http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5171&p=0
Wersja do druku
Cóż można powiedzieć:)
zaleta: 6 mpix dobrze dobrana wielkość matrycy do zastosowań amatorskich:)
Szumy w tym teście zaskoczyły mnie jednak in minus:( - myślałem ze po przeskalowaniu e-400 będzie przed d40:)
kwiestia ceny:
cena w internecie d40 to już 2230 :) - ceny e-400 w internecie już nikt nie poszukał:) - choć to test e-400 - można kupić za ok 2900 zł
:mrgreen: dostało się za USB 1.1 :mrgreen:
No tak cena za kit 2,9k
Potwierdzają szybki AF i jakość wykonania o czym wspominałem ;)
Mnie zastanawia test z banknotem gdzie D40 nawet przy ISO200 jest gładki jak pupa niemowlaka, a E400 do ISO800 oddaje fakture banknotu? I nie chce mi się wierzyć, że to tylko różnica w MPix :roll: raczej soft w aparacie i odszumianie :razz:
Warto zauwazyc, ze firmware jest 0.9...
Co tam faktura. Wzorzec do pomiaru ostrości jest źle oświetlony.
http://www.fotopolis.pl/download/PB130058.JPG - zobaczcie jak ładnie odbijają się w nim dwa softboxy. Trudno po takiej partyzantce oczekiwać "naukowych" wyników.
Pozdrawiam
Cóż testu nie czytałm i pewnie nie przeczytam. Bo ostatnio banialuki zaczynają pisać. Ale jak byłem na banicji to w odgryzce postanowiłem "dokopać OLKOWI" z całych siłłł (hi hi hi hi ) , a tu nic z tego nie wyszło . Tzn. prawie nie wyszło. Dzieki uprzejmości tych i owych zabrałem świeżo upieczonego wlaściciela E400 ze sobą na ryby. Miałem możliwość doś dłuższą będąc na rybach potestować E400 z 14-42 . No i nie dał sie maluch . Aparacik zasoczył mnie "porządnoscią " wykonania .Choć plastik to prima sort !. Perfekcyjnie spsasowany i robiący bardzo dobre wrażenie . W rzeczywistosci prezenci sie lepiej niż na fotkach. Zdjecia robiliśmy w środku dnia wiec do szumów cieżko się odnieść. W każdym razie kolorystyka jest świetna . Lepsza niż w E300. Ostrosć na kitowcu też jakby lepiej. Sam obiektyw mnie zaskoczył przypinałem do E300 i śmiga znacznie szybciej niż 14-45 . Fotki też generalnie prosto z aparatu (z E300z 14-42) są ostrzejsze . Nie sprawdziełem dystorsji co mnie najbardzij interesi bo tematów nie było.
Co jeszcze zauważylem gdy 14-42 cykałem z E300 fotki nie były tak siermiężnie docieplone jak z 14-45. Samo body ?? coż miedzy moimi wielkimi paluchami się przeslizgiwało , a na koniec była katastrofa bo mi wpadł do cholewki kalosza i nie mogłem znaleźć.
Aparat nie dla mnie za duże mam kalosze , ale napewno wielu osobom sie spodoba taki mały "mercedesik" z dużymi możliościami.
coraz wieksza amatorka na fotopolis
przy iso 1600 dla mnie lepiej wyglada E400, D40 jest odszumione mocno w aparacie i podostrzone, wyglada slabo
Na Fotopolis wiekszosc testowanych aparatow dostaje oceny 77-79%, co tez o czyms swiadczy...
Dag: jak dla mnie to szum w E400 dosc duzy, ale racja, ze D40 wyglada na odszumiane i wysostrzane w aparacie, takie plastikowe.
bardzo madre jest umieszczenie na obudowie przycisku kompensacji naświetlania i nie wiem czy dobrze widziałem w teście ale na ekraniku aparatu było w ojczystym języku co cieszy. Poza tym ze względu na malutkie wymiaru aparatu nie brałbym go pod uwagę.
Poręczniejsze są dla mnie duże body. :D
Tak, menu jest w ojczystym jezyku :) ale w podsumowaniu dzialu "Menu" fotopolis napisalo:
"- nieczytelne niektóre polskie określenia pozycji menu"...
Przeczytałem test, miałem E-400 w ręku i trochę inne są moje uwagi co do tego aparatu. Coraz gorzej się dzieje na fotopolis.
pozdrawiam ;)
A ja z reguły przy testach, skupiam się na zdjęciach, czy to z terenu, czy to tablic.
Chyba, że mnie coś interesuje, to wtedy czytam opis danego elementu.
Pojawiło się stwierdzenie na str 6:
Napiszę tylko, tyle: w moim amatorskim foceniu, właśnie punktowy pomiar kilka dobrych razy uratował mi tyłek i zrobiłem zdjęcie naświetlone tak jak chciałem.Kod:"Obecność pomiaru punktowego w lustrzance amatorskiej nie wydaje się potrzebna."
Co do zdjęć... spodziewałem się lepszych efektów. Może w porównaniu z D40 nie wypada źle, ale jak porównać zdjęcia z matryc 10 Mpix, to taki Canon 400D oddaj szczegóły niesamowicie dobrze. C+ - zobacz jaka jest faktura banknotów z Canona... być może stąd się bierze, że zdjęcia z Canona są ostre, a Olek mydli...
Druga sprawa. Kolejny aparat (już piąty) w 4/3 i ciągle wymienia się te same wady co w pierwszym dslr Olympusa... Jedynie AF lepiej działa. Kiedy będzie można powiedzieć że Olek zrobił porządny aparat w którym uporał się z wytykanymi mankamentami? I jak można wystawić taką cene?
Dla pocieszenia dodam, że być może Canon jest najlepszy w fotografowaniu faktury banknotów, ale zdjęcia z aparatów olkowych mają lepszy kolor i bardziej naturalne foty.
Cytat:
Zamieszczone przez blady
W teście na fotopolis 400D z kitem bije na głowę nawet D80 z AF-S Nikkor 17-55 mm 1:2.8 G ED :D czyli zestaw 3x droższy :mrgreen:
http://fotopolis.pl/index.php?n=4972&p=6
Tak, ten tekst o pomiarze punktowym to lekki hardcore ze strony fotopolis...
Blady, prawda, mankamenty wciaz te same. Przykre jest to, ze nawet USB 2.0 nie moga wstawic. Owszem i tak najczesciej uzywa sie czytnika kart, ale jak to psuje wizerunek aparatu... Szumy... Dobrze przynajmniej, ze Olek tak samo jak trwa przy stalych bledach, tak samo trwa przy tych samych zaletach (swietny filtr anytkurzowy, kolory, dwa sloty na karty CF i xD, dobre wykonczenie).
Tylko, że jakoś matryce Panasa radzą sobie z szumem ;) a w E-400 jest Kodak :razz:
Kodak radzi sobie z kolorami:)
Wielce prawdopodobne, że to ostatni Kodak w historii E-Systemu.
Pozdrawiam
Zaluję, że nie fociłem E-400, ale na podstawie opinii testerów, pomijajać głupawą gadaninę niektórych z nich (zarówno na plus, jak i na minus), myslę że E-400 jest bardzo obiecujący w swojej klasie, a ta klasa, to jest chyba troszkę wyżej niż D40.
Jesli chodzi o szum, to tego się na razie nie da przeskoczyć. Najczęściej stosowane remedium na dzisiaj, to redukcja szumów programistyczna, czyli softem aparatu, co zawsze prowadzi do utraty pewnych drobnych szczegółów. Więc wszędzie trzeba iść na kompromis. Ponieważ czujnik obrazu 4/3' jest najmniejszy ze wszystkich lustrzankowych, więc kompromis w olkach musi być bynajkrwawszy. Ale i tak nie jest źle, jest powiedzmy dostatecznie. Oly nadrabia, i to mocno, w innych obszarach.
Jakieś słuchy chodzą, że dołączyć się może FujiFilm ze swoim czujnikiem, np. 2 x 6 MPx na powierzchni 4/3". Mieć zwiększoną dynamikę w DSLR OLy o np. conajmniej 2 EV, to miód.
Ale po pierwsze to jest to patent Fuji i nie wiadomo ile firma by chciała za to.
Po drugie wdrożenie do produkcji czujnika 4/3" z 12 MPx mogło by być dla FujiFilm nieopłacalne, bo popyt na DSLR-y 4/3" może się załamać z byle powodu (właściwie, jak na dzisiaj, tylko Oly produkuje lustrzanki 4/3 na rynek masowy - dla amatorów).
Po trzecie, czy firma Oly zdoła sama opanować obsługę takiego czujnika w swoich konstrukcjach. Wynalazca z pewnością nie byłby sklonny za darmo prowadzić ją za rączkę.
Panasonic jest zbyt młody w obszarze foto, aby mógł tutaj wprowadzić jakieś przełomowe innowacje, ale kto wie, co przyniesie przyszłość.
Pzdr, TJ
Pieniądze?Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
;)
Fuji w korpusie by chcieli też Nikoniarze. Trudno jednak określić, jaka jest wydajność procesu produkcji tych matryc - jaki jest koszt produkcji.Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
Jeżeli Fuji wejdzie w 4/3 to własną konstrukcją. Sensor dla nowych aparatów jest już raczej wybrany i nie pochodzi od Fujego.
Zaawansowanie Matsushity w niektórych dziedzinach jest bardzo duże. Warto zauważyć, że LiveMOS to konstrukcja m.in. Panasonica. W matrycy tej osiągnięto tak dużo, że mimo Live View odstęp od szumu dla wysokich ISO jest o 1EV przed "wypasionymi" konstrukcjami Kodaka.
Pozdrawiam
Oglądałem ostatnio moje RAWy z E400 to waży 21MB :?
Radosław,
Jak wynika z mojej analizy wypowiedzi dyskutantów na forach, to czujniki do nowych DSLRów Oly najprawdopodobniej będą pochodziły od Panasonica. Jeśli tak, to duża część biura konstrukcyjnego firmy Oly ma trudne zadanie, jeśli traktuje swoją robotę tak poważnie, jak dotychczas - musi się przestawić, zakotwiczyć w twórczości, filozofii produkcji czujników inżynierów firmy Panasonic, która zapewne jest inna, niż u Kodaka. Uważam, że to jest trudne zadanie i nie będzie tu już miejsca na rozdwajanie się na współprace z FujiFilm. Zapewne taki projest upadł. Żegnaj wysoka dynamiko.
Pzdr, TJ
W E330 dali sobie radę.Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
Trudno mi tu dyskutować niektóre "tajne" fakty. Każdy projekt w którym można zamówić powiedzmy 100.000 sprawnych sensorów był by zapewne dla Olka interesujący.Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
Olympus nie ma aspiracji niszowych, a wejście w Super CCD mogło by się tak skończyć.
Pozdrawiam
Według mojej , czesto sprawdzajacych się wiedzy, sensory do przyszłych poważniejszych konstrukcji Olympusa dostarczać ma FUJI.
Pomyliło Ci się z Nikonem.Cytat:
Zamieszczone przez robin102
No własnie , że się nie pomyliło i nic nie łykałem . Nawet tabletek z żaby i ZERO kleju.
Taką czytałem , wypowiedź naczelnego szefostwa OLYMPUSA (tego z zaaagrramanicy) a nie z Bolanda. Każdy ma swoich informatorów. Mnie by cieszylo gdyby to byla matryca Fujika . Miałbym wtedy do czego przysrubować tego leżącego w kurzu 14-54.
Ale przecież wcale nie musi tak być.
Pokaż cytacik.Cytat:
Zamieszczone przez robin102
cytuje , żeby nie było ten teges albo , że jestem beeeeee , albo że nie lubię Olympusów
".......Następca E-1 bedzie pokazany na targach PMA 2007 jednak do produkcji nie wejdzie przed końcem 2007 roku. Podobno w modelu tym ma być zastosowana matryca FUJI. Ciekawe , co z tych spekulacji okaże się prawdą. "
Jesli chcą powalczyć o kieszeń koneserów to jest to jedyna sluszna droga- tak moim zdaniem.
Radosław,
Rozumiem dodatkowo, ze reprezentujesz opinię, zapewne ugruntowaną także w Twoich kontaktach (czyli, że nie tylko Ty ją podzielasz), że oceniasz czujnki FujiFilm jako potencjalnie niszowe, czyli w takim układzie rynkowym, jak dzisiaj i w najbliższej przyszłości.
Dodam jeszcze, że o strategii Panasonica w walce szumem świadczą konstrukcje typu FZ-50, w których firma likwiduje szum "na wariata". To niezbyt dobrze świadczy o zapasie pomysłów w tej walce, z jakiego korzysta Panasonic i nie wrózy jasno na przyszłość najbliższą.
Pzdr, TJ
Tadeuszu! Ile jej produkują/wyprodukowano? Olympus musi kupić technologię od kogoś, kto będzie w stanie dostarczyć setki tysięcy sprawnych matryc. Inaczej zobaczymy kolejny model, którego dostępność wywinduje cenę.Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
Robinie.
"Nowy modułowy Nikon D3 z 2 megapikselową matrycą 36x36mm Medion zostanie pokazany na PMA 2007. Co z tego się sprawdzi? Zobaczymy."
Podaj to źródło rewelacji o Fujim (heheh - jak znów Fotokurier to może sprawdź w całym numerze czy na kolejnej stronie tego nie odwołali, albo nie napisali czegoś zupełnie innego).
ps. Ile znasz matryc Fuji z LiveView?
edit: I jeszcze do Tadeusza. Nie uważam, że technologia Fuji jest niszowa względem możliwości. Nie ma jednak masowych implementacji ich matryc wielkości APS czy 4/3. Nie wiadomo jakie są możliwości produkcyjne Fuji. Najprawdopodobniej jest to poziom "eksperymentalny". Liczony w tysiącach sztuk, nie w setkach tysięcy (sprawnych). Na dzień dzisiejszy masowo duże matryce produkują Sony, Canon i Kodak. Przyszłość (masowa) jest też w Panasonicu i Samsungu. Wejście w Fuji czy Foveona dla firmy, która cierpi z powodu dostępności matryc od Kodaka było by "nierozważne". Fuji jest kapitałowo związane z Mitsubishi czyli Nikonem. Mają nawet centralę w tym samym budynku. Choć kto tam skośnych wie, może i kiedyś zaeksperymentują.
Stawiam jednak na to, że wszystkie przyszłoroczne Olki będą miały Live View i matryce nie pochodzące od Fuji.
Pozdrawiam
Robinie , zaraz mi tu będzie Robinku , a właśnie , że z czystej złosliwości za niezasłużonego bana nie podam źródła. Ja czytuje różną prasę od W.W. do F.A. nie tylko intenecik.Cytat:
Zamieszczone przez RadioErewan
Aj ak bedzie zobaczymy w przyszlości . Ja w każdym razie trzymam kciuki za to żeby załadowali matryce fuji bo to da szanse firmie na pozyskanie wymagających kientów.
A matsuchita niech dalej buduje statki i telewizory bo dobrze to robi.
Jak będzie taki łolek z matrycą fuji to wszystkie moje nikony pójdą do komisu.
Radosław,
Mam jasność, co do Twojego stanowiska - LiveView Panasonica, to jest realne na dzisiaj i najbliższą przyszłość.
Napisz jeszcze, jeżeli możesz, jak będzie wyglądała walka z szumem w Live View 12 MPX, bo czujnik o takiej ilości pikseli prędzej, czy później trzeba będzie zamontować w Olym. Czy będzie, patrząc na dzisiejsze mizerne dokonania Panasonica, szansa na dotrzymanie kroku w obszarze szumu innym producentom DSLR-ow, którzy będą mieli zawsze handicap w postaci większych czujników niż 4/3"? Albo nie rozwijaj tematu, krótko mówiąc - stawiasz na LiveView?
Pzdr, TJ
Widać wszechobecną presję na promowanie pewnej marki w której popularnych modelach spot jest umowny, więc przy testach innych aparatów dyskredytuje się ważność tej funkcji.Cytat:
Zamieszczone przez blady
A teraz z zupełnie innej beczki: pomiar punktowy z korekcją na cienie/światło - nie znam tej funkcji, ale wnioskuję że każdy rodzaj pomiaru ma służyć otrzymaniu poprawnie naświetlonego zdjęcia, a to co widzimy na próbkach jest kolejno prześwietlone/niedoświetlone. Czy to poprawny efekt? Efekt zamierzony? Pomyłka? Próba kompromitacji Olka?
Akurat spot Hi i Low to moim zdaniem udziwnienie/wodotrysk/nawiązanie do starych trybów pracy kliszaków OM. Ktoś, kto ma pojęcie do czego służy "spot" i jak działa korekcja ekspozycji sam wygeneruje sobie oba tryby pracy i dużo więcej.Cytat:
Zamieszczone przez motoko
Zdjęciom w FP się nie przyglądałem.
Pozdrawiam
Fajnie sobie tu dywagujecie o tych matrycach, a ja w między czasie poszedłem zobaczyć co tam w świątecznych klimatach słychać - już mam spokój - wszystko załatwione. Można gratulować. A cała rzecz miała się tak: http://www.youtube.com/watch?v=zCQ3a0UD_vs :mrgreen:
Ale wracając z tego prezentowego rekonesansu, zaszedłem do FJ, no i ładnie się wszystko prezentuje, na półkach standard czyli jest wszystko a nawet jest L1 za jakieś 7 czy 8 tys. Ale patrzę, patrzę, kurcze, no nie... znowu... wszyscy są, tylko Olka nie ma... Już miałem wychodzić ale kątem oka złapałem JEST!
E-400 jest tak mały, że ginie w tłumie!!! :mrgreen:
Stał na takim podeście, ale jest taki malutki, że normalnie go nie widać na półce!!! Dobrze, że się w porę zreflektowałem... uffff.... może jakaś lupa powiększająca albo co?
Oczywiście pobawiłem się tym maluchem, i muszę powiedzieć, że całkiem sensowny ten aparat. Nareszcie lekki dslr taki do targania na wycieczki. Po prostu extra! Trochę niewygodny do dłuższego trzymania ale dla fotografa forumowo-niedzielnego jak znalazł - szyty na miarę. AF nie działa szybciej niż w , natomiast sam obiektyw jest tak zarombiście lekki, że mimo, tego że wieje trochę tandetą (coś tam w nim chrobotało przy zmianie ogniskowej), to na bank kupię sobie taki obiektyw. Wizjer w jest całkiem sensowny i nie wiem czy nie lepszy niż w . Oczywiście na standard d80, to khmmm... nie należy wymieniać nawet słowa wizjer. Jako pierwszy aparat, albo dslr w wersji turystycznej - to BOMBA. Na pewno nie będzie przeszkadzał.
Tylko ten aparat nie może kosztować 4200 pln :cry: Tyle to może kosztować coś dużego (np K10D), a nie coś małego, małe musi kosztować mało. Chyba nikt go nawet nie ogląda z tego powodu, bo był pokryty kurzem... :mad: Z takimi cenami to Olympus sobie może nagwizdać. RE dowiedz się jak spada sprzedaz Olympusowi. Nie musisz pisać, ja wiem, że sprzęt zalega na magazynach hurtowni i nikt nie składa nowych zamówien. Olek na własne życzenie staje się firmą niszową. Moje gratulacje! 4200 - kpina! Tylko proszę nie piszcie o kupiec, skapiec itp... Sony ma tak ostrą politykę cenową, że alfa w FJ z obiektywem jest obecnie poniżej 3 tys... To co? Olympus jakiś inny plastik ma?
Tak czy siak. Albo firma zmieni swoją strategię cenową, wypuści coś porządnego, ale w rozmiarach , albo dołączę do grona jednorazowych klientów firmy. Oj będzie się działo, będzie... już się doczekać nie mogę.
Kiedy będzie można kupić luzem? RE, powiedz tam na górze, że zapasów szkieł nie ma co robić, w takiej cenie jaką ma , to nawet z trzema , korpusy nie będą się sprzedawały tylko będą zajmowały miejsce. Sklepy się zbuntują, bo po co trzymać miejsca do czegoś co się nie sprzedaje? Za jedną góra trzy paczki kupię taki obiektywik od ręki.
Z nowym sensorem przyjdą lepsze ceny. Bo jedno od drugiego niestety zależy. Jak masz mało aparatów i nie będzie ich więcej, możesz je wycenić "dowolnie".Cytat:
Zamieszczone przez blady
Pozdrawiam
Zobaczymy czym jest ta technologia Panasonica (jeszcze inna niż to co w E330). Wtedy będzie można dywagować o 12 mpix.Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
W LiveMOS dali radę stanąć w szranki z najlepszymi obecnymi konstrukcjami CCD. Pozostaje czekać.
ps. Tak, stawiam na Live View.
Pozdrawiam
Cytat:
Zamieszczone przez RadioErewan
Aktualnie Mitsubishi posiada podobny procent udziałów w Olympusie jak i Nikonie. Dla ciekawostki Olympus i Canon ma również kilku wspólnych dużych akcjonariuszy. Ktoś ma jakieś teorie spiskowe?
Bastian Matsuchita jest właścicielem misi-buszi -tak się podobno mówi (trzech diamentów).
Blady 14-42 gdzieś widzialem za ok. 900zł :mrgreen: trza czekać ,aż na allegro się pojawią za 3 stówki. A sam aparat jest dedykowny dla wielbicieli biżuteri stąd taki drogaśny. Wiesz taka Lancia Y dla gospodyni domu to i apart musi mieć odpowiedni.
A na poważnie to chyba za około 3,3 kzł można go kupić.
każdy towar ma swego klienta . Kwestia tylko czy łatow go znaleźć - klienta ma się rozumieć . Widział ktoś gdzieś reklame E400 ???
Rozmawiałem na ten temat w zarządzie Olympusa. Plątanina zależności jest w Japonii koszmarna. Nie da się jednak ukryć, że Nikon jest w grupie kapitałowej Mitsubishi, a właściwie jest w wykazie firm zarządzanych przez grupę (http://www.mitsubishi.com/php/users/...h_id=13&lang=1), a Olympus nie.Cytat:
Zamieszczone przez bastian
Robin, Mitsubishi nie jest własnością Matsushity. Pomyliło Ci się z Panasonicem.
Pozdrawiam