Mam pytanie jak w tytule Co kupić SONY A58 czy NIKON D3200 ?
Myślę nad nowym sprzętem a cenowo różnią się 100-ką
Może któryś z użytkowników miał któryś z modeli .
Wersja do druku
Mam pytanie jak w tytule Co kupić SONY A58 czy NIKON D3200 ?
Myślę nad nowym sprzętem a cenowo różnią się 100-ką
Może któryś z użytkowników miał któryś z modeli .
Ja bym brał D3200 i do tego 16-80/2.8-4.
Potrzebuję aparat do robienia zdjęć na rajdach samochodowych i do normalnego użytkowania amatorskiego ;)
Jesli szkła to nikon.
Jesli do zabawy - obojętne co...
Nie wiem jak Sony, ale niedawno tak z czystej ciekawości wziąłem do łapy w sklepie D3200 i po przyłożeniu do oka stwierdziłem, że nie ma dla mnie powrotu do małych, ciemnych wizjerków.
Da się doskonale z tymi małymi ciemnymi wizjerkami żyć, wiem co piszę bo mam w nikonie taki właśnie jasny w miarę i duży w d300s i maławy - ciemnawy w d5500 :) .
Ba! da się żyć nawet spokojnie zupełnie bez żadnego wizjerka ( mam teraz dwa takowe sprzęty, a miałem nawet i trzy :mrgreen: ) . Ale ja jestem tylko amatorem :) .
robtor
a gdzieś napisałem, że nie da się żyć?
PS. Też jestem amatorem, tylko nie wiem co to zmienia.
Wizjery bajery
Najciekawiej jest jak ktos pierwszy raz średniaka dużego do ręki łapie.
Z kominkiem.
Obraz lata, patrzeć trza z góry, a lewa to prawa jest itd
I tez sie da jakos focic przeca
:)
Tak wiec teges...
ja kiedyś przybijałem gwoździe takim dużym kluczem francuskim. Też się dało. Jednak wolę młotek.
To ja napisałem że "da się żyć", a Ty napisałeś "nie ma dla mnie powrotu do małych, ciemnych wizjerków" i to co napisałem odnosiło się do tego dokładnie stwierdzenia z mojego punktu widzenia :) . Jak poszukujesz jakiegoś drugiego czy trzeciego dna w mojej wypowiedzi to trud daremny jest i nie potrzebny moim zdaniem, bo żadnych ukrytych przekazów tam nie ma :) .
"Też jestem amatorem, tylko nie wiem co to zmienia." No nie wiem co to u Ciebie zmienia, przepraszam :) . U mnie jest natomiast tak jak napisałem, jestem amatorem i da się żyć zarówno z jasnymi jak i ciemnymi wizjerkami, jak również z ich zupełnym brakiem. Jak bym był zawodowcem to może sądził bym inaczej :)
ps Jak bym był inną osobą amatorem, to być może też sądził bym inaczej - nie wykluczam takiej możliwości ;):mrgreen:
robtor
nie newuj się :) Zacytowałeś mój post i bezpośrednio pod nimi napisałeś co napisałeś. Wziąłem to jako odpowiedź na moje słowa. Oczywiście, że żyć się da, nawet całkiem nieźle :) Uważam, że obecnie nie da się kupić złego aparatu (no chyba, że zepsuty). Każdy nowoczesny zdjęciorób oferuje możliwość robienia świetnych ujęć i to od nas zależy który kawałek weźmiemy z tortu upieczonego nam przez producentów. Czy z Wifi, czy z GPS, czy uszczelniony, czy z odchylanym ekranem, kółkiem tu i przyciskiem tam. Czy wizjer będzie mały, duży, czy go nie będzie. Kwestia priorytetów. Mi dobry wizjer bardziej przydatny niż np. działający AFS.
Ok jeśli nikon to z jakim obiektywem ? mam dwa do wyboru , NIKKOR F3.5-5.6G II AF-S DX ED 18-55 mm. , NIKKOR AF-S DX 18-55 mm VR.
Ja bym polecił to co mam:) czyli nikkor 16-85 f/3.5-5.6 g dx ed vr. U mnie to działa od 5 bez mała latek, af ma to dość żwawy i pewny, z d300s to praktycznie bezbłędny. Z d5500 to oceniam go mniej więcej na 90% skuteczności z afs, aczkolwiek może być to mój brak wprawy :)
MarkusGreen
Z tego co się orientuję w nazewnictwie żółtego VR to nie lepsza stabilizacja tylko stabilizacja w ogóle, tzn. obiektywy bez VR stabilizacji nie posiadają.
ED to soczewki niskodyspersyjne, których zadaniem jest zmniejszenie aberracji chromatycznej - ze światłem obiektywu nie mają nic wspólnego.
Mam w domu tego kita (nikkor 18-55 vrII) , pod względem budowy i jakości wykonania porównał bym go z m.zuiko 14-42 f 3,5-5,6 II R . Czyli plastik-fantastik, co nie znaczy że zdjęć się nim nie da robić :) . Ja sobię m.zuiko IIR kita chwalę :)
A ja z kitami nie pomogę.
Miałem kiedys tylko 18-105 i miło wspominam.
Ale wolałem zawsze N17-55...i moge z czystym sumieniem polecić jako kita,
czyli zatyczkę do body.
Pamiętaj tez, ze kupując od d90 w gore, masz do wyboru wiele szkieł oznaczonych "D" czyli bez silniczka.
W serii 3xxx i 5xxx jestes skazany na wersje G.
No i najwazniejsze - jesli bedziesz w planach miał m42, zapomnij o N.
To bedzie droga przez mękę...
Moze vr nie ma, ale ma 2,8.
Uszczelnienia.
Bezbłędny af.
A 1/30 z ręki spokojnie mozna utrzymać i tak.
:)
Jest jeszcze S 18-35/1,8 ale tej nie miałem.
W internecie znalazłem taki opis oznaczeń :
ED – Tym symbolem Nikon oznacza optykę, w której zastosowano soczewki ze szkła o bardzo niskiej dyspersji (ED – Extra-low Dispersion).
VR – Vibration Reduction, w taki sposób Nikon oznacza obiektywy wyposażone w optyczny stabilizator drgań. By ów stabilizator działał, korpus musi być wyposażony w 10-stykowy kontakt bagnetu. Oznacza to, że analogowe korpusy takie jak F4, F90(s), F60, F70 czy F801 nie obsługują tej funkcji.
Kosztuje drugie tyle... To się wszystko sprowadza do potrzeb i możliwości :mrgreen: . Ja wtedy wyszedłem z założenia że jak to nie będzie zarabiać to nie jest potrzebne. 16-85 mnie w zupełności wystarczyło i do tej pory wystarcza. Nie czuję potrzeby zmiany tego szkła na inne. Raczej ewentualnie uzupełnienia go o stałki :) , albo o inne systemy ;) :) . Do zadań terenowo - krajobrazowych sprawdza się znakomicie, zakres ogniskowych ma trochę lepszy, a do krajobrazu wiadomo 2.8 to raczej żadna zaleta i tak trzeba przymknąć. Reporterkę od biedy można też tym zrobić wspomagając się lampą w gorszym świetle, wiadomo że raczej na kotleta bym się z tym nie wybrał za kasę :) , ale popstrykać do neta czy "cioci do szuflady" jakieś wsiowe czy miastowe imprezy - pełny wypas, na dokładkę w miarę tani i 100% skuteczny :grin:. A no... i stabilizacja :) . Dobra to na tyle spamu koledze w wątku, przepraszam i się zamykam :) .
Najlepiej z tym kitem: http://www.nikon.pl/pl_PL/product/ni...0%935-6g-vr-ii
To najnowsza konstrukcja Nikona.
Obiektyw 18-105, zdecydowanie lepszy wybór od 18-55.
Ewentualnie używany 16-85, ciekawszy zakres i ogólnie fajniejsze szkło.
Kupiłem dziś Nikona d3200 + Obiektyw 18-105 dx ed vr :grin: dziękuję wszystkim za wypowiedzi które naprawdę mi pomogły ! :)
Na razie sprawdzałem czy wszystko z nim ok :-P
1
Załącznik 153238
2
Załącznik 153239
3
Załącznik 153240
Wygląda na to, że ok :)
Dobry wybor. Trzeba uwazac tylko na jedna rzecz. Obiektyw ma plastikowy bagnet, ktory lubi sie wylamywac. Poza tym jest jak najbardziej OK.
no to miłej zabawy :) myślę że dobrze wybrałeś,
zdjęcie taksówki fajne, takich bym się właśnie spodziewał z różnorakich wyścigów (ale niektórzy testują szybkostrzelność AF na takowych i wyglada to jakby samochody stały w miejscu :P), fajnie uchwycony ruch, obiektyw daje rade, a d3200 fajny, w miarę lekki mały lusterek, robiłem nim kiedyś zdjęcia na wakacjach i naprawdę wychodził z niego miły dla oka obrazek :)
Dzięki :wink: i jeszcze raz dziękuje wszystkim za pomoc w wyborze aparatu,mam nadzieję że wątek będzie pomocny dla kogoś z takim samym dylematem :wink:
Witam wszystkich,
Uznałem, że podepnę się pod ten temat ponieważ zagadnienie będzie podobne. W chwili obecnej posiadam Lumixa G5 z obiektywem kitowym + 45-200 i przymierzam się do zmiany. Podobnie jak założyciel tematu oprócz standardowego cykania "na wycieczce", robię zdjęcia na rajdach, wyścigach, motocrossie itp. Czysto amatorsko. Pułap cenowy ustawiłem sobie na 2500zł max. Po przekopaniu internetu zaciekawiły mnie dwie opcje:
- Nikon D5200 z obiektywem 18-105
- Pentax K-50 z obiektywami 18-55 oraz 50-200
Pentax mocno kusi uszczelnieniami ponieważ o deszcz, kurz i błoto na rajdzie nietrudno. Z kolei wyczytałem, że autofokus w Nikonie jest szybszy. Jeśli chodzi o obiektywem 18-105 wydaję mi się, że szybko okaże się za krótki ze względu na obecne użytkowanie 45-200 w m4/3.
Nie wykluczam pozostania w m4/3 (przykładowo obiektyw już mam), jednak żaden aparat nie przykuł mojej uwagi. Może to źle? Z chęcią rozważę również propozycję (jeśli się pojawią) również z tego systemu.
Z góry dziękuję za opinię oraz pomoc:grin:
Szkło Pentaxa 50-200 jest do du**
Znacznie lepszy jest 55-300, ale ma za to wolniejszy AF :-D Za to sama puszka K-50 jest miodzio :-)