Bardzo długo zastanawiałem się nad swoim wątkiem. Karol mnie namawiał, Kasprzyk, wielu kolegów na zlocie. A ja jakaś taka oporna na wiedzę małpa jestem :P
Po zlocie żona nawet zaczęła mi mówić "Bodzip" - no jaja normalnie :D i kazała zdjęcia pokazać. A że grzeczny mąż jestem, więc ... :)
Naprawdę liczę na podpowiedzi, które mnie naprowadzą na jasną stronę mocy :)
No dobra, na początek moja wczorajsza wędrówka do perełki Beskidu Niskiego, która się nazywa "Beskidzkie Morskie Oko". Wprawdzie to raczej kałuża niż Morskie Oko, no ale klimat ma. I w wikipedii też jest :)
1.
i wersja druga, kiedy zaświeciło na moment słoneczko
2.
i jeszcze trochę jesieni
3.
4.