Proszę, komu czas pozwala, o opinię.
Pzdr, TJ
Wersja do druku
Na pierwszym ostrość chyba, miast na pręcikach, wylądowała, jeśli gdziekolwiek, to na płatkach. Tak miało być?
Na ostatnim podoba mi się rozmycie tła i ziarno. *To* zdjęcie wygląda ja z analoga :-)
Ale tak ogólnie, to faktycznie, to są kolory lata :-)))
lgrabun,
Jeszcze raz przyjrzałem sie fotce nr 1. Kliknąłem w zdjęcie gdzie bądź, a nastepnie w ikonkę zooma w prawym dolnym rogu. Pręciki są wystarczająco ostre, jak na dopuszczalne rozmiary fotki (800 x 600 Px) - widać na nich pojedyncze włoski.
Pzdr, TJ
Ładne wybarwienia letnich kolorów ,ale już z posmakiem nadchodzącej też kolorowej jesieni - czuć to w odcieniach . Dobrze Tadeusz , że focisz to Olkiem bo przynajmiej kolor jest jak kolor.
Nie twierdzę, że są nieostre. Bardziej ostry dla mnie jednak jest płatek w PG i wydaje mi się, że tam złapał AF. Mogę się mylić.Cytat:
Zamieszczone przez Tadeusz Jankowski
Ale i tak dyskusja czysto akademicka.
Robin,
Może powolutku, powolutku fotograficzna brać nabierze większego szacunku dla Olego.
Pzdr, TJ
Pierwsz i druga fotka mnie nie rusza nie podobaja mi sie makro kwiatow za to trzecie zdiecie jest super ze wzgledu na gre cieni i swiatla i ciekawego ujecia
Moje typy w kolejności od "najlepszego".
Bardzo podoba mi się ujęcie nr 4. Takie "kolory lata" najbardziej do mnie przemawiają, lubię też tego rodzaju operowanie głębią ostrość - rozmyte tło nie odciąga uwagi od głównego tematu zdjęcia, a jego kolorystyka idealnie współgra z żywymi kolorkami kwiatu. Widać tu bardzo dużo słońca (skojarzenie - lato!).
Zdjęcie nr 3. jest także przestrzenne i ciekawe.
Oba (3. i 4.) mają podobające mi się kadrowanie, czego nie mogę powiedzieć o pierwszych dwóch. Jak dla mnie, to jak na takie ciasne kadry za mało się na nich dzieje (ale to tylko takie wrażenie...). Poza tym "wyrzucajac" tło Sprawiasz, że nie są to fotki kolorów lata, ale kolorów kwiatów - możliwe do uzyskania również w innej porze roku (albo nawet w jakimś rodzaju sztucznego oświetlenia).
Wszystkie, jak zwykle u Ciebie, dopracowane pod względem światła, kadrowania, no i dobre technicznie...
Pozdrawiam
Jak dla mnie wszystkie są niezłe, ale najbardziej podoba mi się 4 i 3 :)
1 i 2 są takie "zwyczajne" ;-)
W pierwszej fotce widzę przede wszystkim pasję z wibracją w centrum, w drugiej - szaleństwo fioletu, przepychanie się do światła, gwar.
Pzdr, TJ
Mam wrazenie ze to juz kolory jesieni :D Najładniesza fotka 4
Tadeusz,
po Twoim dopowiedzeniu pierwsze dwie fotki stają się czytelniejsze. Ja tego nie dostrzegłem, ale może za bardzo zasugerowałem się tytułem postu i szukałem tam wyłącznie "lata"?
I dalej najbardziej podoba mi się czwarta...
Pozdrawiam
Tadeuszu,
Jak zapewne zauwazyles bardzo lubie ogladac Twoje kwiatowe fotki i nie tylko kwiatowe, poniewaz w nich jest wszedzie pelno swiatla! Pieknego swiatelka, wzbogacajacego wszelkie subtelnosci, ktore Ty szczegolnie potrafisz wysuplac ku estetycznemu zadoscuczynieniu naszym oczom.
Najbardziej urzekla mnie fotka nr 2. Popatrz na swiatlo! Jak pieknie przewija sie miedzy nasyconymi rozem plateczkami. Z niezwykla lekkoscia przechodzi z warstwy na warstwe platkow, obnazajac ich niezwykla urode.
Rudbekia, to drugie w kolejnosci pod wzgledem urody. Przypomina mi baletnice w koncowym momencie piruetu. Piekne. Naturalny, wiernie przez Olka oddany kolor jest podkresleniem umiejetnosci autora zdjec, jak i niewatpliwej klasy Oleczka.
Pierwsze i trzecie jest niewatpliwie ladne. Na tyle ladne, ze trudno jest niekiedy nadac Twoim fotkom odpowiednie miejsce w szeregu.
Pozdrawiam,
excel
excel,
Dziękuje za liryczną recenzję. Cieszę się, że postrzegłes fotki w pełnym świetle, odebrałeś je jako inspirację dla Twojej poetyckiej wyobraźni. Doceniam wielce styl recenzji i piękną polszczyznę. Ech... rozmarzyłem się.
Pzdr, TJ
zaluje, ze siedze w robocie i nie moge spokojnie wypowiedziec sie w kwestii tych zdjec. jednak zaciekawily mnie na tyle, ze ich ogladanie zajmuje mi juz dluuuga chwile.
mysli do wypowiedzi jednak nie zbiore :evil:
o takich zdjeciach nie mozna sie wypowiadac bez skupienia. (mowie o sobie)
trzecie i czwarte, z naciskiem na ostatnie. Ładne, nasycone kolorki bez przesadnych upiększeń, czysta natura.