-
Kambodża - Fotorelacja Muminka
W tym wątku chciałbym podzielić się z Wami moimi wrażeniami z podróży do Kambodży.
Pokażę mniej lub bardziej udany materiał zdjęciowy, który udało mi się zebrać w czasie miesięcznej wędrówki. Oczywiście wszelkie uwagi na jego temat mile widziane.
Chętnie podzielę się informacjami, które można wykorzystać w praktyce odwiedzając tę część Azji.
Kambodża to wspaniały kraj, idealny dla turysty plecakowego, znany przede wszystkim z kompleksu świątynnego Angkor, położonego w prowincji Siem Reap i to jest często jedyny cel podróży większości turystów.
1.
Tym razem na wędrówkę wybraliśmy się we dwoje. Różnymi środkami transportu przejechaliśmy prawie 4 tysiące kilometrów, odwiedzając bardziej oddalone prowincje.
Tak wygląda mapka poglądowa, gdzie mniej więcej byliśmy.
Przygoda zaczęła się właściwie w Bangkoku w Tajlandii, ale o tym na końcu relacji.
Wczesnym rankiem o 5.00 wyjechaliśmy z Bangkoku autobusem w kierunku granicy z Kambodżą, było jeszcze ciemno, na zewnątrz ponad 30 stopni ciepła, w autobusie klimatyzacja i 18 stopni, tubylcy w tych temperaturach nie czują się zbyt komfortowo, mimo to kierowcy zawsze ustawiają klimatyzację na najniższą temperaturę.
Do przejechania jakieś 250 km.
Po pięciu godzinach byliśmy przy granicy, autobus zatrzymuje się kilometr od terminalu i właśnie ten odcinek należy pokonać pieszo. Idąc, nie wolno się nigdzie zatrzymywać, trzeba być pewnym siebie, inaczej będziemy oblegani przez nachalnych przewoźników oferujących transport na tym odcinku, inne osoby oferować będą transport również na terenie Kambodży, kolejni pomoc w załatwieniu niezbędnych dokumentów lub stempli za kilka dolarów, które oczywiście nie są do niczego potrzebne, w tym celu wybudowane są przy drodze specjalne budki.
Na szczęście mieliśmy wizy wykupione wcześniej tzw. e-wizy, można je wykupić przez internet.
2. Granica
3. Granicę można przekroczyć wyłącznie pieszo, nie przejeżdżają tędy autobusy, taksówki czy tuk-tuki.
Na samej granicy spędziliśmy kilka godzin, bez kolejki wchodzili wyłącznie Tajowie. Policja pobrała od nas odciski całych dłoni, wypełniliśmy również specjalne deklaracje.
Spotkaliśmy w kolejce mnicha buddyjskiego, który był kilka razy w Polsce, była to chyba jedyna osoba, która wiedziała gdzie leży nasz kraj.
Fotografowanie i kręcenie filmów na samej granicy jest zabronione, jest w tym miejscu dużo policji i kamer przemysłowych.
Bez specjalnych formalności, granicę przekraczają handlarze, na swoich pojazdach mają specjalne numerki.
4. Tak wygląda transport lodu z Tajlandii.
5. Zadziwiające są niektóre konstrukcje. Ten pojazd zapełniony był rybami, które jechały do Tajlandii.
6. Plastikowe wiaderka to bardzo rozchwytywany towar w Kambodży.
7. Napęd ręczny. Transport warzyw do Tajlandii.
8. Ten wózek napędzany przez siedem osób, był wyjątkowo ciężki.
9. Od czasu do czasu na granicy pojawiają się takie ciężarówki, przejeżdżają bez najmniejszych problemów. Zatrzymują się wyłącznie by zakupić widro pokruszonego lodu. Kierowcy w swoich pojazdach mają szczelnie pozasłaniane wszystkie szyby i tak poruszają się po drogach. Zadziwiająca jest również spora ilość lusterek.
Na takie pojazdy w Kambodży należy szczególnie uważać, zwłaszcza jeśli poruszamy się motorem. Na dzwięk ich klaksonów, większość użytkowników dróg zjeżdża na pobocza.
Po załatwieniu wszystkich formalności jesteśmy w Kambodży. Należy pamiętać, że granica zamykana jest o godzinie 17.00 i po tym czasie nic nie uda nam się załatwić.
Tutaj kolejne niespodzianki, Khmerowie oferują bezpłatny transport do terminalu autobusowego, który nie istnieje. Jest to pseudo-terminal, opanowany przez nachalnych przewoźników, oferujących przejazd za większe kwoty.
Najrozsądniej jest zebrać kilka osób chcących jechać w podobnym kierunku, wynająć taksówkę, czyli najzwyklejszą, nieoznakowaną toyotę camry, wynegocjować jakąś sensowną cenę i jechać dalej. Nasz kierunek to Siem Reap oddalone 160 kilometrów od granicy.
cdn.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Ciekawie się zapowiada, już się cieszę :-) Środki transportu niesamowite ale przynajmniej dopuszczalnej prędkości nie przekraczają;-)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Zapowida się fajnie, bedę zagladał tu systematycznie :-)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
No gratuluje wycieczki.
Środki transportu faktycznie niesamowite. Pierwsze zdjęcie też zapadło mi w pamięć. :)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Muminki na szlaku :) Znowu będzie co czytać i oglądać, się cieszę.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Rozbudziłeś moją ciekawość. Cieszę się już na ciąg dalszy. Seredecznie oboje Podróżników pozdrawiam.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Kolejna przepiękna fotorelacja się zaczyna. Gratuluję Marcin (ciągle potrafisz mnie zadziwić :)).
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Mimo że widzi się w telewizji reportarze to jednak relacje z tzw "pierwszej ręki" są o wiele ciekawsze. Super zdjęcia pojazdów. Będę także śledził wątek. Pozdrawiam i czekam na cd.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Widzę że autor przekonał się do PENa ;) Czyżby E-3 został w kraju?
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Oj...będzie się działo...
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Po pierwsze gratuluję i nieco (bliżej prawdy będzie gdy napiszę, że bardzo :) ) zazdroszczę takiej wyprany! :) Zdjęcia z takich zakątków świata zawsze przyciągają uwagę a w połączeniu z dodatkowym komentarzem sprawiają, że na pewno będę niecierpliwie czekał na kolejne "odcinki" relacji. A sądząc po przebytym dystansie jest o czym opowiadać. Pozdrawiam!
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Bardzo ciekawie się zapowiada. Miałem już okazję czytać Twoją relację i ta w niczym jej nie ustępuję. Z niecierpliwością czekam na dalszy jej ciąg. Nie daj nam czekać zbyt długo :)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Muminek, gratulacje z powodu ciekawego pomysłu i jego realizacji acz bardzo wyczerpującej.
Żywię nadzieję, że tak jak pięknie zacząłeś relacje ze swojej wyprawy, tak kolejno będziesz
ukazywał nam jej kolejne etapy.
Ponownie gratuluję i pozdrawiam.
-
Dzieki tobie mogę za darmo odbyć krótką wycieczkę po tym kraju. Bardzo ci za to dziękuję.
Wysłane z mojego HTC Desire S za pomocą Tapatalk
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Jeszcze nie wywietrzał mi wątek z Wietnamu, wiem więc czego się po Tobie spodziewać :D
Pozdrawiam.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
O kurczaczki :grin: Znowu Muminek w odległe kraje nas zabiera. Pozdrowionka dla Pani Muminkowej :mrgreen:
P.S. Makabrycznie Wam zazdroszczę tych wojaży
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Muminek, szkoda, że Bangkocka przygode opiszesz na końcu. Ja własnie jestem w BKKu i ciekawi mnie co Was spotkało ;-) Ciekwi mnie też jak przedstawisz Kambodże w Twojej fotorelacji bo TV nie można przeciez wierzyć :-)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Lisiajamka szaleje, Kasia Klikaczka szaleje, Muminki szaleją - a OlyTaliby mają radochę :)
Dziękuję Wam bardzo i jak wszyscy czekam na więcej.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Temat bardzo ciekawy a zdjecia miodzio.
Pozdrawiam
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Street fotki z trzeciego świata... co by nie powiedzieć, takich widoków nie uświadczysz w najbliższej okolicy!
Zazdroszczę wyprawy...
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Pięknie :) Tylko czytam i nagle, trach "cdn.". Kurcze, dawaj dalej. Chyba że będziesz nam w tygodniowych odcinkach jak na Discovery serwował? ;)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Pięknie :) Tylko czytam i nagle, trach "cdn.". Kurcze, dawaj dalej. Chyba że będziesz nam w tygodniowych odcinkach jak na Discovery serwował? ;)
Pamiętasz "Kobrę" ? była co czwartek. Nieeeee, za młody jesteś :-P :mrgreen:
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Bodzip
Pamiętasz "Kobrę" ? była co czwartek. Nieeeee, za młody jesteś :-P :mrgreen:
Nie, ale pamiętam, że w każdą środę puszczali kinematografię radziecką. Taką wielką zwiozdą się seans zaczynał.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
ahutta
Pięknie :) Tylko czytam i nagle, trach "cdn.". Kurcze, dawaj dalej. Chyba że będziesz nam w tygodniowych odcinkach jak na Discovery serwował? ;)
Discovery to pikuś przy relacji Muminka !! Brawo Marcin !! :-) Dawaj dalej....
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
tropic
Discovery to pikuś przy relacji Muminka !! Brawo Marcin !! :-) Dawaj dalej....
Bo to pewnie tak działa: gdzie Discovery nie może - Ogoniastego pośle. :-D
Następny super reportaż.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Super !! dobrze, że jest cdn. !! Nic na szybko !! czekam na ciąg dalszy. Każdy by chciał od razu :)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
fajnie sie zaczeło...czekamy na ciąg dalszy - moze jutro?????
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cześć Muminek! Z przyjemnością oglądam od początku. Teraz wiem, gdzie zniknąłeś ostatnio... A zagadki były same górskie...
Bardzo fajnie pokazane te dziwaczne pojazdy. Człowiek się znowu sporo dowie dzięki opisowi.
Pozdrawiam.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Gratuluję egzotycznej wyprawy. Zanim zobaczę kolejne zdjęcia bedzie mi musiała wystarczyć wyobraźnia i intuicja. A ta druga mówi mi, że bedzie bardzo ciekawie:grin:
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Bodzip
Pamiętasz "Kobrę" ? była co czwartek.
Jesteś Bogdan wielki :):):)
A napięcie rośnie, też czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy!
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Te 160 km do Siem Reap przejechaliśmy w dwie i pół godziny. Asfaltowa droga w tym kierunku utrzymywana jest w bardzo dobrym stanie.
10. Tak wyglądało miejsce naszego kwaterunku, niedaleko centrum miasta.
Kolejny dzień, kierunek Tonle Sap i wioski rybackie.
Tonle Sap jest jeziorem i rzeką w zależności od pory roku, kolejna zadziwiająca rzecz, to zmieniający się w ciągu roku kierunek przepływu wody, w porze suchej od listopada do maja, woda płynie w kierunku Mekongu i jezioro bardzo mocno się kurczy, od czerwca kiedy zaczynają się ulewne deszcze woda zaczyna płynąć w przeciwnym kierunku i tworzy się wielkie jezioro, jest ono największe w całej Azji Południowo-Wschodniej.
Wczesnym rankiem jedziemy około 30 km w kierunku najbliższego kanału.
11. Tak wygląda droga wylotowa z miasta.
12. Przystań przy kanale prowadzącym do jeziora.
O tej porze dnia wszyscy czyszczą i naprawiają swoje łodzie.
13.
14.
15. Płyniemy w kierunku wioski rybackiej.
Po drodze mijamy pana, który przewozi pułapki na ryby.
16.
17.
Woda blisko brzegu ma przejrzystość na 5 cm, jest tutaj bardzo płytko, do tego dno jest błotniste.
18. To przykładowa łódka do przewozu ludzi.
Mijamy pierwszych rybaków.
19.
20. Kierowanie stopą jest często praktykowane.
Młodzi chłopcy z rodzin rybackich, których nie stać na uczęszczanie do szkoły, uczą się rozstawiać sieci od swoich ojców. Łowieniem ryb zajmują się wyłącznie mężczyźni.
Dopływamy do wioski.
21. Wioska Kampong Phluk.
Domy budowane są na wysokich palach, ponieważ jezioro w porze suchej ma głębokość około 1 metra, natomiast w porze deszczowej głębokość zwiększa się nawet do 9 metrów, powierzchnia jeziora w tym czasie zwiększa się z niecałych 3 tysięcy kilometrów kwadratowych do 15 tysięcy kilometrów kwadratowych.
22.
W wiosce spotykamy małą ilość mieszkańców.
23.
To podglądnięta rodzina podczas toalety porannej. Jedna z kobiet myje maszynkę do mielenia mięsa.
24. Część rodzin mieszka w pływających domach.
A tak myją się dzieci.
25.
26.
cdn.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
I znowu parę znakomitych fotografii. Ośmiometrowe pływy to sporo. trafiłeś gdzieś tam na budowę takiego domu? Jaka technologią osadzają te pale?
3-15K km2 to potęzna powierzchnia, dla porownania Śniadrwy mają 113,4 km2, a wydają się być bezkresne, gdy na nie wpływasz... Balaton ma 592 km2.
Fala na takim jeziorze też musi być niszczycielska...
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
gratki Muminki :-)
A swoją drogą zobaczcie jacy tam są pracowici ludzie. Tylko Europa nas "rospasała" w lenistwie.
Z Kmerami to tam był zawsze problem ...
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Bardzo dziękuję Wszystkim za dobre słowo i miłe przyjęcie kolejnej fotorelacji. Postaram się Was wszystkich zadowolić:wink: i zachęcić do odwiedzenia tego miejsca, bo naprawdę warto.
Cytat:
Zamieszczone przez
adambieg
Ciekawie się zapowiada, już się cieszę :-) Środki transportu niesamowite ale przynajmniej dopuszczalnej prędkości nie przekraczają;-)
Dozwolonej prędkości nie przekraczają wyłącznie rowery, motory i tuk-tuki o reszcie lepiej nie mówić.
Cytat:
Zamieszczone przez
romek1967
Widzę że autor przekonał się do PENa ;) Czyżby E-3 został w kraju?
Ależ skąd, nie rozstaję się z nim na krok:mrgreen:, PEN w tych warunkach przeżyje kilka dni:cool:. Pozdrawiam
Cytat:
Zamieszczone przez
pers
Muminek, szkoda, że Bangkocka przygode opiszesz na końcu. Ja własnie jestem w BKKu i ciekawi mnie co Was spotkało ;-) Ciekwi mnie też jak przedstawisz Kambodże w Twojej fotorelacji bo TV nie można przeciez wierzyć :-)
Zostawiłem to miasto na koniec, bo nie ono było naszym celem. O Bangkoku można by cały dzień opowiadać, ciekawe miejsce, przeraża mnie w nim tylko ilość turystów:grin:.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Muminek
Bardzo dziękuję Wszystkim za dobre słowo i miłe przyjęcie kolejnej fotorelacji. Postaram się Was wszystkich zadowolić:wink: i zachęcić do odwiedzenia tego miejsca, bo naprawdę warto.
Dozwolonej prędkości nie przekraczają wyłącznie rowery, motory i tuk-tuki o reszcie lepiej nie mówić.
Ależ skąd, nie rozstaję się z nim na krok:mrgreen:, PEN w tych warunkach przeżyje kilka dni:cool:. Pozdrawiam
Zostawiłem to miasto na koniec, bo nie ono było naszym celem. O Bangkoku można by cały dzień opowiadać, ciekawe miejsce, przeraża mnie w nim tylko ilość turystów:grin:.
Do odwiedzenia już zachęciłeś :) ale nie przestawaj dorzucać zdjęć :)
Ojtam ojtam - przesadzasz z tym PENem. Przez 5 tygodni w Tajlandii / Malezji używałem PENa bez najmniejszych problemów. Jadąc E3 zostawiłem w chałupie a wziąłem epl1. Największy stres był jak się wychodziło z klimatyzowanego "comfort bus" na zewnątrz ;)
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
apz
I znowu parę znakomitych fotografii. Ośmiometrowe pływy to sporo. trafiłeś gdzieś tam na budowę takiego domu? Jaka technologią osadzają te pale?
3-15K km2 to potęzna powierzchnia, dla porownania Śniadrwy mają 113,4 km2, a wydają się być bezkresne, gdy na nie wpływasz... Balaton ma 592 km2.
Fala na takim jeziorze też musi być niszczycielska...
Mam tylko jedno zdjęcie rozpoczętej budowy.
27.
W czasie naszego pobytu i pływania po jeziorze nie spotkałem ludzi na takich budowach, widziałem jak naprawiali domy, wtedy pale wbijali ręcznie z prymitywnego rusztowania. Nie mają właściwie maszyn, które by to mogły zrobić, rybacy są najbiedniejszymi pracującymi ludźmi w tym kraju.
Jezioro jest naprawdę potężne, zwłaszcza teraz, w tych miesiącach. Przepłynęliśmy nim prawie 300 kilometrów w drodze do stolicy.
Pozdrawiam
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Muminek
Mam tylko jedno zdjęcie rozpoczętej budowy.
27.
W czasie naszego pobytu i pływania po jeziorze nie spotkałem ludzi na takich budowach, widziałem jak naprawiali domy, wtedy pale wbijali ręcznie z prymitywnego rusztowania. Nie mają właściwie maszyn, które by to mogły zrobić, rybacy są najbiedniejszymi pracującymi ludźmi w tym kraju.
Jezioro jest naprawdę potężne, zwłaszcza teraz, w tych miesiącach. Przepłynęliśmy nim prawie 300 kilometrów w drodze do stolicy.
Pozdrawiam
300 km, to prawie jak od nas do Wiednia czy w drugą stronę do Łodzi. Jestem pod wrażeniem.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
dobas
Do odwiedzenia już zachęciłeś :) ale nie przestawaj dorzucać zdjęć :)
Ojtam ojtam - przesadzasz z tym PENem. Przez 5 tygodni w Tajlandii / Malezji używałem PENa bez najmniejszych problemów. Jadąc E3 zostawiłem w chałupie a wziąłem epl1. Największy stres był jak się wychodziło z klimatyzowanego "comfort bus" na zewnątrz ;)
Jak nie pada deszcz to PEN wytrzyma:wink:, nas zlewało przynajmniej raz dziennie, ale pyłu który unosi się w Kambodży nie zniesie:mrgreen:. Pozdrawiam serdecznie.
---------- Post dodany o 02:19 ---------- Poprzedni post był o 02:14 ----------
Cytat:
Zamieszczone przez
apz
300 km, to prawie jak od nas do Wiednia czy w drugą stronę do Łodzi. Jestem pod wrażeniem.
Teraz sprawdziłem dokładnie z zapisanych map, 270 kilometrów, z tego 2/3 trasy bardzo szerokim jeziorem.
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
Muminek
Jak nie pada deszcz to PEN wytrzyma:wink:, nas zlewało przynajmniej raz dziennie, ale pyłu który unosi się w Kambodży nie zniesie:mrgreen:. Pozdrawiam serdecznie.
No to zostaje OM-D + 12-50 lub duże szkła i MMF-3. I tak znowu wychodzi na moje, jeśli chodzi o szkła, tylko na pustynię muszę MMF-3 zamówić. Albo pokombinować coś z uszczelkami?
-
Odp: Kambodża - Fotorelacja Muminka
Cytat:
Zamieszczone przez
apz
No to zostaje OM-D + 12-50 lub duże szkła i MMF-3. I tak znowu wychodzi na moje, jeśli chodzi o szkła, tylko na pustynię muszę MMF-3 zamówić. Albo pokombinować coś z uszczelkami?
Mimo uszczelnień przed piskiem na pustyni trzeba bardzo chronić sprzęt, w E-3 pisek pustynny przyblokował mi spust migawki, natomiast w 50-200 do dzisiaj słyszę pisek przy ręcznym nastawianiu ostrości:)