Wersja do druku
Moja mala propozycja:>
PS. Wiem ze jestem tu od niespelna 12 godzin ale mam pewna propozycje. Moze do tego tematu wrzucac wszystkie nasze foty? Nazwac temat "NASZE FOTOGRAFIE" i tu bysmy krytykowali nasze prace? Oczywiscie to tylko propozycja ale mysle ze moze sporo pomoc i byc bardziej dostepna dla wszystkich. Jezeli ktos ma caly cykl zdjec oczywiscie moglby zalozyc osobny temat. Pozdrawiam!:>
Może się jeszcze rozglądnij po forum? Co?
Świetne zdjęcie, nie wiedziałem, że czarne dziury jeżdżą na motorach. A tu proszę...Cytat:
Zamieszczone przez htz
a co to znaczy czarna dziura na motocyklu ?
Dawaj więcej :)
To znaczy, że w cieniach nie ma żadnych detali. Przynajmniej na moim monitorze.Cytat:
Zamieszczone przez htz
Ciekawe ujęcie. Ale polemizowałbym z tytułem. Jaki to sport?
Podoba mi się fota. Też jestem ciekaw, co to za sport.
Łykam wszystkie zdjęcia motocyklowe jak bocian żaby. Fajna fota - masz jeszcze jakieś?
Też tak będę jeździł na swojej maszynie jak się sezon 2007 zacznie. Z domu do pracy i na zakupy. :mrgreen:
Jest to pewien "sport" a moze raczej odłam sportów motocyklowych jeszcze konkretnie nie nazwany, na razie dobrze rozwijajacy sie chocby na Jamajce czy coraz bardziej w U.S.A. W Polsce jednymi z najwiecej dzialajacych sa motocyklisci z Krakowa i Ostrowca. Maja nawet wlasna strone http://www.ostrajazda.com/
Poweim szczerze tak. ten sport nazwany jest Freestylem motocyklowym. Co do samych korzeni i rozwoju tego sportu w Polsce to jest troszeczke bardziej zaawnsowane niz to napisali koledzy wyzej. Obecnie Uprawia go bardzo duzo ludzi, przewaznie na zamknietych pasach startowych. W Polsce jest sporo ekip /o wolnych charakterze, nie jakies klubu motocyklowe/ np. motodawcy, lawless, kamikaze squad lublin, ostra jazda , motobike3miasto. Obecnie na zachodzie i w USA mozna na tym bardzo dobrze zarobic. W Polsce jeszcze nie tak bardzo ale idze to w "dobra" strone. rozgrywane sa imprezy tego typu, tzw pokazy freestyle. Najbardziej znanym jest Bielawa street fighter festival, ktory zostal calkowicei spaprany przez organizatora pana Kwietnia z Kawasaki D+D Dzierzoniow tzn. KOMERCJALIZACJA I STAWIANIE NA WLASNY ZAROBEK A NIE NA SAM FESTIVAL + BOJKOTOWANIE INNYCH IMPREZ. Innymi imprezami jest impreza np. bednary /zlot + pokazy motocyklowe/. Nieformalnie ludzie spotykaja sie na ustawkach na pasach startowych np. W Borsku i tam napierdalaja az stopia felgi. Oczywisice sport siedzi w undergroundzie i moim zdaniem im dluzej tak zostanie tym lepiej. Polecam
www.coyot.net www.fotoflesz.pl i powiem jedno JAZDA NA MOTOCYKLU TO ZAJEBISTA SPRAWA ;)
UPDATE: Polski film o tej tematyce www.stunddays.com jak chcecie wspierac chlopakow ktorzy wpieprzaja cala kase w moto jak i serce to kupujcei te produkcje. Sa rewelacyjne
Ja nie chcę. Podobają mi się wyścigi motocyklowe, ale z przerażeniem patrzę, kiedy 99% z nich odbywa się na naszych drogach...Cytat:
Zamieszczone przez htz
ale to nie sa wyscigi motocykklowe :| tylko freestyle motocyklowy. Co prawda niektorzy lubia terror ulic publicznych uprawiac, ale roznica jest znaczna