Wersja do druku
Ostatnio zauważyłem "poziome pasy" na kilku moich zdjęciach (jak będę w domu to może wkleję sampla). Zastanawiałem się co może być przyczyną tych "zakłóceń" i okazało się, że problem występuje tylko przy czułości ISO 1600 i błysku wbudowanej w aparat lampy. Im mocniejszy błysk tym większe prawdopodobieństwo zakłóceń. Czy ktoś z was miał podobny problem? I czy coś takiego podlega naprawie?
nie miał, podlega
rodia:
co Ty, telegraf emulujesz?
sando:
przykład dawaj, zobaczymy czy to banding czy coś grubszego. jaki aparat?
E-330, przykład dam wieczorem.
Sorki, ale dziś jestem rozmowny jak kaczor po wyborach.Cytat:
Zamieszczone przez KaarooL
Bardzo jestem ciekaw jakie te pasy są intensywne bo u mnie takie coś występuje bez lampy zewnętrznej. ISO 1600 i szumy się układają w pasy. Dość nieciekawie to wygląda. Kiedyś to pokazywałem na forum ale nie dostałem żadnych kontruktywnych opini.
Nie chce krakac,ale to mi pasuje na uszkodzenie matrycy.
Załączam obrazek. Zakłócenia są widoczne w ciemniejszych miejscach.
To ja mam od nowości takie coś tylko mniej intensywnie się to objawia ale faktura tych szumów właśnie taka.Kurcze może warto go na gwarancji oddać do sprawdzenia.
marecki, a jaki masz aparat? I czy te pasy to też tylko przy zdjęciach z wbudowaną lampą? Bo jak próbowałem uzyskać ten efekt specjalnie, to tylko z lampą był widoczny.
EDIT
Już doczytałem z exifa, E-330 i bez lampy. Ale efekt mz nie jest taki sam.
fotka bez lampy. Generalnie te szumy u mnie nie zależą od flasha tylko raczej od tego jak fotka jest naświetlona. Jak jest dużo światła to praktycznie nie jest to widoczne ale w ciemnych miejscach bardzo się to wyróżnia. Nie wiem czy to normalne czy nie. MOże inni użytkownicy e330 też taki test przeprowadzą. Najlepiej ustawić na żarówkę, a wtedy ciemna reszta zdjęcia odda to wrażenie najlepiej.
W moim E-330 też coś takiego widziałem i potraktowałem to jako coś normalnego (w załączniku).
Jakby ktoś miał ochotę to mógłby przeprowadzić test z flashem. ISO 1600, lampa najlepiej aby błysnęła z dużą mocą. Jak błysk będzie zbyt duży do zastanych warunków (np. zbyt małe pomieszczenie) to aby nie prześwietlić, osłabić go np. kartką.
sando:
Twój pierwszy przykład pokazuje grubą morę, drugi jakby banding. mogę coś tam pstryknąć E-330 ale z dużą lampą, bo wbudowanej nie używam. jakie chcesz ISO? 1600 i tak jest biedackie i właściwie nieużyteczne...
marecki:
u Ciebie ewidentny banding jak na mój gust.
tzn że ten typ tak ma?Cytat:
Zamieszczone przez KaarooL
Moim zdaniem to nie jest mora. Dam jeszcze jedno zdjęcie aby nie było wątpliwości. Zdjęcie zrobione specjalnie tak aby ten efekt uwidocznić jak najbardziej. Lampa błyskowa ustawiona na większą moc i zasłonięta kartką aby nie przepalić (wtedy nie było by widać efektu).
Wydaje mi się, że lampa przy mocnym błysku wytwarza coś (np. pole elektromagnetyczne) co zakłóca pracę matrycy.
ISO 1600. Nie wiem czy taki efekt da radę uzyskać lampą zewnętrzną, bo jest ona dalej od matrycy.
No to u mnie przy odpaleniu lampy na maksa i iso 1600 takich rzeczy nie widać wogóle.
Panowie, wbudowanej lampy z DSLR'em się nie używa a już szczególnie na takim ISO... niemniej jednak te pasy nie wyglądają dobrze.
Hm. Mam E330 i prawdę mówiąc kiedyś chyba coś podobnego zauważyłem (ale w dużo mniejszym stopniu), jednak ISO 1600 prawie nie używam. U ciebie sando to już jakaś masakra, na pewno tak być nie powinno.
Witam serdecznie.
Interferencje od zasilania. Przy dużym wzmocnieniu (Wysokie ISO) i wspólnym zasilaniu, w tej klasie cenowej można się spodziewać.
Pozdrawiam.
moim zdaniem to wada tego modelu. w e500 nie ma czegoś takiego na iso1600.
wczoraj sprawdzałem na moim E-500 i też nie zauważyłem.Cytat:
Zamieszczone przez rodia
Na moim E-500 , też nie zauważyłem. :foto2:
szum pięćsetki zeżarł Wasze interferencje w obrazie i dlatego nie widać...
To może poproszę użytkowanika e-500 o wrzucenie foty z iso 1600 pstrykniętej jak pisałem wcześniej. Najlepiej punktowe światło i dookoła ciemność. Wtedy świetnie można wyłapać ewentualne "mory" "banding" i inne takie.
nie wiem czy takie mogą być. po zmniejszeniu trochę tracą na szumach. jedno przy latarce błysk zasłonięty, drugie przy zakrytym dekielku oczywiście błysk zasłonięty.
Teraz widzę że tego efektu wogóle nie ma. A jednak e330 ma pewne wady pomimo tego że nowszy od e500
Na iso1600 tez mam takie pasy... Z lampa nie probowalam, ale bez wystepuja. Dobrze, ze nie jestem sama z tym problemem ;)
dog_master mogła byś wrzucić jakiś przykład?
Teraz nie wyszly mi az tak widoczne, bo aparat zimny. Jak sie nagrzeje matryca, to wzrastaja szumy/paski. Mmysle, ze jutro uda mi sie zdjecia porobic, to podrzuce :)
Jestem bardzo ciekaw tych zakłóceń. Bo u mnie są ewidentnie od lampy. Widzę nawet, że lampa nie musi błysnąć mocno aby uzyskać taki efekt. Poniżej 2 zwyczajne pstryki (bez kombinowania z zasłanianiem lampy kartką). Jeden bez lampy drugi z lampą. Moc lampy była nawet zmniejszona o 1 EV. Zauważyłem też, że zakłócenia występują zawsze tylko w dolnej połowie zdjęcia.
Ale u ciebie bez lamby wogóle tego nie ma. Teraz nie wiem czy jak aparat jest na gwarancji to czy go oddać że niby popsuty :cry:
Oddałem dzisiaj aparat do reklamacji. Za 2 tygodnie mam przyjść po odbiór. Jestem ciekaw co powie na tą wadę serwis. Jak odbiorę aparat to dam znać.
OK czekam na info. Ale wczoraj testowałem e500 brata i banding też się pojawia na iso 1600 podobny do mojego w e330.
w moim e-510 podobne coś występuje na iso 1600, bez lampy i w mniejszym natężeniu, natomiast na ciemnych fakturach można zauważyć podobne ślady przy iso 800, kiedy zdjęcie jest niedoświetlone o jakieś 1EV i trzeba to wyciągnąć... ale na pewno nie tak drastycznie! pisałem do serwisu z przykładową fotką, odpisali, że to wysokie czułości i jeśli takie coś nie występuje na iso 200 to jest ok... tzn jest normalne... moim zdaniem to nie jest normalne... lepiej jak iso więcej szumi, niż jak szumy zbijają się w pasy...? Chyba że źle myślę...
Ależ się wnerwiłem! Dostałem właśnie telefon ze sklepu, że "serwis nie stwierdził takiej usterki i zaleca przy używaniu wysokich czułości włączyć redukcję szumów"! :evil:
Dałem im zdjęcia zgrane na płycie i opis kiedy takie "pasy" mogą wystąpić. Dałem im nawet zdjęcie tego samego motywu z lampą i bez lampy, aby było widać wyraźnie, że przy zdjęciach bez lampy tego nie ma. Podejrzewam że nawet tego nie obejrzeli, bo jak by obejrzeli to wiedzieli by, że na to redukcja szumów nic nie pomoże! Nie wiem co teraz z tym zrobię, ale mam ochotę zrobić im niezły dym! :evil:
A były argumenty że inne egzemplarze tego samego modelu nie mają takich "efektów specjalnych". Moim zdaniem powinieneś walczyć dalej. Taki wpływ lampy napewno nie jest rzeczą normalną.
Serwis OLKA?Cytat:
Zamieszczone przez sando
Aparat kupiłem w Vobisie, z tego co wiem mają aparaty z polskiej dystrybucji więc chyba tak.
Mojej historii ciąg dalszy...
Aparat był już trzykrotnie w serwisie Olympusa, niestety usterki nie naprawiono :cry:
Przed drugą wysyłką do serwisu zaobserwowałem że zakłócenia mogą powstawać również na niższych czułościach (ISO 800). Przygotowałem dokładny opis i wysłałem razem ze zdjęciami. Zamieściłem też zdjęcia z włączoną redukcją szumu - tak jak się spodziewałem nie ma ona żadnego wpływu na ten "efekt".
Postanowiłem nie wysyłać czwarty raz aparatu do serwisu. Wczoraj zareklamowałem aparat z tytułu niezgodności towaru z umową. Pozostaje mi czekać na to co odpowie Vobis.
sando, tak się zastanawiam, po co Ty się kopiesz ze sklepem? Może oni go nawet nie wysłali do serwisu tylko sobie poleżał u nich na półce? :) Przecież wysłanie bezpośrednio do serwisu Olka kosztuje tylko jeden telefon wzywajacy kuriera, no i rozmawiasz w czym rzecz z ludźmi z serwisu a nie kolesiami ze sklepu którzy wszystko mają w d... bo oni swoje zrobili i aparat Ci sprzedali...tak tylko sobie kombinuje :) Może jestem w całkowitym błędzie? :)