Dobra robota :)
z rawa to nie sztuka :-P
Załącznik 124988
Wersja do druku
Dobra robota :)
z rawa to nie sztuka :-P
Załącznik 124988
W takich mocno kontrastowych warunkach możesz zrobić serie zdjęć i ustawić w aparacie tzw. bracketing ekspozycji. Aparat wykona 3,5 czy 7 zdjęć (w zależności od ustawienia) z różnymi ekspozycjami. Coś jak zamieściłeś przykłady A,B,C. Kłopot, utrudnienie to, że najlepiej robić to z statywu aby poszczególne zdjęcia nie były przesunięte. Także trzeba później taką serię złożyć w jedno zdjęcie (tzw. hdr) czyli posiadać odpowiedni do tego program. Coś tam z darmowych w sieci się znajdzie.
Jeśli już wykonujesz jeden RAW w takich trudnych warunkach to zawsze lepiej niedoświetlić o czym już była mowa. Z cieni łatwiej wyciągnąć. Na mocne przepalenia i RAW nie pomoże.
Z .orf jaki załączyłeś mi tak wyszło: Załącznik 124994
Wywoływałem w programie Lightroom. W Olympus Viewer będzie trudno uzyskać taki efekt (czy jak kolegów powyżej) albo za słabo znam ten program.
Są inne darmowe wywoływarki RAW np. RawTherapee4.1 gdzie, sądzę, też się da podobnie obrobić.
Tak dodam od siebie, ze tez wywolywalem w LR.
Olympus Viewerem tez sie bawilem i wydaje mi sie ze nie da sie tam uzyskac takich efektow, nie widzialem tam zadnego pedzelka, czy filtra polowkowego.
Zreszta praca w OV jest o wiele bardziej meczaca niz w LR
Bardzo dziękuję za podpowiedzi i za pokazanie co można z takiego zdjęcia uczynić.
Statyw mam, więc rozwiązanie proponowane przez andtor2 jak najbardziej możliwe.
Zdaję sobie sprawę, że takie ujęcia nie są korzystne do zdjęć.
Wydobycie takich barw z tła mocno mnie zaskoczyło.
Trochę "martwi" mnie konieczność korzystania z programów, tudzież cyfrowa obróbka zdjęć, ale może to przyzwyczajenie z kliszy, gdzie możliwości korekty były ograniczone. Dla mnie dobre zdjęcie nie wymaga wspomagania komputerowego, ale czasy się zmieniły i dostępne opcje są do tego żeby niedoskonałości wyeliminować. Mam wrażenie, że fotografia cyfrowa jest bardziej złożona od tradycyjnej...
Po prostu fotografia cyfrowa daje więcej możliwości. Dobrze napisałaś, że dobre zdjęcie nie wymaga wspomagania, ale trzeba włożyć więcej wysiłku przed, żeby ograniczyć czynności po.
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić, zwłaszcza do drugiej części Twojej wypowiedzi. Moim zdaniem, fotografia cyfrowa daje więcej możliwości po niż przed w późniejszej obróbce. Analogowa fotografia nakłada więcej dyscypliny zarówno w trakcie robienia zdjęcia jak i w procesie wywołania. O ile dobrze Cię zrozumiałem ;)