Wersja do druku
Witam :)
jak obiecałem tak czynię :) Nie wiem czy to w dobrym miejscu umieściłem jak w złym to osoba uprawniona przeniesie to w inne miejsce mam nadzieję :)
przed
po
no i która wersja lepsza?? :D
oczywiście to mój pomysł na zdjęcie, ze zdjęcia bazowego można uzyskać mnóstwo innych efektów, ale tym razem coś takiego...
mam nadzieję ze znajdą się inni odważni którzy publicznie pokażą ile w zdjęciu PSa :)
pozdrawiam
tzn ? Mamy przerabiać bazowe i zamieszczać efekty ? Za bardzo nie rozumiem intencji.
P.S. sam nie wiem czy to dobry dział. :D
Mi się bardziej ta pani z pierwszego (może tylko za słaby kontrast), ale ja to truskawki cukrem... :-)))
na takim maluchu raczej za wiele się nie poszaleje, chodziło mi raczej o to zeby inni pokazali swoje zdjęcia przed i po. Jakby kogoś interesowało dokładniej jak to się stało, to pisać na priv :)Cytat:
Zamieszczone przez fotomic
A nie możesz napisac tego tutaj? ;)Cytat:
Zamieszczone przez willow32
PO co ta ręka taka poszarpana?
willow32 chodzilo mi (innym chyba tez) zeby zamiescic fotke surowa oraz na gotowo wraz z przynajmniej krotkim opisem jak osiagnac taki efekt. A co do dalszych szczegolow jesli ktos bedzie chcial to bedzie na priva pytal.
Dzieki.
myślę, że modelce bardziej podobałoby się zdjęcie po i to nie tylko niej ale każdej fotografowanej kobiecie na którym wyglada po prostu ładniej to jest włosy, usta, cera. Koneserzy wybiorą pierwsze i jak znaleźć złoty środek? Pozdrawiam.
proszę bardzo, mniej więcej tak to wyglądało:Cytat:
Zamieszczone przez kisi
a swoją drogą nie rozumiem jak może się komuś bardziej podobać wersja przed...ale, różne są zboczenia w sumie
Nie mam nic przeciwko Ps-uciu fotek.Ale uwazam ze wskazany jest umiar.Jezeli modelowi zalezy na fotce typu "Lenin wiecznie żywy" lub "plastik-fantastik to mozna psuc do woli.Sztuka polega na tym aby tak stosowac dostępne srodki aby nie stworzyc całkiem nowego bytu.W czasach gdy nie było komputerów,stosowano "masakryczny" retusz zwłaszcza na fotografiach wielkich dyktatorów politycznych ale nikt nie brał tego serio:-)I chyba nigdy nie uznawano tego za fotografię.Twoja fotka nr 2 jest pokazem przesadnego uzycia nowoczesnego "retuszu".Mnie osobicie to nie pasuje............no ale ja się nie znam i jestem starej daty.
Jestem pod wrażeniem. Zdecydowanie wersja numer 2, czyli wersja po zabiegach u kosmetyczki. U mnie PS służy do robienia ramek. Ostatnio jednak stwierdziłem, że zbyt długo się odpala i uzywam irfana do tego celu :razz:
Niestety za mało kumaty jestem, żeby wykorzystać możliwości poprawiania zdjęć. Może czasami jakiś plasterek, albo stempel...
umówmy się że to nie jest fotografia reportażowa pokazująca świat takim jaki jest, fotografia studyjna to tak naprawdę jedno wielkie "oszustwo" i to od początku do końca, światła studyjne udają światło zastane, makijaż fotograficzny jest o wiele mocniejszy niż nawet wieczorowy, modelki udają że nie pozują a przeciez to robią no i w końcu mimo wszystko trzeba jeszcze oszukać w programie graficznym po to aby osoba na zdjęciu była pokazana jak najlepiej. Tak jest i nic tego nie zmieni, osoby które nie uznają tego typu fotografii powinny ją poprostu omijać z daleka, bo pisanie o tym ze tak jest źle jest jak dla mnie bezcelowe.
pozdrawiam
W kwestii fotografii studyjnej PS to dobrodziejstwo naszego czasu. Zdecydowanie lepsza jest fotka druga, chociażby z uwagi na wygładzenie cery modelki.
Pewnego razu chciałem przypudrować nos koleżance w zdjęciu do dyplomu, bo światło się odbiło i jak rany koguta, nie mogłem znaleźć żadnego przepisu. Macie może jakieś proste patenty? Willow32, poprawiałeś kiedyś coś takiego?
jasne :) wybierasz Stempel, na pasku opcji zmień tryb pracy z domyślnego Normal na Darken, wartość krycia zmniejsz na 40-50% wybierz miękką końcówkę o dużej średnicy, kliknij jednokrotnie z wciśniętym ALT w miejscu gdzie skóra jest bez refleksów i zacznij "zamalowywać" miejsce gdzie odbiło się za dużo światła. Ważne! jeżeli jest to nos to próbkę zdrowej cery pobieraj z okolic nosa (chodzi o to aby odcień skóry był jak najbardziej zblizony do tego który mamy zamalować). Tą metodę stosuję kiedy mam do czynienie a dużymi powierzchniami, kiedy jest to mała powierzchnia można spróbować użyć "łatki".Cytat:
Zamieszczone przez blady
pozdrawiam
Wiedziałem, że usuwanie odblasków to bułka ze stemplem, znaczy się z masłem ;) Dzięki
Do wszytskich co neguja PSucie fotek:
PANOWIE TO JEST WąTEK DLA TYCH CO CHCĄ SIE NAUCZYC. NIKT NIE PISZE ZE CHCE TEGO UZYWAC NA CODZIEN, ALE MOZE SIE TO KIEDYS DO CZEGOS PRZYDAC. CZY UMIEC TO COS ZLEGO ?
Kogo razi ten wątek niech nie zagląda. Proste, ale nie zasmiecaj(cie)my tego watku bo zrobi sie kobyla i nie bedzie wiadomo co i jak.
Dziekuje za uwage.
Zdecydowanie zdjęcie drugie. Pierwsze jest szarobure i przy tak słabym świetle wygląda nijak, natomiast przy rozmyciu wydobywa się ze zdjęcia malarskość i słabe światło jest wtedy atutem zdjęcia.
druga wersja śliczna i o to chodzi w tego typu fotkach. Co robiłeś na tej warstwie z nakładką ( najwyższa na stosie )?
a najlepiej opisz poszczególne etapy...
nakładka to bardzo fajne narzędzie, czarnym pogłębiamy a białym rozjaśniamy półcienie, jednym słowem punktowo wyciągamy kontrasty nadając twarzy plastycznosć. Stopień krycia pędzla od 5-10% i malujemy :). A co do kolejnosci to u mnie jest tak ze najpierw usuwam wszelkie niedoskonałości cery, z reguły w ruch idzie łatka i pędzel korygujący, później wygładzanie (na przykładzie to te 2 grupy warstw), a dalej to już poziomy i krzywe, na końcu nakładka i tonacja. Tak z grubsza to wygląda...jako ciekawostka, taki plik po zapisaniu w Tiffie potrafi ważyć grubo ponad 100MB :D
jak ktoś uzyje przycisku pomógł nie obrażę się :D
pozdrawiam
Kto może dawać punkty pomógł/pomogła?
Punkty pomógł/pomogła może dać tylko i wyłącznie autor tematu (użytkownik, który założył temat) w obrębie tego tematu.
chyba nie da rady :)
no i masz babo placek, nadal nic nie pomocny jestem w statystykach :D
Plastki, drogi panie, to ja jedynie pod postacią klapków na basen toleruję :-)Cytat:
Zamieszczone przez willow32
wiem wiem, przeciez napisałem że różne sa zboczenia :D troszkę tylko mnie drażni takie ślepe uznawanie jedynie słusznej fotografii bez modyfikacji i upiększeń, ale to już mój a nie Twój problem :) Osobna sprawa że 90% takich zdjęć aż prosi się o chociaż podstawowe korekty w PSie, ja jednak nie napiętnuję tego bo każdy ma prawo pokazać gniota :DCytat:
Zamieszczone przez lgrabun
pozdrawiam
może to i nie na temat ale jak postąpić w przypadku ukrycia szpecącej blizny powypadkowej, jakiegoś ciemnego narośla, zmęczonych i workowatych powiek tudzież innych defektów urody w zdjęciach studyjnych. Czy to zamaskowanie nie będzie plastikiem, oszustwem. Same top modelki zawsze podkreślają w wywiadach, że ich twarze na okładkach nie są prawdziwe one są inne a efekt jest zasługą fotografa. Cały czas dręczy mnie to poprawiać czy nie poprawiać. Poprosiłem małżonkę i dorosłą córkę, następnie trzy sąsiadki z ich dorosłymi córkami oraz dwóch będacych w domu sąsiadów ogólnie to osoby w wieku od 18 do 52 lat aby wskazali które zdjecie Willowa32 jest wg nich lepsze - ładniejsze. Odpowiedź była miażdżąca wszyscy bez wyjatku wskazali na zdjęcie po przeróbce jako bardziej podobające się i ładniejsze na którym modelka jest bardziej atrakcyjna dla oka. Willow32 nie moge inaczej ale chociaż moralnie p o m ó g ł. Pozdrawiam.
To proste. Magazyny w stylu "Vivy", "CKM-y" i "Gale" wtłoczyły w nas taki właśnie zmysł estetyczny. Nie ma co się nadymać, że tak nie jest i że "takich czasopism to w domu nie czytamy, u nas tylko Literatura na świecie i roczniki paryskiej Kultury", bo jeśli tak jest, a jeśli to nie zasługa czasopism to ogłupiającej telewizji i reklam.Cytat:
Zamieszczone przez Wiejo
Ja sam nie lubię zdjęć brzydkich ludzi, ale tak samo nie trawię plastiku na twarzach, ramionach i szyjach, bo świat - mimo wszystko - wygląda trochę inaczej.
Igrabun masz racje ale czas przemija i bez Hrabiego Jerzego to już nie ta Kultura, po CKM też sięgnę z ciekawości aby zobaczyc silikony Dody taki dziwny kraj jak to Zulu Gula mówił. Jestem wdzięczny Willowowi 32, że zdradza tajniki wiedzy i dokumentuje to efektem pracy. Jego opis czynności pomaga orientować się w programie graficznym i możliwościami narzędzi decydujących o efekcie końcowym. Czy ja będę z tego korzystał nie wiem jestem technicznie na to za cieńki ale mam przynajmniej okazje popróbować. Pozdrawiam.
lgrabun odpowiedz mi proszę na jedno pytanie, skoro tak nie lubisz tego "plastiku" to dlaczego poprostu nie omijasz tego tematu, a wręcz próbujesz przekonać innych że to co robię jest złe i nie warto tego naśladować?? Dlaczego próbujesz forsować swój jedynie słuszny (dla Ciebie) punkt widzenia?? Ten wątek tak naprawdę założyłem po tym jak kilku użytkowników poprosiło mnie o zdradzenie tajemnicy moich zdjęć, ile w nich jest PSa i jak dochodzę do takich efektów. Celem moim nie było sprawdzenie jak rozkładają się siły przeciwników i zwolenników PSowania, (niepotrzebnie postawiłem pytanie które zdjęcie jest lepsze :/) tylko pokazanie jak wiele można poprawić w zdjęciu za pomocą programu do ich obróbki. I na koniec dodam ze akurat jeżeli o mnie chodzi to o tym ile plastiku będzie na zdjęciu decyduje tylko i wyłącznie osoba którą portretuje, nie wciskam plastiku na siłę nikomu, jeżeli modelka mówi mi wyraźnie że chce na zdjęciu mieć cerę jak 16latka to ja robię to o co prosi, nie powiem jej przecież ze musi iść do innego fotografa bo ja tego nie zrobię bo to nieuczciwe albo nieetyczne :) Ja odpowiadam "Mówisz-Masz" :D
pozdrawiam
witam witam gorąco, to pierwszy mój post a zarejestrowalem sie głównie dlatego że bardzo ciekawi mnie jak powstalo foto nr 2. mogę prosić o łopatologiczny opis niniejszej obróbki? jak nie tu, to na PW ? z góry dziekuje !!
Robert, dzięki za podzielenie się wiedzą - niewielu zdradza swoje tajniki warsztatu i chętnie dzieli się nimi z innymi użytkownikami i to w takich szczegółach.
Jeśli chodzi czy też idzie :) o PSowanie to przecież każda fotografia rządzi się swoimi prawami. Jeśli chodzi o fotografię studyjną to retusz jest jak najbardziej wskazany i dozwolony. Takie praktyki były stosowane od wielu, wielu lat i nie tylko w fotografii cyfrowej. Zgodzę się z jednym, że wykrzywia to trochę postrzeganie rzeczywistości. Jeśli ktoś patrzy codziennie na te doskonałe twarze w kolorowych pisemkach to może zacząć mu się wydawać, że coś jest nie tak z otaczającym go światem i ludźmi. TYLKO ... w przypadku zdjęć Roberta vel Willlow'a nie mówimy o daleko idącym retuszu. Modelka jest dalej tą samą osobą, a nie jej podobieństwem. Poprawione są pewne niedoskonałości, światło zmiękczone itp.
lgrabun ja mam wrażenie, że błyskotliwymi hasłami o klapkach raczej chciałeś opisać TEGO typu obróbkę.
EDIT: gdzie jest ten piep#%#$% przycisk pomógł? ;)
znam ten filmik...z naprawdę "przeciętnej" kobitki, zrobili plastki-fantastik leseczkę. Szczerze, to wolałbym żeby świecie chodziła wersja druga ( szowinista...).
Należy mieć umiar we wszystkim, willow moim zdaniem go zachowuje.
A że dzieli się wiedzą to mu się naprawdę chwali...
powiem szczerze że nie bardzo wiem jak jeszcze prościej mogę opisać jak powstało to foto, masz podane jak na tacy wszystko za wyjątkiem wygładzania :D ale to już inna para kaloszy, napisac do tego tutka mogę ale to sporo pisania i ciężko mi się do tego zabrać.Cytat:
Zamieszczone przez tomhagen
pozdrawiam
Willow - p r o s z e. :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez willow32
Nie mowie, ze na dzis, albo jutro. Ale mniej nas na uwadze. :D
no właśnie willow - nie daj sie prosić...
spokojnie spokojnie, zbiore się i napisze ten tutorial :D obiecuję ;)