Witam, czy opłaca się kupować wersję pudełkową Lightrooma 5 ? Koszt ok. 500 zł .
Czy może warto kupić wersję OEM na serwisach aukcyjnych - dostępne zestawy chociażby od Canona ?
Czy coś innego godnego polecenia byłoby w podobnej cenie ?
Wersja do druku
Witam, czy opłaca się kupować wersję pudełkową Lightrooma 5 ? Koszt ok. 500 zł .
Czy może warto kupić wersję OEM na serwisach aukcyjnych - dostępne zestawy chociażby od Canona ?
Czy coś innego godnego polecenia byłoby w podobnej cenie ?
Najbardziej to się chyba opłaca kupić wersję edukacyjną za około 300 zł. Trzeba oczywiście spełnić warunek - ksero legitymacji uczniowskiej/studenckiej/nauczycielskiej
Za stary jestem, chyba że nauczycielem zostanę :)
No tak, ale nie każdy jest uczniem/studentem/nauczycielem - a jeśli już oszukiwać "pożyczając" takową legitymacje to chyba taniej wyjdzie całkiem piracka wersja. Dla mnie pytanie (podłączając się pod wątek) - jest czy jako totalnemu amatorowi nie wystarczy prosty Olympus Viewer do wywoływania raw-ów i gimp/ Photoshop Elements ? Co zyskuje kupując Lightroom-a ?
Nie znam wieku ani profesji Forumowiczów - więc napisałem o wersji edukacyjnej. Jako amator mogę stwierdzić, że przyjemność pracy z LR5 lub CO7 jest nieporównywalnie większa od PSE czy innych darmowych programów. Jest to oczywiście moje subiektywne zdanie. Najlepiej samemu przetestować i sprawdzić.
PS. Na Capture One 7 Express od czasu do czasu są rabaty 50% i wtedy wychodzi niecałe 200 zł. Moim zdaniem dla amatora to genialny program.
Pytanie czego potrzebujesz, bo programów jest masa, jedne zdecydowanie na jakimś polu a gorsze na innym. Z darmowych ciekawe są darktable czy rawtherapee.
Druga sprawa, to czy Lightroom jest dla Ciebie wyznacznikiem - jeżeli go znasz i lubisz, to po co się męczyć z szukaniem. Kup lightrooma.
Ja kupiłem takowy zestaw dorzucany do Canona w którym jest Lr 5 oraz Photoshop i Premier Elements 11 za 310 i jestem bardzo zadowolony. Mogłem kupić wersje studencka ale dorzucając 4 dyszki do biznesu mam dwa fajne programy dodatkowo w których można zawsze coś pogrzebać ;)
1. A OV Ci nie wystarcza ogranicza CIę jakoś?
2. Czego potrzebujesz - jakie program ma mieć zadanie - tylko wywoływarka, czy coś jeszcze?
3. Jeżeli nie jesteś przekonany do Lightrooma, a OV Ci nie pasuje, to sprawdź darmowe programy, ale sprawdź, tzn poużywaj przez jakiś czas, bo żonglerka w ciągu dnia-dwóch nic tak naprawdę Ci nie powie.
Moja opinia - bierz to co najlepiej z automatu Ci zdjecia wywołuje - o ile silnik jpg aparatu Ci nie wystarcza. Załatwisz tym sposobem 90-95% zdjęć, pozostałe, obrobisz sobie w czymkolwiek co znasz. Bo doświadczenie się liczy.
W pytaniu zawarłeś odpowiedź tak naprawdę... Lightroom jeszcze nie tak dawno miał zaporowe ceny. Mam pudełkowe 4.1, nie żałuję zakupu. Oczywiście jak ze wszystkim od Adobe - trzeba trochę posiedzieć, żeby program opanować. Ale warto.Cytat:
Witam, czy opłaca się kupować wersję pudełkową Lightrooma 5 ? Koszt ok. 500 zł .
Podepnę się pod ten wątek. Czy ktoś już zrobił profile dla OMD1 do LR, by przynajmniej było od czego wyjść przy obróbce? Może odpowiadające ustawieniom JPG z puszki?
No właśnie. Należałoby najpierw zweryfikować czy to faktura na konkretną osobę czy zwykły paragon.
A co do moich oczekiwań. Lightroom jest OK, ale nie znam innych. Czy np. Corel daje radę ? Dla mnie taki program powinien mieć dużo różnych gotowych presetów. Czyli przeróżne WB, sepia + inne efekty, no i oczywiście wszystkie te suwaczki do zabawy barwą, naświetleniem, kontrastem, ostrością, winietą itd itd. Im więcej tym lepiej. Chodzi mi o legalność w dużej mierze - wydając 300 zł na program, który zakupił ktoś na siebie, no to trochę kicha. Lepiej ściągnąć z Chomikuj wyjdzie na to samo.
500 zł to już nie jest mało - chcę rozsądnie wydać pieniądze i prawdę mówiąc wolałbym wydać nieco mniej.
Takie coś znalazłem jeszcze:
Magix Photo Graphic Designer - ciekawe czy daje radę FotoSzopa zastąpić :)
Nie wiem, ja korzystam z ACDSee PRO 7 + GIMP i jestem zadowolony. ACDSee niby kosztuje 199$, ale i tak cały czas lecą jakieś promocje i można przyjąć, że kosztuje maks. 100$ zależnie od promocji, na którą się trafi.
ahutta...nie zgadzam się do konca z Tobą. Weźmy taki przykład, ze sprzedałem aparat.... teoretycznie nie mogę używać programu bo byl przypisany do danego sprzętu? Program dostałem gratis razem z aparatem. Mogę więc z nim zrobić co zechcę. No chyba, że chodzi Ci o to bym dał go komuś gratis ;)
Uhm, kupujesz laptopa z "gratisowym" Windowsem w komplecie, sprzedajesz laptopa i Windowsa możesz dalej używać?
"Mogę z nim zrobić co zechcę" jest obwarowane zapisami licencji, a w każdym przypadku oprogramowanie w wersji OEM, czyli takie "dodawane" do sprzętu jest do niego przywiązane jak Jaś do Małgosi.
Ja kiedyś używałem Capture One Pro 5, program b. mi się podobał ale niestety nie posiadał zarządzania biblioteką zdjęć jak LR.
Z darmowych ciekawy jest Darktable.
alvent, ahutta ma rację. Na siłę można próbować udowodnić wszystko. Ale chyba nie tędy droga. OEM to OEM i zaklinanie rzeczywistości nic nie da...
Windows z laptopem jest jednak bardziej "związany":) Tu musiały być oddzielne płyty czy płyta CD. W cenie aparatu był koszt oprogramowania również. Jeśli aparat zostałby skradziony, zagubiony to oprogramowania nie można używać? (tak się tylko zastanawiam :) ) Oczywiście dowód zakupu, fakturę na swoje dane osobowe należy posiadać.
Co do programów do RAW przyznam próbowałem wiele różnych i triali i darmowych. Najbardziej intuicyjny interfejs (mimo j.ang) i funkcjonalność jak dla mnie ma Lightroom.
W warunkach licencji lub tej promocji, w ramach której LR dodawano do sprzętu powinno być to jasno opisane. Poza tym tu wyszła sprawa zakupu samego LR, który był dodawany do aparatu jako element kompletu. W tym momencie wcale mnie nie dziwi, że na płytach często są nadruki "nie do sperzdaży osobno".
OEM przypisany jest do sprzętu, z którym został zakupiony. Kradzież, zniszczenie, zgubienie itp. z automatu wygasza licencję.
Podsumowując:
- chcesz mieć spokój - kup wersję boksową,
- lubisz hazard - OEM jest dla Ciebie.
Odpowiadając na pytanie:
Czy warto wydać 500 pln na LR 5 (box/download)?
1. wersja ewaluacyjna jest pełna, i jest zdaje się na dni trzydzieści - zdecydowanie można sprawdzić możliwości i czy się podoba - czy nie.
2. MOje zdanie - warto, jeśli okaże się ,że jest ci potrzebne. Narzędzie 'wołające', z 'efektami', można dokupić lub znaleźć darmowe presety (gotowe *.bat file do obróbki), świetnie odszumia, dosyć łopatologiczny, do tego ma katalogowanie zbiorów zdjęć.
Ja używam 4.x, wersja pudełkowa, była atrakcyjna promocja przed wypuszczeniem LR5.
pozdrawiam,
Może faktycznie się zagalopowałem z tą wersją OEM Lightrooma, ale googluję sobie po stronach, szukam ile jest w tej nielegalności prawdy. Jeżeli ktoś orientuje się w przepisach prawnych może, mógłby mi pomóc, a znalazłem dwa takie przypadki w UE na temat oprogramowania OEM.
http://www.spidersweb.pl/2012/07/lic...edliwosci.html
http://prawo.rp.pl/artykul/576551.html
Może ktoś bardziej biegły ode mnie mógłby się do tego odnieść, zaprzeczyć bądź zgodzić się z tym.
Zgadza się. W przytoczonych linkach jest konkretne stanowisko sądu podważające próby zablokowania możliwości odsprzedaży oprogramowania jaką stosują producenci. Pozostaje tylko jedno "ale", to są orzeczenia niemieckiego sądownictwa. Gdyby nasze sądy wydały analogiczne wyroki, wtedy można by się pokusić o zastosowanie tego. Idąc dalej, wyroki te nie dotyczą każdego przypadku odsprzedaży oprogramowania, a jedynie konkretnych spraw, które pojawiły się na wokandzie.
W Polsce nie ma tzw. precedensu. Nawet jeżeli jeden wyrok będzie korzystny inny może być zupełnie odmienny.
Akurat w sprawach podatkowych to orzeczenia są kompletnie z ****, nie mówiąc o tym, że szczególnie organy skarbowe celowo i nagminnie ignorują niekorzystne dla siebie wyroki.
ahutta, orzeczenie NSA to nie rozstrzygnięcie sądu okręgowego. :grin:
Ponowię pytanie o profile dla OMD1 do Lightrooma- czy sa juz takie?
Z tego co się orientuję (mogę się mylić) to Adobe w profilach (Camera Calibration) Lightrooma nie wspierało (nie wspiera?) aparatów Olympusa. Można w Lightroom samemu ustawić sobie parametry różnych suwaków dla danego modelu aparatu, a także dla konkretnego iso i ustawić je jako domyślne. Po zaimportowaniu zdjęcia z tego modelu aparatu (jeśli wybraliśmy wcześniej w opcjach to także musi być konkretne iso) zostaną te ustawienia zastosowane.
Tu opis : klik
Co prawda nie wiem czy warto to robić. Dla panasonica tez nie mam profili ale z wyglądu RAW jak dla mnie może być. Wiem przynajmniej, że to surowy plik i trzeba w nim nieco pogrzebać:)
Proszę bardzo http://colorfidelity.com :grin: