Wersja do druku
Byłem tam niedawno - trochę zła pora na odwiedziny , bo mało zieleni jeszcze było. Poza tym pochmurno i prawie deszczowo było - choć to akurat chyba na plus wyszło.
Kręcono akurat film Wołoszańskiego. Ekipa filmowa miała siedzibę w ... kibelku :)
Teraz tam odbywa się doroczna wystawa kwiatów.
1. Ogólny widok na zamek z punktu widokowego.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
Wskazówki i oceny mile widziane :)
Yello_35 brawo, fotki ci się udały. Książ na twoich fotkach jest ładniejszy niż w rzeczywistości.
Brawo. Swietne zdjecia, moze przyczepil bym sie tylko do 5 poniewaz troszke na prawo pochylona.
Świetne, tylko brać przykład i pilnie uczyć się.
Dziękuję za miłe słowa :)
5 jest pochylona leciutko - celowo jej nie prostowałem żeby dać Rafałowi szansę na wykrycie krzywizny ;) Ale skoro i Wam się rzuca to na oczy to naprostuję jednak :)
Niezły reportaż, przybliża mi Książ.
Bardzo dobre światło (słońce poprzez cienkie chmury, prześwitujący błękit nieba) – idealne dla architektury (szczegóły w cieniach i w światłach) i nie tylko. Podoba mi się plastyka budowli wydobyta przez to oświetlenie, a także długie cienie postaci – słońce nie było bardzo wysoko. Barwy są bardzo ciepłe.
Jedynym mankamentem, ale bardzo nieznacznym, jest lekkie przesycenie kolorów, jak na mój gust... a może przesadzam.
1) Panorama Książa – atrakcyjny, stonowany błękit nieba, delikatne chmury, zieleń i czerwień dachów, zieleń kopuł, to wszystko rzuca się w oczy. Dobrze, że drzewa są jeszcze bezlistne, ażurowe, dzięki czemu budowle można podziwiać w całej krasie. Mimo że budowle są dość odległe, widać, jak światło wydobywa ich bryłowatość, jak obraz staje się bardziej przestrzenny. Jest to ważne, ponieważ na pierwszym planie drzewa i wszelka zieleń nie istnieje, wszystko jest ciemne i nie buduje perspektywy wyraźnie.
2) Perspektywę ulicy zamyka pałac o dominujących kolorystycznie niemal różowych ścianach. Postaci na pierwszym planie i dalej dopełniają perspektywę, są odwrócone, dzięki czemu nie absorbują nadmiernie uwagi widza. Oświetlenie boczne dając długie cienie postaci i budynków doskonale wzmacniają plastykę, przestrzenność zdjęcia, przy czym dzięki swej miękkości nie zabiera szczegółów w cieniach, nie przepala w najjaśniejszych partiach. Drogowskaz na pierwszym planie nie tylko informuje, gdzie jesteśmy, ale zamyka kadr oraz wzmacnia głębię obrazu, nie mówiąc już o typografii.
3) Zamek widziany przez bramę. Ludzie świadczą o turystycznym charakterze miejsca i, co ważne są tylko sztafażem, nie są pierwszoplanowi, nie kłócą się z motywem głównym, którym jest zamek widziany z boku, czerwona ściana, wspaniałe seledynowe dachy zabarwione błękitem nieba i strzelająca w niebo wieża (barokowa?). Światło bardzo ładnie kładzie się na dachach. Nad tym wszystkim pochyla się drzewo z prawej zamykając przy okazji kadr.
Trochę zbyt dużo nieba z lewej.
4) Widok zza muru na podwórze zamkowe. Światło troszkę słabsze, rozproszone (grubsza chmura przesłoniła słońce), ale ujdzie. Dzięki ciemniejszemu i szaremu pierwszemu planowi zespół budowli w oddali jest żywszy, grający kolorami. Trochę razi ucięta element dekoracyjny na ogrodzeniu.
5) Motyw trochę rozkojarzony – portal drzwiowy, okno, armatka, latarnia, kosz na śmieci. Jest to jakiś zakątek, trochę podkręcone barwy czynią go atrakcyjnym w oczach większości.
6) Ładna, bardzo geometryczna perspektywa, dwie zielone kopuły w głębi bardzo ożywiają widok. Światło świetne - plastyka budowli, długie cienie robią wrażenie , szczegóły w ciemnych i jasnych partiach obrazu. Może trochę bruk na pierwszym planie jest zbyt pusty – brak rysunku kostek, trochę wydziwiam, ale to jest chyba wymaganie nierealne.
7) Widok przez okno – wdzięczny bardzo. Bezlistne drzewa w tym przypadku, moim zdaniem, są zdecydowanie bardziej przyjazne dla fotografa, bo ażurowe, niż z listowiem. Bez chmurek zdjęcie by straciło wiele.
Poza tym powstaje pytanie – czy kratka na dole pomaga zdjęciu, czy przeszkadza, czy coś równoważy, czy nie jest zbyt krzykliwa?
Mimo takich czy innych mankamentów, bardzo doceniam fotki, ponieważ jest w nich światło, doceniam także wysiłek kompozycyjny - bardzo efektywny.
Pzdr, TJ
Yello_35,
kiedy rano z pod wielkim wrazeniem obejrzalem fotki, postanowilem je skomentowac, jak tylko czas na to pozwoli. No coz, Tadeusz mnie uprzedzil, a jego wypowiedz zawiera prawie wszystko, co o Twoich zdjeciach nalezy powiedziec. Pisze "prawie", poniewaz zawsze jeszcze znalazlo by sie cos ciekawego.
Yello_35, fotki bardzo, ale to bardzo ladne. Nie bylem nigdy w Ksiazu, a Twoje zdjecia daly wyobrazni material do stworzenia klimatu miasta. Chyba sie tam wybiore. Bardzo ladnie przedstawiles niewatpliwie godne uwagi "ksiazece pieknosci". Gratuluje.
Pozdrawiam,
excel
no ja standardowo nie bede sie wielce rozpisywal jak poprzednicy ;-)
Swietne fotki! Naprawde pieknie pokazane miejsce... najpierw ta panorama i zblizenia - dobre kompozycjnie. Bardzo mi sie podoba!!!
pozdrawiam i byle tak dalej ;-)
Ładne foty, podobają mi się. Brak zieleni nie przeszkadza. Dzięki za szansę, ale dałeś mi większe fory niż napisałeś. Na prawo lecą trzy foty - 4,5,6. :lol: :wink: .
Podoba mi się, poza być może piątym, które jest jakieś takie. Ogólne wrażenie bardzo dobre.Cytat:
Zamieszczone przez Yello_35
Jedyne co mnie razi to za duża "saturacja" (hehe) - nie wiem, czym robisz zdjęcia i podciągasz kolory, ale trochę "wali po oczach". Jak na mój gust, rzecz jasna ;-)
Dziękuję wszystkim jeszcze raz :) Zwłaszcza Tadeuszowi który zawsze zadziwia mnie wnikliwą analizą :)
Rafał - jako tropiciel krzywych kadrów jesteś niezrównany ;) Krzywizna 4 jest minimalna tylko kadr boczny powoduje , że odczucie krzywizny jest większe. 6 jest też minimalnie krzywa ale to też troszke wina podłoża - bo ono nie było proste. Przed wrzuceniem fotek dokładnie to analizowałem - doszedłem do wniosku , że nie będę przerabiał fotek - defekty są minimalne jak na mój gust :)
Igrabun - saturacja źle oddaje tylko kolor chmur - a i to nie do końca - reszta kolorów dzięki niej jest paradoksalnie właściwa. To wszystko ma świeże i żywe kolory. Też to wnikliwie analizowałem przed wrzuceniem fotek :) Fotografowane w tym przypadku marniutkim C 480 :)