Wersja do druku
Używacie ?
co sądzicie o sensie, użyteczności ?
uważacie, że przydatne, czy że raczej zbędny bajer..
Czy ktokolwiek używa jakieś zewnętrzne urządzenia podpinane do aparatu ?
Czy ktokolwiek opisuje to z ręki samemu..
Oczywiście pytanie bardziej pod kątem tych , którzy mają aparaty bez wbudowanego GPSa :)
bo jak się ma GPS w aparacie to nie ma problemu. samo się geotaguje :)
jak dla mnie jest sprawa prosta...amnezji nie mam i wiem gdzie robiłem fotki.Geotagowanie jest pomyślane pod kątem Google Earth...tak myślę...
Ja nie uzywam.Ale rozmawialem z hobbystami z "Twojej branzy"jesli chodzi o tematy fotek.Przekonali mnie do sensu uzywania.Na pytanie -a to to gdzie i kiedy bylo??odpowiedz jest blyskawiczna.A kwiatkowicze i inni zielarze natury bez tego juz nie widza sensu focenia.Cytat:
Zamieszczone przez dobas
właśnie się zastanawiam, bo LR4 ma jedną z zakładek MAPA. I z jedenj strony to dodatkowy czas na umiejscowienie zdjęcia, z drugiej nie tylko mam znaczek na mapie, ale w Exif oprócz koordynatów wchodzą szczegółowe dane takie jak :
Ghandruk
Western Region
Nepal
W sumie jak sie zastanowie, zdarza mi się że patrzę na zdjęcie i nie kojarzę gdzie dokładnie było zrobione..
z drugiej strony ktoś może być zainteresowany miejscem na które patrzy a nie zna autora....i tu geotagowanie miałoby sens...
Dla mnie takie automatyczne geotagowanie miało niewielki sens, jeśli były wpisywane tylko same współrzędne, bez kierunku patrzenia aparatu. Jakoś trzy lata temu szukałem aparatu, który miałby taką funkcję. Pojawiły się niedawno ale mi w międzyczasie chęć zakupu przeszła :)
Do tego co robię (w 99% łażenie po mieście) wystarczy pamięć gdzie byłem i mapa google. Czasem biorę ze sobą data logger. Potem ręczne wpisywanie współrzędnych, ale nie do plików ze zdjęciami, tylko do bazy na stronie, by w efekcie otrzymać coś takiego jak np. tutaj:
http://radom.ws/index.php?n=Grafika.03794
czyli zdjęcie z ikonką aparatu powyżej do kliknięcia.
Zdaje się, że google niedługo zmienia api do map, będę miał trochę roboty z przeróbką :)
mnie często interesuje gdzie dane zdjęcie zrobione. Cudze zdjęcie. pierwsze pytanie niejednokrotnie jak widzę super krajobraz - Gdzie to :) ?
I tak muszę szukać gościa, pisać do niego email, liczyć że będzie mu się chciało odpisać :)
Kierunek patrzenia mało istotny. Jak to landszaft to z grubsza ogarnę z mapy i będe wiedział gdzie się spodziewać wschodu słońca
Tak więc dla innych może mieć to sens. Ale i dla mnie sklerotyka :) no nie wiem.. waham się bo to kolejne godziny spędzone nad lightroomem :/
no własnie..dla siebie tego robić nie musisz bo wiesz co,jak i gdzie...ale...dla reszty zainteresowanych ,pod warunkiem że nie robisz z tego tajemnicy,jest to cenna informacjaCytat:
Zamieszczone przez dobas
więc moduł w puszce nie byłby głupi, choć jak na razie to jest tylko gadżet w idiotenkamerach.....
Tajemnica żadna, chyba, że rzecz dotyczy jakiś miejsc o które trzeba dbać i chronić przed zadeptaniem.. ale to zawsze mozna wymazać tudzież nie tagować :)
Tak,ale np jak Dobas bedzie publikowal artykul w NG w temacie licznych ostatnio i bardzo dziwnych atakow na Biegunie Polnocnym bialych niedzwiedzi na stada pingwinow wysiadujacych jajko.Podeprze to fotkami ze wspolrzednymi i my jako poinformowani nowalijka odczytamy je i znajdziemy sie np w ZOO w Poznaniu.Cytat:
Zamieszczone przez tropic
no to pozostaje ślęczenie w LR i mozolne wklepywanie ręczne namiarów...myślę ze żaden producent nie wprowadzi tego typu udogodnień w lustrzankach...
no tak... Ale przecież skoro mogę sam tagować to zdjęcie zrobione w Zoo otaguję jako miejsce, gdzie Białe niedźwiedzie spotykają się z pingwinami - pewnie w połowie drogi gdzieś czyli rejon równika :)Cytat:
Zamieszczone przez Mirek54
---------- Post dodany o 23:17 ---------- Poprzedni post był o 23:12 ----------
a55 maCytat:
Zamieszczone przez tropic
http://www.video.banzaj.pl/film/6920/sony-slt-a-55---test-systemu-oznaczania-gps/
pewnie ktoś też ma. Nikon i Pentax na pewno mają moduły
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=12913&pentax-o-gps1-geotagowanie-i-latwiejsza-astrofotografia
pytanie tylko czy ma się ochotę chodzić z kolejnym elementem w sankach ;0
mi by sie nie chciało :)
Niekoniecznie. W sumie takie ręczne wklepywanie to absurd, jak się ma komórkę z Androidem albo jakąkolwiek zapisującą ślad GPS. Jeżeli ustawić godzinę w aparacie poprawnie (tak samo jak w komórce) to można z automatu wpisać geotagi w exif zdjęć, używając odpowiedniego softu, np. GeoSetterCytat:
Zamieszczone przez tropic
http://youtu.be/JV900WhxVog
Jeszcze jest kwestia szybkości łapania fixa przez moduł gps. Miałem małpkę sony i gps działał dość niemrawo pomimo wspomagania bieżącą informacją o pozycji satelitów. W efekcie większość zdjęć nie miało geotaga.
Choć funkcja fajna zwłaszcza jak się podróżuje. Teraz mi jej trochę brakuje w E-PL3.
Tak, moduł w komórce zawsze będzie miał przewagę dzięki korzystaniu z BTSów do wstępnej lokalizacji. To samo zresztą w przypadku używania nawigacji samochodowych - tam gdzie klasyczny odbiornik (pomiędzy blokami, w lesie) każe czekać kilkadziesiąt sekund (czasem dłużej) na złapanie fixa, GPS w komórce robi to natychmiast.Cytat:
Zamieszczone przez MichuP
W aparatach Panasonika zasilanie GPS jest podtrzymywane po wyłączeniu aparatu. Fixa mamy błyskawicznie ale za to akumulator szybciej się kończy.
Geotagowanie to przede wszystkim dodatek do dokumentacji. Na pewno dużym ułatwieniem w zbieraniu informacji geograficznych jest zaszycie odpowiedniego modułu w aparacie lub dodaniu go na sankach. Jednak jeśli nie jest to dokumentacja związana, np. z rejestracją zmiany krajobrazu, czyli niewymagająca precyzji pomiaru, to można użyć dowolnego odbiornika umożliwiającego zgranie logów GPS i związania ich ze zdjęciami w operacji, która opisał wyżej Karol.
Z pewnością trzeba przemyśleć publikacje tych dodatkowych informacji razem ze zdjęciami. EXIF przechowuje ich co raz więcej, a powiązanie tego z innymi dostępnymi informacjami w sieci daje trudne do przewidzenia skutki, choćby nasze intencje były jak najbardziej nieskalane. Jedyna metoda to minimalizowanie tego co wydostaje się z naszych komputerów oprócz naszej głównej działalności.
Z GPS jest tylko chyba jeden problem, który może mieć tutaj wpływ na jakość geotagowania. Jego precyzja czasami może być myląca, zwłaszcza w głębokich dolinach, w mieście, w kompleksach wysokich budowli, czy w gęstym lesie. Sygnał potrafi odbić się od zboczy czy zostać zniekształcony przez gęstą roślinność. Oczywiście, odbiornik coś odczyta, ale precyzja zapisanej pozycji pozwala co najwyżej na określenie rejonu o promieniu od kilkudziesięciu do kilkuset metrów. Producenci, chociażby nawigacji samochodowych, starają się niwelować ten problem przez przybliżanie pozycji do najbliższej ulicy. Chcąc to najprościej opisać, działa to podobnie jak przyciąganie do prowadnic w programach graficznych.
ok...a jak wyciągnąć ścieżkę z fona ? masz coś specjalnego zainstalowanego w fonie..??Cytat:
Zamieszczone przez Karol
Może zainteresuj się oprogramowaniem (i portalem) dla sportowców np "Endomondo".Cytat:
Zamieszczone przez tropic
Przed wyjściem na spacer/sesję włączasz "start" a po zakończeniu dajesz "stop".
Po wszystkim analizujesz/zgrywasz ślad itp.
Karol mnie natchnął na takową czynność.
Dzisiaj wieczorkiem wrzucę do wątku zdjęcia z wycieczki w okolicach Szymbarku + mapa na Google maps z pliku jaki powstał na komórce z Androidem - "Moje trasy" (my tracks). Programik pozwala robić znaczniki w ciekawych miejscach, i chyba to skoreluję ze zdjęciami kopanek ropy naftowej.
dzięki...mam !! zobaczymy co to warte....Cytat:
Zamieszczone przez skow
Programów zapisujących ślad GPS na Androidzie jest od groma. Niektóre z nich służą sportowcom, inne odchudzaniu licząc zużyte kalorie itd. Ja używam prostego programu Maverick Pro (wersja darmowa zrobi te samą robotę, program OruxMaps również), który w prościutki sposób zapisuje ślad GPS i pozwala go przesłać do serwisu gpsies.com (po rejestracji). Pliki GPS ściągam sobie więc z gpsies.com a nie z telefonu. Dla programu GeoSetter wystarczy format GPX, ale z gpsies można pobrać w wielu formatach - np. pod wykorzystanie w nawigacjach różnych producentów. Gpsies.com ma również tę zaletę, że mogę sobie wrócić do własnych tras po kilku m-cach czy latach, podzielić się trasami z innymi itd.Cytat:
Zamieszczone przez tropic
To wszystko jest proste, problemem może być fakt, że GPS zapisuje czas w formacie UTC, a aparat w czasie lokalnym, GeoSetter ma odpowiednie ustawienia żeby ten czas się nałożył.
No niestety nie mam jeszcze dobrodziejstwa w postaci telefonu z GPSem :)Cytat:
Zamieszczone przez Karol
nie bardzo też widzę chodzenie z ręcznym GPSem i synchronizowanie czasu + ścieżki GPX
bo po prostu nie będzie mi się chciało.
Na pewno kilka razy żałowałem że nie mam takiej możliwości - gdy wykonywałem zdjęcia do albumu i przewodnika po Sudetach. Wtedy rzeczywiście założenie ksiązki było takie, ze każda panorama musi być umiejscowiona na mapie skąd była fotografowana..
rzeczywiście to co opisujecie o synchronizacji ścieżki działa w LR4 wrzuca się zdjęcia, wrzuca się GPX do lightrooma i on sam to układa jak należy
ale też nie tak, że wklepywanie ręczne w LR jest takie żmudne i absurdalne.
bo zrobili to na zasadzie przeciągnij i upuść
http://www.youtube.com/watch?v=PDuDTwuyECA
a tu to o czym mówiliście czyli aplikacja na androidy czy inne ajfołny i synchronizacja tego w trochę przynudnawym i mało dynamicznym filmiku :)
http://www.youtube.com/watch?v=DuLYgWCRerE
Ja korzystam z garmina oregon 450 i programu geosetter. Jedyny problem to taki aby zsynchronizowć czas aparatu z gps. Jako że gps ustawia sobie sam aktualny czas to o w aparacie często o tym zapominam i np podczas ostatniego zlotu zlotu zdjęcia z zamku w Olsztynie miałem przesunięte o godzinę bo oczywiście w body był czas zimowy
w załączniku zamek Mirów i Bobolice
w Lightroom jest mozliwość korekcji tej różnicy czasu. podoba mi się to w sumie coraz bardziej
Mnie się też podoba .Cytat:
Zamieszczone przez dobas
Proszę o radę mam nokię E-52, wybieram sie na foto-wyprawę z pokonywaniem sporych odległości codziennie , zamiast spisywania jakie zdjęcia są skąd jak miałbym niby zebrać GPS i zdjęcia do kupy razem. Jestem laikiem, nie bardzo wiem co i jak po kolei zrobić.
Ja na synchronizację czasu pomiędzy GPSem a aparatem mam 2 sposoby: pierwszy oczywisty - po zafixowaniu GPSa w aparacie ustawiam czas na taki jak na GPSie , drugi - szybki - po zafixowaniu GPSa robię mu zdjęcie z widocznym na wyświetlaczu zegarem GPS.
W przypadku drugiej metody, przed geotagowaniem zdjęć sprawdzam przesunięcie czasowe GPS-aparat, na podstawie tego co widzę na zdjęciu i danych zdjęcia z EXIF, przesunięcie uwzględniam w programie GeoSetter.
Co do samych urządzeń, to kiedyś używałem PDA z Windows Mobile - nagrywałem nim ślady, ewentualnie sprawdzałem pozycję na mapie itp. Od roku mam logger Holux M-241 i telefon z Androidem. Idąc na wycieczkę włączam zapisywanie śladu na Holux'ie, do sprawdzania pozycji na mapie używam Trek Buddy w telefonie, ale nie korzystam z wbudowanego w telefon GPSa (i nie czekam na złapanie przez niego fixa) tylko łączę się po BT Holuxem i z niego po 2-3 sekundach dostaję aktualną pozycję.
Jak często geotaguję zdjęcia? Rzadko, bardzo rzadko, ale plik ze śladem zawsze ląduje w katalogu ze zdjęciami "na wszelki wypadek" :)
hehehe... kurcze
otagowałem sobie jakieś zdjęcie i wrzuciłem do netu. potem zerkam poprzez progrem photome ( z resztą goraco wszystkim polecam jako czytnik exifów ) i co widzę zamaist nieczytelnych koordynatów które trzeba sobie jakoś przeliczyć słowny opis :
około 4.6 km na północny wschód od Marahau (niedaleko Motueka), Nelson, New Zealand, Oceania, Earth
kurcze !! szczegółowo i czytelnie
ktoś ma lub uzywa - czy telefon taki jak Samsung Solid B2710 lub Solid C3350 da radę ? znaczy, że spełni swe zadanie.
Oba mają wbudowany GPS ale nigdzie nie jestem w stanie odczytać czy zapisują ślad w jakiejś postaci i z jaką częstotliwością.
Możliwe że będzie mnie czekało 3 miesięczne fotografowanie i wykonanie maaaaaaaaaaaaasy zdjęć w maaaaaasie miejsc. Na pewno taki myk zaoszczędzi mi pomyłek i bałaganu :)
Potrzebujesz tylko rejestratora śladu GPS który zapisze np. trasę wędrówki czy musi on dodatkowo wykonać kilka zdjęć(telefon, aparat) które pozwolą rozpoznać później miejsce pobytu i pracy?Cytat:
Zamieszczone przez dobas
Podejrzewam że włączony gps w telefonie pożre szybko baterię, druga rzecz to nie jestem pewien czy pomiar z tel. będzie w miarę dokładny. Chyba najtańszy data logger będzie skuteczniejszyCytat:
Zamieszczone przez apz
np taki: http://allegro.pl/rejestrator-trasy-...321239899.html
Ja używam pancerniaka Panasonica z gps. Długo łapie fiksa, ale jak złapie to identyfikuje nazwy.
Mam też gps garmina, ręczniaka. Na 2xAA trzyma ok. 16-18 godzin, czyli zapisuje cały dzienny track.
Następnie odpalam garminowy free BaseCamp i klikając na ślad wybieram Oznacz zdjęcia geotagami.
Geotagi są dopasowywane na podstawie daty, godziny, więc trzeba sprawdzić datę w aparacie.
Geotagowanie to świetna rzecz, szczególnie na wyciecze, w grupie, gdzie nie ma czasu na opisywanie zdjęcia na kartce.
Ponieważ, nabyłem jako aparat podręczny TG-1 to chciałbym poinformować, że posiada bardzo szybko
ustalający pozycję odbiornik GPS oraz kompas i wysokościomierz. To wszystko jest ładnie zapisane
w EXIFIE. GPS sprawdzony-pokazuje dokładnie to co Garmin. Kompas pokazuje kierunek patrzenia obiektywu
i ma około 5 stopni odchyłki od magnetycznego. To wszystko jest pokazywane dokładni na mapach Google.
Problem geotagowania jest rozwiązany.
Pozdrawiam.
Polecam program GpicSync.
Otaguje się zdjęcia przy posiadaniu ścieżki w formacie gpx.
Pracuje z RAWami, można wprowadzić korektę czasu. Oraz co istotne program jest darmowy.
http://code.google.com/p/gpicsync/
Pięknie! Skoro Olympus potrafi to ja proszę taką funkcjonalność w którymś z przyszłych Penów. Czy ten włączony GPS zżera baterię w jakiś zauważalnie zastraszający ;-) sposób?Cytat:
Zamieszczone przez hadan
Nie zauważyłem dużo szybszego zużycia baterii, ponieważ po zrobieniu fotek wyłączam GPS.Cytat:
Zamieszczone przez Karol
Pozdrawiam