumentów:

Załącznik 239430

Załącznik 239431

O matko.... i córko.
Toż filharmonię mogą tam zrobić. :)

Taka mała wprawka z E-M1 mk II:
Załącznik 242223

Gratuluję udanego zakupu i jak widać po zdjęciu będzie się sprawował.

Spotkałem ostatnio odnowionego Ursusa C-328. To jeden z filarów mechanizacji wsi. Znają go ci, co na wsi spędzali wakacje i nie tylko.
Można powiedzieć, że to kawałek historii. Prawdą jest, że sporo tych maszyn ( budowanych w latach 60 ubiegłego wieku) nadal pracuje.

Załącznik 245305

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rysiek_O

Spotkałem ostatnio odnowionego Ursusa C-328. To jeden z filarów mechanizacji wsi. Znają go ci, co na wsi spędzali wakacje i nie tylko.
Można powiedzieć, że to kawałek historii. Prawdą jest, że sporo tych maszyn ( budowanych w latach 60 ubiegłego wieku) nadal pracuje.

---

Aż się łezka w oku zakręciła, jak sobie przypomniałem te czasy... :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Rysiek_O

Spotkałem ostatnio odnowionego Ursusa C-328. To jeden z filarów mechanizacji wsi. Znają go ci, co na wsi spędzali wakacje i nie tylko.
Można powiedzieć, że to kawałek historii. Prawdą jest, że sporo tych maszyn ( budowanych w latach 60 ubiegłego wieku) nadal pracuje.

---

Nadal pracują, a szczególnie zimą bo one mając sprawny silnik to odpalają nawet przy -30.