-
[OlyTest] 10 dni z E-M10
Cholera, jakie to małe! Albo to moje łapy są za duże. Od 24 godzin próbuję się przyzwyczaić i idzie mi coraz lepiej, ale nadal jestem w lekkim szoku ;) Fotki już czekają na zgranie z karty pamięci, ale jeszcze trochę muszą sobie poczekać, bo nie mam ich jak zgrać. Czytnika kart nie mam, żadnego kabelka też nie, a Wi-Fi na razie bezużyteczne, bo bateria aparatu padła w ciągu kilkugodzinnego spaceru i właśnie się ładuje. Póki co więc jedynie fotka z telefonu i mała rozbiegówka literacka ;)
Aparat mam do dyspozycji przez 10 dni i zamierzam używać go przez ten czas codziennie, chociaż będzie to nie lada wyzwanie. Wymyśliłem sobie, że "test" przeprowadzę w formie dziennika, więc będzie on w 10-ciu częściach, w których będę zamieszczał zdjęcia za każdego kolejnego dnia i swoje spostrzeżenia. Mam nadzieję, że jeszcze przed północą pojawi się tu pierwsza część, o ile pomarańczowa dioda w ładowarce zgaśnie jeszcze dzisiaj. Po doświadczeniach z poprzedniego ładowania mam pewne obawy, ale trzymam kciuki ;)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
cóż, "micro" w nazwie zobowiązuję :)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Epicure,
Co ci taka brzydka zielona winiete daje??? fuji???:mrgreen:
pozdroofka
PS
Czekam na recke
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
przecież napisane że z komórki, pewnie Istagramem poleciał coby trendy było :) :) :)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Jakim Instagramem? Wujek Google dał mi swoje zabawki w przeglądarce zdjęć :-)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Bardzo chętnie poczytam i pooglądam fotki z testu. Ja M10 miałem do dyspozycji niecałe 2 dni i już żałuję, że musiałem oddać.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
epicure
Jakim Instagramem? Wujek Google dał mi swoje zabawki w przeglądarce zdjęć :-)
no tak, Istagram to sprawka twarzoksiążki a nie wielkiego Gie
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Dzień 1.
Zdobyłem się na odrobinę szaleństwa i pierwszego dnia, zamiast cieszyć się wypożyczoną zabawką, dałem aparat nastoletniej siostrze i wyciągnąłem ją na spacer. Aparat wpadł jej w oko już od pierwszego wejrzenia (podobno jest "dziewczyński" i do mnie nie pasuje), więc mając na uwadze zbliżający się Dzień Dziecka, użyczyłem go młodzieży, ciekaw reakcji i efektów w postaci zdjęć. Żeby nadać sprawie nieco szerszego kontekstu, opiszę dotychczasowe doświadczenia fotograficzne siostry: brak (nie licząc setek selfies robionych telefonem). Wiedząc, czego można się spodziewać, przełączyłem aparat w tryb iAuto, wyjaśniłem pokrótce zasady obsługi, ograniczając się głównie do wskazania włącznika, zoomu i wyzwalania migawki dotykiem oraz przeprowadziłem kurs zasad kompozycji trwający aż 2,5 minuty. Wszystkie zdjęcia zostały więc wykonane przez moją siostrę (tak, mam jej zgodę na publikację ;) ) w trybie automatycznym, pod moim czujnym okiem. Czasem tylko przypominałem, że aparat można obrócić pionowo lub użyć zoomu. Zdjęcia nie są też w żaden sposób obrobione, bez cropowania ani korekcji perspektywy, prostowania i żadnych innych kombinacji - ot, jpegi prosto z puchy zmniejszone w IrfanView.
Automat radził sobie naprawdę dobrze, zupełnie się tego nie spodziewałem. Nie było problemów z ekspozycją, chociaż w ekstremalnych przypadkach przydałaby się możliwość zastosowania korekcji ekspozycji. Niestety w E-M10 nie ma takiej funkcji - widocznie ludzie korzystający z iAuto nie używają takich "gadżetów". Aparat łapał ostrość błyskawicznie, co przy słonecznej pogodzie nie jest zaskoczeniem. Kwadracik autofocusa sobie tańczył gdzie chciał, raz pojawiając się z tej, raz z tamtej strony kadru. Innymi słowy wyręczał operatora, który i tak nie miał bladego pojęcia, gdzie powinna być ostrość, a gdzie powinno jej nie być. Zresztą przy takiej GO i tak była ona wszędzie. Wykrywanie twarzy działało świetnie, chociaż sporadycznie zdarzało się, że aparat widział wyimaginowaną twarz gdzieś w liściach drzew albo na wzorku na firance. Nie wiem, czy w automacie działała funkcja ustawiania ostrości na bliższe oko, niemniej jednak na żadnym z kilkudziesięciu "portretowych" zdjęć punkt ostrości nie był na bliższym oku - z reguły był na nosie, ustach lub brodzie. Z kitowym obiektywem nie miało to jednak najmniejszego znaczenia. Touch shutter był zdecydowanie największym hitem, nadużywanym w każdej możliwej sytuacji, gdzie prościej było użyć spustu migawki, niż angażować w to lewą rękę. Z ciekawości skorzystałem z tej funkcji kilka razy, ale za wiele okazji nie miałem, bo najczęściej odruchowo zaglądałem do wizjera, a nie w ekran. Póki co mogę powiedzieć, że działa bez zarzutów, chociaż na karcie pamięci znalazło się kilka przypadkowych zdjęć, bo niechcący dotknęło się ekranu.
Na koniec jeszcze garść moich luźnych spostrzeżeń:
- w reklamie piwa mówili o pianie na dwa palce - Olek powinien reklamować gripy na dwa palce;
- sposób zmiany ogniskowej w naleśnikowym zoomie jest strasznie irytujący;
- kilka razy niechcący wcisnąłem kciukiem przycisk MENU albo przestawiłem punkt AF w górę;
- bateria wystarczyła na 203 zdjęcia i trochę zabawy z ustawieniami;
- świetnie wykonane jest to maleństwo.
W kolejnych dniach zdjęcia będą już po mojemu :)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Touch shutter był zdecydowanie największym hitem
Pełna zgoda. Najbardziej efektowny ficzer zwłaszcza dla osób, które nie interesują się fotografią. Według moich spostrzeżeń.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
jarovit
Pełna zgoda. Najbardziej efektowny ficzer zwłaszcza dla osób, które nie interesują się fotografią. Według moich spostrzeżeń.
eee tam... tylko do czasu jak nie znajdzie "kompozytora":!:
Patrząc na te zdjęcia doszłam do wniosku, że zazdroszczę totalnym "świeżakom":cool:
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Nie wiem czemu w mojej Operze nie widać zdjęć.
Automat i siostra zdały egzamin - przyjemnie obrazki, znacznie lepsze niż niejednego forumowego debiutanta ;-).
Co do korekcji ekspozycji w iAUTO - nie ma klasycznej wyrażonej w EV i suwaku, jest natomiast w ramach sterowania LIVE GUIDE - po wciśnięciu OK. Mało tego - są trzy suwaki - korekcja ekspozycji oraz wariacja krzywych - można ściemnić bądź rozjaśniać jasne i ciemne partie obrazu z osobna. Niestety - podczas tych zabiegów nie jest wyświetlany ani histogram ani wskaźnik przepaleń. Na tej samej zasadzie iAUTO oferuje całą gamę ustawień - zmianę nasycenia kolorów, WB (nazwany zmianą kolorów zdjęcia), wariant shift w P (nazwany rozmycie - wyostrzenie), jest nawet jakiś tam wpływ na czas otwarcia migawki (pokazanie ruchu). Dla mnie to trochę pokrętne, iAUTO niekoniecznie musi być prostsze niż chociażby P, ale może dla kogoś nie mającego pojęcia o technice ma to sens.
Touch shutter jest fajny, dla nastolatków wychowanych na smartfonach wręcz naturalny. Moje wychowanki chciały nawet powiększać zdjęcia dwoma palcami - tak jak działa multidotyk w Androidzie ;-). Dla mnie w tym ekranie brakuje jednego - aż się prosi żeby przy patrzeniu przez wizjer ekran był gładzikiem umożliwiającym wybór punku ostrości kciukiem. Chyba, że jeszcze nie doszedłem jak to włączyć - mam aparat od kilku dni.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Karol
Nie wiem czemu w mojej Operze nie widać zdjęć
Ja w ostatnich wstawkach epicura mam to samo tylko, że w IE, który jest moją główną przeglądarką (z innymi Forumowiczami nie mam tego problemu). W chromie za to zdjęcia się wyświetlają.
Co do samych zdjęć, to cóż widać, że nie Twoje. Zdjęcie pomnika, bodajże szóste od góry tragicznie wyszło.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
TOKIN
Patrząc na te zdjęcia doszłam do wniosku, że zazdroszczę totalnym "świeżakom":cool:
Czego? :-)
Cytat:
Zamieszczone przez
pers
Zdjęcie pomnika, bodajże szóste od góry tragicznie wyszło.
Zamieściłem je tylko ze względu na flarę. Obiektyw całkiem nieźle pracuje pod światło, poza jednym przypadkiem, który na tym zdjęciu właśnie widać. Zdążyłem już zbadać problem i nawet znaleźć jego rozwiązanie, ale o tym później :-)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
To samo chciałem napisać o dotykowym ekranie, ale mnie ubiegli powyżej. Skoro siostra głównie telefonem fotki robiła, to taka forma wyzwalania migawki była dla nie naturalna :) Powiem więcej, takie operowanie typu "powiększ dwoma palcami", powoli też staje się czymś standardowym, bo żonę też już przyłapałem, jak chciała na XZ-2 tak powiększać zdjęcie.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
TOKIN
Patrząc na te zdjęcia doszłam do wniosku, że zazdroszczę totalnym "świeżakom":cool:
Ach ta chwila, pierwszy Fuji FinePix 2400, pierwsze zdjęcie, otwarcie konta na plfoto, pierwsze wybitne i szczyt naiwności - wiara w tę ocenę :)
Minęło 13 lat, od dawna nie mam konta tam ani na żadnym innym portalu. Z dwóch zresztą mnie wyrzucili za poziom zdjęć. Dostęp do nastu aparatów, kilkudziesięciu szkieł, osprzętu, lamp i wszystkiego w ilości jakiej wtedy w ogóle sobie nie potrafiłem wyobrazić, ale i tak się cieszę z paczki z em10, która lada chwila ma do mnie przyjść :)
Normalnie powiało reklamą olka :P
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Spokojnie. Aparat ma tyle ficzerów, że nawet stary wyjadacz poczuje się jak świeżak, nim poustawia pod siebie co trzeba, a resztę powyłącza.
Właśnie odkryłem, że w ramach jednego podglądu mogę mieć zarówno histogram/wskaźnik przepałów jak i poziomicę, a przez kilka dni myślałem, że się nie da ;-).
BTW - aparat mierzy światło tak, że równa wszystko do szarości, ignorując przepały. Jasny kot w szerokim kadrze na ciemnym tle to konieczność korekcji -1,3 EV. Co prawda to tylko jeden obrót rolką, ale miły byłby jakiś tryb pomiaru - do prawej strony histogramu, nie dalej.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Karol
Co prawda to tylko jeden obrót rolką, ale miły byłby jakiś tryb pomiaru - do prawej strony histogramu, nie dalej.
Od dziesięciu lat o to jęczę po forach :)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Też kiedyś byłem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale to w czasach lustrzankowych, kiedy dokładne naświetlanie do prawej było wręcz niemożliwe. Z histogramem na żywo już nie mam parcia na ten ficzer. Za to z miłą chęcią przywitałbym zebrę.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Janko Muzykant
Od dziesięciu lat o to jęczę po forach :)
No tak - jeden promil przepaleń - powinieneś to opatentować :-)
---------- Post dodany o 19:31 ---------- Poprzedni post był o 19:25 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
epicure
Też kiedyś byłem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale to w czasach lustrzankowych, kiedy dokładne naświetlanie do prawej było wręcz niemożliwe. .
No ale właśnie w lustrzankach nie było to możliwe, teraz kawałek prostego kodu załatwiłby sprawę jak sądzę.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Karol
Spokojnie. Aparat ma tyle ficzerów, że nawet stary wyjadacz poczuje się jak świeżak, nim poustawia pod siebie co trzeba, a resztę powyłącza.
Eeee, to się szybko robi. Rolka z lewej na "A", rolka z prawej na +0.3 EV, AF centrum, single AF, pomiar matrycowy, zapis RAW, koniec. Reszta niepotrzebnie zapycha wizjer.
---------- Post dodany o 20:00 ---------- Poprzedni post był o 19:58 ----------
Epicure, bardzo fajny opis. Kibicuje temu wątkowi.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Bardzo fajny test, świeże podejście, co mnie oczywiście w ogóle nie dziwi :D Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
hades
Eeee, to się szybko robi. Rolka z lewej na "A", rolka z prawej na +0.3 EV, AF centrum, single AF, pomiar matrycowy, zapis RAW, koniec. Reszta niepotrzebnie zapycha wizjer.
Jeszcze szybciej - manualny, kręcisz czasem na histogram.
W medżiku mam zebrę i jest bardzo fajnie. Ustawiłem na 100% więc jeśli coś ''zebrzy'', to na pewno jest na odpał. Szkoda, że wciąż brak w aparatach.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Panowie, o co chodzi z tą zebrą?
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
realnasty
Panowie, o co chodzi z tą zebrą?
To takie ''czerwone'' na podglądzie w aparatach, obszary przepalone, nie do odzyskania. W filmie było nie czerwone tylko właśnie w paski, często jeszcze ''z robaczkami'', tzn. ta zebra swoiście mrowiła żeby łatwiej było ją zauważyć.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Janko Muzykant
To takie ''czerwone'' na podglądzie w aparatach, obszary przepalone, nie do odzyskania. W filmie było nie czerwone tylko właśnie w paski, często jeszcze ''z robaczkami'', tzn. ta zebra swoiście mrowiła żeby łatwiej było ją zauważyć.
Dzięki. Z kolorem czerwonym jestem zaznajomiona, nie wiedziałam, że kiedyś to była zebra :) Z tego, co kojarzę, to na podglądzie (tym najbardziej "bogatym") są też przepały zaznaczane.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Świetny aparat.
Zastanawiałem się na co komu ten tryb Photo Story. Dzisiaj na przekór samemu sobie przełączyłem kółko na tą pozycję i... fajne! Do zdjęć z rodzinnych wypadów czy różnych zwariowanych kolaży można się tym świetnie pobawić. W ogóle cały ten aparat określiłbym jako F&Z - fotografia i zabawa. Przez mały rozmiar kuleje co nieco ergonomia a i w oprogramowaniu aparatu dałoby się trochę poprawić ale ogólnie E-M10 to zdecydowanie aparat, który chce się brać ze sobą i robić nim zdjęcia.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
realnasty
Bardzo fajny test, świeże podejście, co mnie oczywiście w ogóle nie dziwi :D Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki :)
Mam nadzieję na solidny test. Trzymam kciuki.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
szafir51
Świetny aparat.
Znalazłem pierwszą irytującą mnie wadę :D. Zaślepka od wejść.... jej zdejmowanie aby podłączyć kabel w porównaniu do mojego starego PEN'a to porażka hehe :)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
szafir51
W ogóle cały ten aparat określiłbym jako F&Z - fotografia i zabawa.
Generalnie wszystko co nowe wypuszcza się w zgodzie z tą filozofią. Ku rozpaczy tych, którzy zamiast F&Z wyznają P&Z (Pracuj i Zarabiaj) :)
Ale to już było dawno, dawno temu. Pamiętam w którymś z moich pierwszych aparatów był przycisk drukowania zdjęć na jedynej pasującej drukarce za ciężkie pieniądze, więc chyba nikt w tej części Europy go nie używał. Niestety ów pstryczek do niczego innego nie służył. A przycisków było tam co kot napłakał...
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
Janko Muzykant
Generalnie wszystko co nowe wypuszcza się w zgodzie z tą filozofią. Ku rozpaczy tych, którzy zamiast F&Z wyznają P&Z (Pracuj i Zarabiaj) :)
Ale to już było dawno, dawno temu. Pamiętam w którymś z moich pierwszych aparatów był przycisk drukowania zdjęć na jedynej pasującej drukarce za ciężkie pieniądze, więc chyba nikt w tej części Europy go nie używał. Niestety ów pstryczek do niczego innego nie służył. A przycisków było tam co kot napłakał...
Wg mnie E-M10 jakkolwiek świetnym aparatem by nie był, to nie jest to jednak wół roboczy do codziennej pracy. Tzn można (ale raczej z gripem), pytanie tylko po co skoro na rynku jest sporo sprzętu, który lepiej się sprawdzi.
Ja też miałem taki aparat ze specjalnym przyciskiem do drukowania. E-M10 to jednak zdecydowanie bardziej przemyślany aparat. Możliwości konfiguracji mogą na początku przyprawić bólu głowy.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
szafir51
Wg mnie E-M10 jakkolwiek świetnym aparatem by nie był, to nie jest to jednak wół roboczy do codziennej pracy. Tzn można (ale raczej z gripem), pytanie tylko po co skoro na rynku jest sporo sprzętu, który lepiej się sprawdzi.
U mnie priorytetem jest wielkość, a raczej małość i waga. I tak wszystkiego zawsze mam za dużo i za ciężkie, i cieszę się że trendy ogólne podążają w tę stronę.
Ergonomia profi sprzętu także nie ma wiele wspólnego z rzeczywistą ergonomią, bo wywodzi się z czasów analogowych i dziedziczy takie bzdury jak rozbudowany tryb pomiaru światła, którego od wielu lat już nie zmieniałem, a wśród którego brakuje ''jednego procenta przepaleń'', czy skróty do śledzących af, które tak naprawdę dopiero zaczynają działać w najszybszych bezlustrach (w Sonym, bo nie wiem jak w olku), że nie wspomnę o całym układzie przycisków. Krzywe czaso-czułości - także rzecz nie znana (wzrost czułości ponad natywną poniżej pewnych, wybranych przez użytkownika czasów i jeszcze powiązanie tego z ogniskową).
Zresztą - spójrzmy jak diametralnie różnie wygląda panel aparatów i kamer. Nawet nomenklatura się różni (F - iris, czas - kąt, czułość - dB), a fizyka ta sama. Fotografowie czy filmowcy to strasznie konserwatywna brać i pewnie dlatego tam takie parcie na nowości, które jednak muszą w tych konserwatywnych ramach się mieścić. Wystarczy zobaczyć ile lat bezlustra przebijały się ''do góry'', a to dopiero pierwszy rok, kiedy znani zaczynają się do tego przyznawać.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Krzywa czaso-czułości - ech, marzenie. Podobnie jak pomiar światła, o którym piszesz. W każdym bądź razie E-M10 to aparat, który daje radość z fotografowania nie ważne czy w pracy czy amatorsko :)
-
14 załącznik(ów)
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Dzień 2.
Wiadomo, że w teście nie może obyć się bez cropów, więc nie zabraknie ich i tutaj. Chciałem jednak, żeby odbyło się możliwie bezboleśnie - szybka wrzutka, dwa słowa komentarza, a później już tylko normalne zdjęcia. Niestety test obiektywu, który przeprowadziłem, nie udał się w całości, z jednej prostej przyczyny: zapomniałem włączyć rawów. Test ostrości będę musiał więc powtórzyć, bo na jpegach za bardzo nie da się go przeprowadzić. A dlaczego nie? Zaraz wyjaśnię, ale najpierw pokażę jeden przykład tego, co mi wyszło:
Załącznik 119572
Jest sobie taka oto fotka muru, zrobiona na ogniskowej 14 mm na pełnej dziurze, czyli na f/3,5.
Załącznik 119573
Tu mamy wycinek 1:1 ze środka.
Załącznik 119575
A tutaj wycinek z "innego proszku znanej marki" ;) 18 mm na APS-C i przysłona f/2,8.
Załącznik 119574
Tu z kolei widać róg kadru w powiększeniu, zdjęcie z Olka.
Załącznik 119576
I analogicznie inny obiektyw, róg kadru na f/2,8.
Nie radzę wyciągać wniosków na temat ostrości na przykładzie tych zdjęć, ponieważ różnice w silnikach jpeg są kolosalne. Zdjęcia z Olka są dość "ciężkie", kontrastu i wyostrzania producent im nie pożałował. Ponadto mam wrażenie, że nawet na bazowym iso obraz jest odszumiany albo kompresja robi z nim coś niedobrego, ale to będzie widać w kolejnym przykładzie. W każdym razie wycinek z centrum kadru w przypadku Olka wydaje się być ostrzejszy, bardziej "żywy", a u konkurenta blado i bez polotu... W rzeczywistości to drugi wycinek jest ostrzejszy, czego niewprawne oko może nie zauważyć. Powtórzę więc ten test na rawach, a to pozostawiam na razie jako przedsmak ;) Oczywiście rawy nie przywrócą ostrości w rogach kadru, ale przynajmniej porównanie będzie bardziej sprawiedliwe.
Załącznik 119570
Na normalnym zdjęciu wykonanym na przysłonie f/7,1 różnice w sposobie traktowania jpegów wyglądają tak:
Załącznik 119571
Olek 1:1
Załącznik 119568
Tajemniczy konkurent 1:1 ;)
Na plakacie pojawiły się dziwne ciapki, tak jakby zdjęcie było odszumione. Podobne rzeczy dzieją się na niebie, im ciemniejszym, tym bardziej wyraźne. Wokół liter jasne obwódki świadczące o potężnym wyostrzaniu, o czym świadczyć też może brak detali na korze drzewka. Drobne napisy u dołu plakatu są wręcz niemożliwe do odczytania i obawiam się, że nie jest to wina obiektywu. Zastanawiam się, czy wyłączenie odszumiania i obniżenie kontrastu pomogłoby tutaj. Pewnie tak i nie omieszkam tego sprawdzić :)
Bez rawów można ocenić, jak obiektyw pracuje pod światło. Wrzucam więc zdjęcia pod słońce:
Załącznik 119581Załącznik 119580Załącznik 119579Załącznik 119578Załącznik 119577Załącznik 119582
Wystarczą miniaturki, niech sobie każdy powiększy. Flar jak widać nie ma, ale tylko wtedy, kiedy słońce jest w kadrze lub tuż poza jego granicą. Gdy jednak znajdzie się trochę dalej poza kadrem, to pojawia się fioletowa plama, którą widać na zdjęciu pomnika z pierwszego dnia testu. Wystarczy jednak przysłonić obiektyw dłonią, aby się jej pozbyć. Szkoda, że do tego obiektywu nie ma żadnej osłony przeciwsłonecznej.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
epicure
Nazwa pliku 01fuji01 - LOL :)
Ad PS.
Co do załączników to jak wyedytujesz post to możesz go usunąć w opcjach załączników.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Już sobie poradziłem, dzięki. A tajemniczy konkurent to przecież wiadomo, jaki :D
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
epicure
Już sobie poradziłem, dzięki. A tajemniczy konkurent to przecież wiadomo, jaki :D
To możesz napisać kilka słów o porównaniu tych 2 aparatów ?
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Cytat:
Zamieszczone przez
maver1ck
To możesz napisać kilka słów o porównaniu tych 2 aparatów ?
Jak już skończę test, to zrobię takie porównanie na swoim blogu.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Z niecierpliwością czekam na kontynuację. Bardzo mnie interesuje to co wypluwa fuji i sony na wysokich czułościach i bezpośrednie porównanie z olkiem.
Zastanawiam się nad X-M1 Samyangiem 12 i 35 1,4.
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10
Wysokie czułości oczywiście będą. Wszystko w swoim czasie ;)
-
Odp: [OlyTest] 10 dni z E-M10