Czy orientuje się ktoś może jaką żywotność body/migawki gwarantuje producent dla e-pl1?
Gdzieś mi się obiło o uszy że 40 tyś ale nie wiem ile w tym prawdy.
Wersja do druku
Czy orientuje się ktoś może jaką żywotność body/migawki gwarantuje producent dla e-pl1?
Gdzieś mi się obiło o uszy że 40 tyś ale nie wiem ile w tym prawdy.
Mnie sie obilo 42 tys.Tez nie wierze.Ale ja nikomu i niczemu nie wierze
Z tego co wiem, to gwarantuje 2 lata używania bez ograniczania przebiegu. Nie czytałem jeszcze na forum o padniętym z winy własnej EPL-1. Mam dwa i sądzę, że pozostaną ze mną, po przebudowie na IR, jeszcze długie lata.Cytat:
Zamieszczone przez lisu84
W bezlusterkowcu raczej nie ma co się bać o mechanizm migawki.
Prędzej się aparat znudzi niż padnie :wink:
Nikt takich gwarancji nie daje i nikt nie podaje "ile może przeżyć dany model".
Bywało tak że egzemplarze danego aparatu padały po 10k klatek, a było ze po 110k.
ale mimo wszystko migawka ma swoją żywotność..w lustrzance dochodzi mechanizm podnoszenia lustra który też się zużywa... miałem kiedyś kompakt olka z serii camedia ultrazoom który jak się nie mylę też miał mechaniczną migawkę.. po 20 tyś klatek zaczął głupieć... tak jakby migawka nie "trzymała czasów"....
Widzę, że muszę zacytować sam siebie.
"Nikt takich gwarancji nie daje i nikt nie podaje "ile może przeżyć dany model"."
Kurde.20 tys klatek to okolo 550 rolek filmow.Rolka jedna na tydzien to okolo 10 lat ciaglego pstrykania.Miala prawo zglupiec.10 lat to teraz nawet lodowka ,pralka nie wytrzyma.Cytat:
Zamieszczone przez lisu84
No tak, ale na cyfrze się ludzie inaczej "uczą" - robiąc, a nie notując ;)
Chociaż z drugiej strony wielu się przez to właśnie niczego nie uczy, "bo się poprawi".
strOOs ja rozumiem że nikt mi nie zagwarantuje.. może źle się wyraziłem w pierwszym poście... a czy znacie może jakieś przypadki że np po x000 klatek e-pl1 wyzionął ducha?
Doświadczeni fotografowie spojrzą na przebieg aparatu i wiedzą ile on jest jeszcze wart. Myślałem, że otrzymam odpowiedź od kogoś to już zrobił x tysięcy zdjęć tym korpusem i może stwierdzić, że jest już wysłużony.. jednak się myliłem ;)
Jeśli jeszcze świat będzie istniał i wiek pozwoli mi na korzystanie z internetu w momencie wybicia 40 tyś. klatek mojego aparaciku podzielę się tym z Wami.. :)
pozdrawiam Profesjonalistów! :)
E-PL1 jest względnie amatorskim aparatem. Raczej nie osiąga takich przebiegów jak sprzęty "profesjonalne". Jak amator zrobi 10k rocznie to jest dużo.
Amatorskie aparaty często miewają większą żywotność właśnie dlatego, że są amatorskie = wolniejsze, mniej wysilone. Wolniejsze czasy (jak kojarze 1/2000s).
wracając do tego kompaktu... 6 lat się nim bawiłem.... jednocześnie używałem analogowych lustrzanek manualnych.... trochę zdjęć nim zrobiłem ale nie wydaje mi się aby to był jakiś nadzwyczajny wynik... Pen u mnie w rok zrobił 5 tyś zdjęć...
Nigdy nie trzaskałem zdjęć bez opamiętania "bo się poprawi", jeśli już "to się usunie".. Nie jestem zwolennikiem PS i innych wynalazków w fotografii.. staram się robić tak zdjęcie aby było gotowe prosto z puszki...
Wiem, że aparat używany zawodowo może spokojnie strzelić te 40 tyś w rok.. ja liczę na conajmniej 5 lat zabawy tym aparatem....
Tylko,ze.Jesli zawodowo wiercisz otwory w betonie to uzywasz Hilti a nie Black Deckera .A taki nawet E-PL1 to takie niedzielne pstrykadelko do wszystkiego.Wiec jesli nawet bedziesz klepac te 20 tys w rok to zuzyjesz powiedzmy dwa(bedzie i tak taniej) albo i ten jeden tez wystarczy.To tak jak z majsterkowaniem.Kupujesz pilke do metalu i uzywasz,spsuje sie to kupujesz nastepna.Zawodowo myslac to kupisz przecinarke.Cytat:
Zamieszczone przez lisu84
Kłamczuszek, Olympus podaje i podawał przy E-3 i E-5 na pewno, a może i dla innych, "ile może przeżyć dany model" a dokładniej jego migawkaCytat:
Zamieszczone przez strOOs
cytat:
źródło: www.olympus.plCytat:
przetestowana trwałość migawki wynosi 150,000 cykli.
Mirek znam różnicę między sprzętem profesjonalnym i amatorskim dlatego nie liczę na 150000 cykli jak w podanym przykładzie e-3 czy e-5 i też nie planuję zmieniać sprzętu co rok bo jestem zwykłym amatorem...
przy tej cenie, nowy a jeszcze lepiej używany, przypuszczam, że koszt wymiany migawki zawsze przekroczy koszt tego aparatu, na pewno producent miał jakieś założenia technologiczne co do wytrzymałości (co by nie był nieśmiertelny), ale w przypadku tej ceny sprzętu, przypuszczam, że kosztowo wyjdzie ci to samo czyli jeden OM-D = cztery E-PL1 :)
ps: zabawa musi kosztować i nigdy na to nie zwracałem uwagi
ps: E-PL1 był pierwszym modelem i przypuszczam, że wyjątkowo solidnie się do niego przyłożono na etapie projektu i wykonania
Nie masz racji.Cytat:
Zamieszczone przez bogdi
Pierwszy był E-P1
drobnostki ;) jakieś 7 miesięcy różnicy ;) - wtedy zależało im na zdobyciu rynku ;)