Witam szanownych forumowiczów i zapraszam po raz kolejny do Drohiczyna ale już nie w ''HDR'' tyklo w Sephia.
Wersja do druku
Witam szanownych forumowiczów i zapraszam po raz kolejny do Drohiczyna ale już nie w ''HDR'' tyklo w Sephia.
przyjemny widok. punkt zbiegu brzegow rzeki tam daleko daleko moglby byc blizej 'mocnego punktu' - jak dla mnie.
nikt mi nie powie, ze hdr to nie byl!
a to fakt, tak już do tych hdr- ów przywykłam że już zapomniałam. Tak zanim powstała sephia , był hdr ;)
Na moje oko to nie sepia. Za dużo żółci.Cytat:
Zamieszczone przez Marylka
Z sepią to nie ma nic wspólnego. Tonacja fatalna.Cytat:
Zamieszczone przez Marylka
gdzie mozna znalec informacje o sepii? o jej tonacji? nie chodzi tu poprostu o motochromatyke - dzialanie obojetnie jakim jednym kolorem?
Za słownikiem PWN:Cytat:
Zamieszczone przez dka
sepia ż I, DCMs. ~pii; lm D. ~pii (~pij)
1. ciemnobrunatny barwnik stosowany w technice akwarelowej, głównie jednobarwnej oraz w rysunkach piórkiem i lawowanych, otrzymywany pierwotnie z wydzieliny gruczołu mątwy
2. środ. jednobarwna akwarela lub rysunek wykonany tym barwnikiem
tjaa.. a nie dolaczyli probnika koloru ciemnobrunatnego? poszukaj gdzies na koncu, "w tablicach" informacji o skladowych koloru "cienobrunatny".
wogole to mi wstyd bo dopiero po 16 godzinach od pierwszego wejzenia na zdjecie marylki widze malutkiego czlowieczka w lodce zmagajacego sie z poteznym zywiolem i w tych okolicznosciach ogarnia nas dramatyczny charakter zdjecia.
widzimy tez na lesnej polanie chatke z biala podmurowka, lub z wysypanym 'grysikiem':)
chetnie zerknal na ta chatke blizej. marylka, nie masz czasem fotki z grubej rury?
nasz przyjaciel z lodki chyba jednak ma na celu wyjechac nam z kadru niz podjac wyzwanie rwacej rzeki.
wybaczcie mi jeżeli nie sprostałam tej ''sephi '' staram sie jak mogę :D .
dka - faktycznie człowiek z łódki popłynął dosyć daleko. ''Z grubej rury'' też by się coś znalazło, mam chyba ORF.
Czy można było poczekać na "tego człowieczka" żeby wypłynął w bardziej wyeksponowane miejsce kadru? Chyba, że dziad się trzymał przy brzegu...
pogoda nie bardzo sprzyjała, raz padał deszcz raz świeciło słońce więc zeszłam z tej góry i trzymałam się blisko samochodu.
zapodaję wersję w kolorzę :D
Duzo lepsza wersja w kolorze. Bardzo mily widoczek.
hdr ze smakiem tak bym to nazwal