Witam...
Pomyślałem, że wrzucę, może ktoś się skusi ;)
wg. mnie bardzo atrakcyjna oferta, gdyby była kaska to bym się nie zastanawiał :)
LINK
pozdrawiam
Wersja do druku
Witam...
Pomyślałem, że wrzucę, może ktoś się skusi ;)
wg. mnie bardzo atrakcyjna oferta, gdyby była kaska to bym się nie zastanawiał :)
LINK
pozdrawiam
Za tą cenę to niech się sianem wypchają ! Za 9000 zł to Nepal/Indie pozwiedzasz przez 4 miesiące, a nie przez 2 tygodnie. Śmiech na sali :lol: jak takie oferty widzę.
Pozdrawiam
rumpel
Rumpel, znasz jakieś lepsze oferty?
Mozna wypozyczyc sprzet Sigmy, to juz cos :)
Wszystko zalezy co kto oczekuje :) Z jednej strony Rumpel ma racje. We wlasnym zakresie za ta cene mozna pewnie spokojnie (jesli nie 4 mies) to przynajmniej miesiac sie powloczyc. Z drugiej.. sa osoby, ktore po prostu chca pojechac i chca miec wszystko zalatwione i dla nich jest ta oferta.
[EDIT]
Choc za 9k to liczylbym mimo wszystko na jakies 3 tygodnie. No ale ten sprzet i opieka fotografa :)
Thomasso
każdy kij ma dwa końce a proca trzy
mozna samemu, można trampingowo po taniości i można w sposób zorganizowany
i tu się pojawia wiele rzeczy które podwyszają koszt imprezy znacząco.
ubezpieczenie, gwarancja ubezpieczeniowa, wynagrodzenie dla tych co na wyjazd jadą koszty przejazdu na miejscu w standardzie takim czy owakim, pewnie bazowanie na turystycznym zapleczu o wyzszym standardzie niz zwykłe bungalowy zarobek biura, podatki wynagrodznie przewodnika , pilota podatki zusy itp itd... więc zawsze będzie drożej niż jeśli ktoś sobie pojedzie sam bo odpada mu milion różnych rzeczy za które nie musi płacić i którymi nie musi się martwić...
ale zawsze mozna śmignąć się samemu - złapać najtańszy lot do delhi - przetelepać się do kathmandu i voila... Tylko nie kazdy umie, che wie o co w tym chodzi ma czas mozliwości i odwagę...
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
Horyzonty.pl - co do opieki fotografa to mozna dobrze trafić ;)Cytat:
Zamieszczone przez hades
Nepal i Indie głównie robia Mazurkiewiczowie
ale jest w zespole kila szajbnietych pozytywnie i mogacych coś powiedzieć
na wyjazdach które ja prowadziłem - jesli tylko mogę coś pomóc lub wytlumaczyć to zawsze sluże pomocą z dziedziny foto... Olympusowcom to nawet i obiektywy moge pożycyć ;)
i co do "lepszości" finansowej
to
16 dni ( 4900 + 680 USD ) ~ 5100 PLN
http://horyzonty.pl/oferta/kontynent...stop_Himalajow
18 dni ( 5200 + 400 USD ) ~ 6300 PLN
http://horyzonty.pl/oferta/gory/61-S...rium_Annapurny
24 dni ( 5600 + 590 USD ) ~ 6900 PLN
http://horyzonty.pl/oferta/gory/18-Dookola_Annapurny
myslę że 14 dni było by poniżej 5 kpln
co do programu się nie wypowiadam bo umiarkowanie mi się chce porównywać teraz te wyjazdy ale każdy sobie może porównać...
Polecam z czystym sumieniem biuro bo znam od środka i w zyciu nie widziałem tylu pasjonatów w jednym miejscu jesli chodzi o przewodników..
Tylko jest jeden ważny punkt :) wyjazd ma charakter trampingowy więc jest dla ludzi którzy łażą z plecorami i nie jest im to zbyt obce.. Jesli ktoś podróżuje od hotelu do hotelu klimatyzowanym autobusem - to musi szukać czegoś innego..
Tak, biorę plecak, aparat i 9000 do kieszeni , wsiadam w samolot - i mam 4 miesiące zabawy Nepal/Indie.Cytat:
Zamieszczone przez hades
Miesięczny koszt przeżycia da się spokojnie zamknąć w 1500zł ( a można i jeszcze taniej ) - w tym zmieści się komunikacja, żarcie i spanie w podrzędnych hotelikach, no i czasem nawet jakiś alkohol ( który tam potrafi być drogi ).
Nic mnie nie ogranicza - jadę gdzie chce, nocuję gdzie i kiedy chcę.
Dla mnie to jedyna opcja.
Pozdrawiam
rumpel
I rumpel przywiezie ciekawsze foty i worek ciekawszych wspomnień, ale to moja opinia : )
Czytałem program takiej wycieczki na którą kumpel leci za kilka dni do Birmy.
Już sobie wyobrażam wycieczkę z USA do Polski z programem - pojedziemy do byłego PGRu obserwować życie tutejszych chłopów. :wink:Cytat:
...
Dzień 4 Pojedziemy do wioski i będziemy obserwować życie biednych chłopów.
...
BTW Wycieczki zorganizowane są fajne jak są fajnie zorganizowane. Płacimy za spokój i obsługę, a jak coś zacznie się "dziać" to mamy wsparcie.
Tez tak twierdze.Cytat:
Zamieszczone przez HrabiaMiod
Jakkolwiek fajnie by bylo jakby rumpel dostrzegl, ze rozni sa ludzie (o czym tu juz byla mowa) i nie kazdego stac (psychicznie) na taka wyprawe jak jego.
Sa ludzie, ktorzy nie chca planowac, chca miec wszystko poukladane i tyle. To dla nich jest ta oferta 2 tyg za 9k :) Proste.
T.
...rumpel dostrzega i rozumie doskonale :). Oczywistym jest, że moje wypowiedzi były czysto subiektywne.Cytat:
Zamieszczone przez Thomasso
Wartym podkreślenia jednak jest fakt, przy okazji prezentowania tak drogiej oferty dla ludzi z grubym portfelem, że w egzotyczne kraje można wybrać się za dużo mniejszą sumę - ot co ;).
Po jednej stronie all inclusive - po drugiej backpacking.
Dla każdego jest pole manewru ;).
Pozdrawiam
rumpel
Wycieczki zorganizowane są fajne jak się nie ma czasu na organizację tego, jedzie się wypocząć, a nie zwiedzać, ma się na to kasę.
Bo nie oszukujmy się, nie każdy siedzi w branży, nie każdy wie jak kupić tanio bilet, gdzie znaleźć tanio noclegi, nie każdy też zna języki obce...
Więc ja bym nie negował tego typu wyjazdów, choć sam bym nigdy nie pojechał (poprawka, czeka mnie taki wyjazd, bo wygrałem wycieczkę w Alpy, ale mam już traumę :) ).
Gratuluję wygranej. Dyskryminują w sigmie Olympusowców bo obiektywy tylko do SO/NI/CA a szkoda. Ja bym się wybrał w takie tereny.
Czasem zorganizowana wycieczka jest jedynym gwarantem bezpieczeństwa - chodzi zwłaszcza o niektóre kraje Afryki i Ameryki Łacińskiej.
Ja sam od kilku lat myślę o odwiedzeniu Peru i prawdopodobnie dopnę swego za rok bo teraz już za późno. Orientowałem się już w cenie wycieczek i te zakupione za granicą i przez internet (bez przelotu) są nawet 3-4 razy droższe niż kupione na miejscu dzięki pośrednictwu Peruwiańskiego Biura Turystyki.
Nie boję się zwiedzać na własną rękę kraju bo znam Angielski ale po odwiedzeniu na własną rękę Limy i Cuzko zamierzam wykupić zorganizowaną wycieczkę do Machu Picchu i ew. do dżungli ze względu na bezpieczeństwo własne i strach przed utratą sprzętu.
Wykupione na miejscu wycieczki są często o wiele tańsze i bardziej kreatywne niż tzw. zorganizowane wyjazdy.
Indie i Himalaje to świetne plenery, gdzie "opieka fotografa" jest zbędna, dobre światło w dzień to 90% dni w roku. Nawet droższe noclegi są tańsze niż w Polsce. Szukasz noclegu, transportu, wycieczki? Znajdą Ciebie miejscowi i pokażą wszystko warte sfotografowania, a sfotografowania warte jest wiele różnych sytuacji, miejsc, rzeczy. Wszystko w rękach trzymającego aparat oraz w oczach i głowie patrzącego w wizjer :). Za 9000 można siedzieć (podróżować) tam nawet 6 miesięcy w dość dobrym standarcie :). Ktoś tu chce niezłą kapuchę wycisnąć w dwa tygodnie. Nie umiesz podróżować samemu, to nawet przewodnik w Indiach cudów nie zdziała. Spotkałem w Ladakhu (północne Indie na granicy z Chinami i Pakistanem) wycieczkę zorganizowaną przez polskie biuro. Te same atrakcje i podobne noclegi mieli co najmniej 1/3 droższe od mojej grupy. Oczywiście przewodnik wszystko zaplanuje, pokaże co fajne i gdzie, ale podróżowanie po takich krajach daje frajdę by samemu sięgnąć po pewne informacje, na coś się napalić. Najciekawsze zdjęcia wychodzą często nie w w tych polecanych miejscach, ale tam gdzie trafiamy przypadkiem. Lepiej mieć ciekawą fotę wg własnej koncepcji, osobistego przeżycia niż np. widokówkę, którą strzela pół świata, a i tak jej lepsza wersja znajduje się np. w sieci. Zorganizowana grupa nie zagwarantuje, że w danym miejscu będziemy o najlepszej porze do cykanania tam fotek. Oczywiście opiekun fotograf pewnie będzie miał to na uwadze, ale tak naprawdę plener nam odpowiadający jesteśmy także zapewnić sobie działając we własnym zakresie. 9000 pln od głowy za 2 tyg. to moim zdaniem stanowczo za dużo (mimo kosztów dodatkowych organizatora - ZUS-ów itp.)