początki bolesne ;) podstawy

Witam zapragnąłem robić zdjęcia a nie śmieci i niestety co chwile napotykam nowe problemy ;), a moje prace wciąż mi się nie podobają. Dopiero poznaję podstawy zasad fotografii i często nie wiem jaki robię błąd, a jeśli już to nie wiem jak go unikać. To moje ostatnie zdjęcie z wczoraj zrobione obok Krokwii w Zakopanym wydawało mi się że znalazłem punkt z którego można było coś wartościowego pstryknąć, a to co wyszło jest według mnie blade, mało kolorowe. Jeśli komuś chciałoby się wskazać błędy jakie tu widać będę wdzięczny.

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

Pomijając aspekty techniczne jak absolutny brak plastycznego światła to mnie najbardziej interesuje co ciekawego znalazłeś w tym miejscu by warto było zrobić zdjęcie?

Rozpiętość tonalna fotografowanej sceny jest bardzo duża. Zachowałeś światła, chmury są (prawie) nie przepalone - to dobrze. Na cienie już nie starczyło zakresu, więc to, co miało jakiś kolor (domyślam się, że chodzi Ci o las i zabudowania, bo nic innego co mogłoby mieć jakiś kolor tam nie widzę), zrobiło się niemal czarne - tak już jest, nie można mieć wszystkiego. Ale można sobie z tym poradzić, przynajmniej częściowo. Jeśli robisz zdjęcia w jpegach, ustawa gradację na auto, jeśli używałeś normal. Dużo lepiej jednak robić rawy i wydobywać szczegóły z cieni w postprodukcji, przy pomocy jednego suwaczka.

A że kadr nudny, to inna sprawa :)

plastyczne światło czyli zła pogoda? światło było jakieś takie zimne owszem ale zdawało mi się, że nie do tego stopnia żeby śnieg był siny, a drzewa sraczkowate. co do miejsca to spodobał mi się kontrast jaki tworzą odległe białe szczyty z ciemno zielonym lasem oraz to że nie było przede mną obiektów które by to przesłaniały

jeśli ci zależało na szczytach, które dopiero teraz zauważyłem i ścianą lasu to trzeba było przynajmniej odciąć niepotrzebny pierwszy plan. Pusty i biały i zajmujący pół kadru.
Ciemna płaska ściana lasu nigdy nie będzie dobrze odbierana.
Na początek może spróbuj wybrać temat, który jest oświetlony słońcem nisko położonym, długie cienie. Wtedy zrozumiesz łatwiej co to jest plastyczne światło.

Wszystko zależy od obróbki w domowym zaciszy. Zdjęcia od momentu powstania fotografii poddawane były obróbce i efekt końcowy zależał od sprawności i wyobraźni laboranta, który odpowiednimi zabiegami uzyskiwał obraz zapisany na materiale światłoczułym. Dziś jest prościej. Zdjęcia już na etapie aparatu są gotowym do użycia obrazem. Nie ma potrzeby bawić się w wywoływanie. Jednak jest to tylko odbicie rzeczywistości, a ona nie zawsze jest nasycona światłem i kolorami. Wtedy trzeba pomóc sobie obróbką. Obecnie dodatkowe efekty czy to kolorystyczne czy retuszerskie uzyskuje się na sucho, bez siedzenia w oparach środków chemicznych, skrobania po materiale światłoczułym, na ekranie komputera z towarzyszeniem aromatycznych napojów.

Rzeczywistość często nie pokrywa się z naszym punktem widzenia i trzeba odpowiednio wpłynąć na obraz. To co jest w załączniku do tego postu to Twój przykładowy obraz, przerobiony na szybko w programie Paint.NET, którym średnio potrafię się posługiwać. Poprawka obrazu jest zdecydowanie przesadzona by pokazać, że pierwotna bladość da się wyciągnąć do "czegoś więcej".

https://forum.olympusclub.pl/attachm...1&d=1296807822

Jeśli rzeczywistość wygląda blado warto poeksperymentować. Albo w trakcie robienia zdjęć (przejście na tryb kolorów VIVID), albo podczas przeglądu zdjęć w komputerze. Jedno i drugie wymaga niestety nabrania doświadczenia.

Moim zdaniem lepiej byłoby spróbować jeszcze raz przy lepszej pogodzie niż próbować cokolwiek z tego zdjęcia wyciągać.
Poczytaj o pojęciu Złotej Godziny a później zajrzyj na tą stronkę
http://www.studiodomanscy.pl/bibliot...our-kalkulator

Pozdrawiam

dzięki za 1sze uwagi i wskazówki
ze światłem słonecznym mam ostatnio problem bo za późno wstaję i zanim się w wygrzebię na miasto jest już około 12, a po południu zaczyna się chmurzyć. ale żeby nie marnować czasu postanowiłem robić zdjęcia nawet przy złej pogodzie myślę że też można się na nich czegoś nauczyć.

jako początkujący mam olbrzymi problem z wybieraniem obiektu zdjęć staram się mieć oczy wokół głowy ale są dni że nie mogę nigdzie niczego ciekawego dostrzec mam nadzieję że spostrzegawczość przyjdzie z czasem, na dodatek nadal mam pewne blokady przed robieniem zdjęć obcym ludziom na ulicy.

co do techniki i waszych wskazówek:
1. gradacja na auto -> rozumiem że chodzi o kontrast, już przestawiłem rzeczywiście było na normal
2. kolory vivid -> czy to to samo co intensywne?
3. dzięki -fura- nie slyszalem nigdy o złotej godzinie, okazuję się wracałem ze zdjęć do domu zawsze tuż przed rozpoczęciem tej wieczornej;) czas przestawić harmonogram dnia.

Pamiętaj że jak odpalisz gradację na auto to przy większych iso niż 100 wyjdą ci straszne szumy.
pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

ze światłem słonecznym mam ostatnio problem bo za późno wstaję i zanim się w wygrzebię na miasto jest już około 12, a po południu zaczyna się chmurzyć.

---

Jeśli dzień jest pochmurny, to nie znaczenia, o której godzinie wstaniesz. O 8 rano będziesz miał podobne światło, jak o 15 popołudniu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

1. gradacja na auto -> rozumiem że chodzi o kontrast, już przestawiłem rzeczywiście było na normal

---

Żeby nie było wątpliwości: gradacja auto to rozwiązanie mocno kompromisowe. Pozwoli zmniejszyć problemy z ekspozycją zdjęcia o dużej rozpiętości tonalnej, ale za to spowoduje wzrost szumów. To dobre dla kogoś, kto upiera się przy jpegach. Nie chciałbym, że potem było na mnie ;) Dlatego doradzam jednak stosowanie rawów z normalną gradacją i ich obróbkę na kompie. To optymalne rozwiązanie pod kątem jakości obrazu, jednak wymaga czasu i umiejętności.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

2. kolory vivid -> czy to to samo co intensywne?

---

Zwiększa nasycenie kolorów w jpegach. Pewnie niektórzy nazwaliby to kolorami "intensywnymi".

tak jak pisałem dziś pogoda w zakopanym nie zdjęciowa dużo chmur nawet chodzić było ciężko bo przy takiej szarawce energii w człowieku mniej. W zasadzie wszystkie dzisiejsze zdjęcia były z gat. nudnawych a zakres tonalny na nich bardzo wąski. Wstawiam jedno które sobie zostawiłem reszta chyba zaraz trafi do kosza. Przy okazji tego zdjęcia mam pytanie, kable które widać na tym zdjęciu dostały ząbków. Czy to efekt poruszenia czy czegoś innego?

zdj.2 Wysokie napięcie (Zakopane)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

oczywiście jeśli ktoś ma jakieś uwagi krytyczne to są one mile widziane (szczególnie wszystko co dot. kompozycji byłoby dla mnie cenne)

Kable mają "ząbki", bo:

a) kompresja zdjęcia jest za duża;
b) stopienia wyostrzania jest za duży;
c) jedno i drugie.

Ja odniosę się do kompozycji - pomysł na zdjęcie dobry tylko jak dla mnie mimo wszystko trochę za mało dołu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

Przy okazji tego zdjęcia mam pytanie, kable które widać na tym zdjęciu dostały ząbków. Czy to efekt poruszenia czy czegoś innego?

---

Poczytaj o resample i resize.Dowiedz sie co i kiedy sie stosuje,dlaczego jedno a nie drugie i jak jest roznica w wynikach.

Tak się przyczytuję wymianie Waszych rad i rozterek kolegi. Bardzo ciekawe, znam to z własnych edukacji.

Kolego Marco Polo!

Viwid to w terminologi instrukcji aparatu- kolory intensywne. Bardzo się przydają, zwłaszcza przy fotkach krajobrazowych, pór roku itd. Ale nie zawsze konieczne jest stosowanie takiego ustawienia. Ja przy obecnie panującej pogodzie, robię fotki w RAW na 100 lub 200 ISO przy balansie CHMURY. I przy odpowiednich ustawieniach Gradacji na AUTO, kontraście +1 lub +2, wychodzą mi ciekawe kadry nocnej Łodzi.

Poszukaj ekspozycji w godzinach popołudniowych, przed zapadnięciem ciemności, to jest tzw "złota godzina" w której światło daje najciekawsz rezultaty.

Życzę udanych kadrów, a w załączniku przedstawiam jesień w kolorach Vivid.

Pozdrowerki.

dzisiaj sesja z Quiksilver Snow Session 2011 (Zakopane stok Harenda)
prośba o oceny i opinie

zdj nr.3
Załącznik 43111
zdj nr.4
Załącznik 43116
zdj nr.5
Załącznik 43118
zdj nr.6
Załącznik 43120
zdj nr.7
Załącznik 43119

Byłoby lepiej, gdybyś ciaśniej kadrował. Tu są za duże płachty śniegu, a zawodnik malutki. Zapewne jesteś w stanie wyciąć postać ze zdjęcia nr 2 tak, żeby pozbyć się tego śniegu. Popróbuj z kadrem i wrzuć zmienioną wersję.

slaszysz pod spodem zmieniony kadr zdjecia nr. 4

Załącznik 43124

kadrowanie ;), właśnie. na razie jeszcze nie okiełznałem tego. załóżmy stoję sobie z jakieś 10m od miejsca w którym zawodnicy są widoczni po wyskoku, bliżej podejść nie można bez akredytacji ;). robię zdjęcia na lekkim zoomie aby jak najmniej objąć nieważnej okolicy, ale nie mogę zrobić tak dużego zoomu abym objął prawie samą tylko postać snowboardzisty bo jest ryzyko, że wtedy "zawodnik wyskoczy" z kadru albo w wyniku małego poruszenia (oczywiście robię zdjęcia z ręki) sam zgubię zawodnika. później przy obróbce zdjęć rzeczywiście za dużo śniegu, słupów i innych ludzi. więc zacieśniam kadr tylko wówczas jestem ograniczony ostrością. i teraz pytanie czy to jest ograniczenie wynikające z błędu fotografa czy słabego aparatu? robię zdjęcia kompaktem i nie chciałbym, dopóki się nie nauczę dużo więcej niż w tej chwili, ładować się w lustrzankę. Tak myślę może jakiś mały statyw ... bo rąk stabilnych raczej nie mam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

robię zdjęcia kompaktem i nie chciałbym, dopóki się nie nauczę dużo więcej niż w tej chwili, ładować się w lustrzankę. Tak myślę może jakiś mały statyw ... bo rąk stabilnych raczej nie mam.

---

Kompakt jest za wolny do tego typu fotek.Nic wiecej nie osiagniesz,a liczac na przypadek sie nie nauczysz focic tylko trafiac.To nie strzelnica.Zaladuj w lustrzanke a zobaczysz ile umiesz.

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

slaszysz pod spodem zmieniony kadr zdjecia nr. 4

Załącznik 43124

---

Teraz jest dużo lepiej. W zdjęciach sportowych największym problemem będzie z opóźnieniem wykonania zdjęcia po wciśnięciu spustu. Dlatego też w miarę możliwości zwiększ głębię ostrości (czyli większy numer przysłony) i postaraj się przewidzieć, gdzie będzie przejeżdzał zawodnik. Na to miejsce ustawiasz ostrość i trzymasz spust wciśnięty do połowy. Potem czekasz tylko na obiekt. :) Możesz oczywiście mieć problem z ustawieniem ostrości na śnieg, także ekspozycja może być przez to zafałszowana.
Ale to da Ci pojęcie, co można zrobić danym aparatem a co nie.

po krótkiej przerwie znowu aparat w dłoń :) tym razem udałem się w okolice Drogi do Daniela niedaleko wejścia do doliny strążyskiej.
pogoda była wredna cały czas padało i ta mgła nad lasami. jeśli ktoś ma jakieś wskazówki albo komentarze, ZAPRASZAM

zdj. nr 8
Kociak, powinna być mordka ale ;) nie zawsze zwierzyna chce pozować

Załącznik 44480

zdj. nr 9
w tej chacie już za kilka tygodni będzie można kupić świeżutkie oscypki w lewym górnym rogu ... być może jest przepalone
Załącznik 44481

zdj. nr 10
żółte kurtki na tle zielonej ściany
Załącznik 44482

zdj. nr 11
tu spodobało mi się to zwalone drzewo ale niestety na zdjęciu chaty się trochę poprzekrzywiały nie wiem jeszcze jak tego unikać, [dość częste przy budynkach]
Załącznik 44483

Dwójka świetna. Jest poprawny kadr, jest mocny punkt, stonowane kolorki bez dziwackich obróbek. Tak trzymaj :grin:

Dlaczego wstawiasz takie malutkie te zdjecia ?? :roll:

Sama chata (2) bez tego cos...z prawej i fota calkiem fajna.

2 - ka fajna.
Pozdrawiam.

dzięki duże to moje 1sze zdjęcie, które bez użycia perswazji ;) zostało pochwalone. taka mała nagroda, bo 2 godziny w deszczu bez kaptura odbiły się na moim zdrowiu.

oczywiście temat nadal jest banalny i można uznać że to pstryk z wycieczki, ale przynajmniej wiem w którą stronę się kierować.
co do wielkości to racja nie wiem czemu zmniejszyłem do 640. dokładam 2 w 800, w tym jedno z facem kota.

Załącznik 44514
zdj. 12

Załącznik 44515
zdj.13

Dzisiaj wyruszyłem do osiedla Zakopanego położonego na zboczu Gubałówki. Osiedle nazywa się Gładkie i chodzą słuchy, że kupił tam sobie działkę Adam Małysz by częściej bywać pod Giewontem.

Ogólnie na szybko oceniając, to żadne ze zdjęć nie wyszło tak jakbym chciał przed naciśnięciem spustu, zatem wrzucam je przede wszystkim po to, bo być może komuś przy oglądaniu przyjdzie do głowy jakaś kolejna rada dla początkującego. pozdrawiam

Załącznik 45084
zdj. 14
Załącznik 45085
zdj. 15
Załącznik 45086
zdj. 16
Załącznik 45087
zdj. 17
Załącznik 45088
zdj. 18
Załącznik 45090

Przykro mi, ale ostrości na zdjęciach nie widać.

Cytat:

---

Przykro mi, ale ostrości na zdjęciach nie widać.

---

wiedziałem że coś z nimi nie tak :).

przejrzałem zdjęcia jeszcze kilkukrotnie i co się okazuje otwierając zdjęcie w Windowsie przez zwyczajne kliknięcie na plik ostrość jest lepsza niż po otwarciu tego pliku w Photoshopie. Nie chcę mi się w to wierzyć żeby PS rozmazywał, ale porównuję już na różne sposoby i niestety tak mam. Każde zdjęcie obrabiam lekko w Photoshopie i jak na moich ostatnich zdjęciach widać, ostrość finalna jest fatalna.
Nie jestem ekspertem od Photoshopa zazwyczaj robię tylko kadrowanie plus wyrównanie poziomów. Używam PS CS5, czy ktoś się już z czymś takim spotkał?

Na przykładzie fot.16 widać, że prawdziwą jest zasada żeby, robiąc ciemne obiekty na jasnym tle dodawać 0,7 - 1,3 EV. Pomiar światła mierzy całą klatkę i ciemny element /wiewiórka/ jest nie doświetlony /jasny na ciemnym odwrotnie/. Gdybyś się zdecydował i krokusy robił albo wyłącznie te w cieniu /lepiej/ albo w światłach to też by było lepiej.
pozdrawiam hb

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

Nie jestem ekspertem od Photoshopa zazwyczaj robię tylko kadrowanie plus wyrównanie poziomów. Używam PS CS5, czy ktoś się już z czymś takim spotkał?

---

Matko Swieta.Dales tyle kasy,zeby poziomy przestawiac i kadrowac.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mirek54

Matko Swieta.Dales tyle kasy,zeby poziomy przestawiac i kadrowac.

---

Dokladnie to samo pomyslalem :/ Choc zawsze mozna powiedziec, ze jak sie uczyc to juz PSa, bo to standard jednak.

T.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Mirek54

Matko Swieta.Dales tyle kasy,zeby poziomy przestawiac i kadrowac.

---

Nie rozumiem Twojego komentarza. Mógłbyś zdradzić skąd taki wniosek, że kupiłem PS żeby robić poziomy i kadrować bo z mojego postu za cholerę to nie wynika.

a Matke Świętą zostawmy w spokoju ;).

+ żeby nie zabrzmiało za agresywnie :) PS mam od 2,5 miesiąca a poprz. wersji nie używałem, więc nauka jeszcze potrwa. Co więcej PS bede uzywal głównie do grafiki webowej, bo zatwardziały ze mnie antyfan tuningowania softwarowego zdjęć.

A wyostrzasz zdjęcia po zmniejszeniu, a przed zapisaniem?

@slaszysz
jeśli zdjęcie jest nie ostre bo tak zostało zrobione to najpierw wyostrzam nast. pomniejszam i dopiero zapisuję. pomniejszenie robię z opcją ponowne próbkowanie metoda dwuszescienna(wyostrzanie, najlepsze do redukcji). Po zmniejszeniu już nie wyostrzam.

ale wydaje mi się że nie w tym jest problem. Powtórzę: otwieram zdjęcie w Windows i jest ok - ostrość akceptowalna -> otwieram w PS i już cały obszar zdjęcia ma utratę ostrości.
Zaraz ściągnę jakiegoś Gimpa i sprawdzę czy jest podobnie.
Dość denerwujące zachowanie ;) bo nagle okazuje się, że z 6 wybranych zdjęć każde jest nieostre.

każde zdjęcie po zmniejszeniu trzeba wyostrzyć wynika to z (algebty)znaczy zmiany rozdzielczości zdjęcia.
a uwaga mirka odnosiła się do tego że Ps to bardzo zaawansowane narzędzie, robienie poziomów i kadrowania nijak się ma do wydanej kasy na ten soft. to tak jakby strzelać z armaty do komara, można tylko po co ro.........ic cała wieś :)

slaszysz i taztaz dzieki piękne, to chyba tu był pies pogrzebany, nie wyostrzałem po zmniejszeniu.

przy okazji czy do wyostrzania używacie narzędzia wyostrzanie inteligentne? jesli tak to czy stosujecie jakieś stałe parametry tej opcji, używane przy każdym zdjęciu?

Cytat:

---

Zamieszczone przez marcopolo

slaszysz i taztaz dzieki piękne, to chyba tu był pies pogrzebany, nie wyostrzałem po zmniejszeniu.

przy okazji czy do wyostrzania używacie narzędzia wyostrzanie inteligentne? jesli tak to czy stosujecie jakieś stałe parametry tej opcji, używane przy każdym zdjęciu?

---

szkół jest kilka, ale raczej nie stosuje stałych nastaw, wszystko zależy od tego jaki efekt chce się uzyskać, próbuj, pytaj, i oceniaj na oko:)

skoro już z ostrzeniem wyszedłem z impasu wrzucam dwie fotki krokusowe z wczoraj. Krokusów na Podhalu już więcej niż mrówków więc nie sposób przejść obok i nie sfocić takiego sensownego połączenia kolorów. To moje 1sze tutaj zdjęcia "z bliska", więc Wasze rady są mile widziane.

Załącznik 45167
zdj.19

Załącznik 45168
zdj.20

może następnym razem spróbujesz z perspektywy "sąsiedniego" krokusa i porównasz rezultaty?