I Komunia Św - mam robić zdjęcia...

Witam

Zostałem poproszony przez kuzyna, żeby porobić zdjęcia na komunii jego córki. Ponieważ fotografowaniem tzn. pstrykaniem :) zajmuje się czysto amatorsko mam do Was kilka pytań.
Mój aparat to:
Olympus C-7070 1G pamięci (i tak zostanie ), czekam za zestawem ochronnym : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=86075173 lampa wbudowana (i tak zostanie :( ) i na pewno dokupię 1 akumulatorek.

Od razu powiedziałem, że jeżeli chodzi o zdjęcia w kościele - to nie chcę się w to pakować - na głowę nie upadłem (mam nadzieję, że ksiądz wyda też odpwowiednie zarządzenia w tej sprawie i zwolni mnie z tego obowiązku :) ) - jednak nie wiem jak to będzie do końca - jeżeli całkowita samowolka i wszyscy będą pstrykali czym popadnie - to głupio będzie, jeżeli będę stał jak słup.

Z informacji wynika, że albo będzie sala z oknami, albo druga - całkowicie odcięta od świata - tylko sztuczne oświetlenie.

Jak się przygotować do tego tematu?
W jakiej rozdzielczości najlepiej robić zdjęcia?
Czy zestaw (ten co w linku) będzie mi pomocny na sali?

Proszę o podpowiedzi
Pozdrawiam

Witaj john100,

Wygląda na to, że spoczywa na Tobie odpowiedzialne zadanie :wink: .
Ja kiedyć próbowałem robić zdjęcia w kościele o nienajlepszym oświetleniu swoim C5060. Delikatnie mówiąc nie wyglądało to najlepiej. Większość zdjęć była ciemna. W moim przypadku pomogło zdecydowanie ISO 400 i zwiększenie siły błysku wbudowanej lampy (niestety tylko). Oczywiście nie ma co przesadzać. Jeżeli fotografowana scena będzie blisko to możesz ją prześwietlić. Olek miał też problem w chwytaniu ostrości w taki oświetleniu. Łapał ale długo. Dlatego lepiej przewidzieć bieg sytuacji, istotny moment i odpowiednio wcześnie się przygotować. Na ostatnią chwilę możesz nie zdążyć :)
Jeżeli masz możliwość to najlepiej idź do kościoła na jakąś inną wcześniejszą i podobą uroczystość, wmieszaj się w tłum i pstryknij kilka próbnych fot żeby sprawdzić aparat i ustawienia.

Fajnie że zdecydowałeś się jednak na zakup tulejki i filtrów. Mam nadzieje że będziesz zadowolony. Jednak podczas sesji w kościele zdecydowanie bym to sciągnął. Możesz potrzebować szerokiego kąta a w wtedy na minimalnej ogniskowej winietę masz murowaną i klops.

Karta gigusiowa powinna spokojnie wystarczyć.
Jeżeli chodzi o chodzi o rozdzielczość to ja wybrałbym największą. Nigdy nie wiesz czy nie będziesz musiał kadrować zdjęcia a wtedy rodzielczość jest ważna.

To jednak tylko moje prywatne i skromne doświadczenia i to w dodatku z C5060. Niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni koleżanki i koledzy od 7070 i nie tylko.

Życzę powodzenie na sesji :wink: .

Cytat:

---

Zamieszczone przez nurek

Witaj john100,

Jeżeli masz możliwość to najlepiej idź do kościoła na jakąś inną wcześniejszą i podobą uroczystość, wmieszaj się w tłum i pstryknij kilka próbnych fot żeby sprawdzić aparat i ustawienia.

---

:lol: :lol: :lol:
Sorki, ale nieźle się uśmiałem - wyobraziłem sobie gościa mieszającego się w tłumie (oczywiście ubranego w długi ciemny płaszcz, kapelusz i ciemne okulary), podczas mszy w kościele robiącego z nienacka i do tego niezauważenie zdjęcia. Nie mogę się powstrzymać :lol:
nurek jeszcze raz Cię przepraszam - wiem, że chciałeś dobrze, ale to wszystko przez moją wyobraźni

Nie ma sprawy aranek :lol:
Wiem że może to brzmi śmiesznie ale byłem już na kilku takich imprezach. Uwierz mi że bylo takie zamieszanie że nie byłoby z tym najmniejszego problemu :wink:

No chyba że to jakaś mała mieścinka, malutki kościółek i wszyscy wszystkich znają? To faktycznie może być problem :)

Hej :)

"Wizja" kolegi aranek rozbawiła mnie prawie do łez :) - żone też, ale oczywiście bardzo pozytywnie odbieram te odpwowiedzi :).

W sumie to jeszcze nie wiem, ale prawdopodbnie będzie to na wiosce - także wmiesznie się w tłum będzie trudne.
Bardziej niż w kościele interesowała by mnie ta sala - żeby później gdy cała rodzinka zasiądzie przed albumem miała kogo obgadywać :) - byle nie fotografa ;)

Dzięki za wskazówki, może jeszcze ktoś chętny?
Pzdr

No dobra, to ja teraz spróbuję na poważnie.
Może warto jednak byłoby zoapatrzeć się w lampę? Nie mam na myśli jakiejś potwornie drogiej dedykowanej lampy, wystarczyłaby taka, ktora "działa" z Twoim aparatem nie uszkadzając go. Taką lampę można kupić za 100-200zł (w komisie pewenie bliżej 100). Lampę miałbyś ustawioną na jakieś 45, 60 stopni do góry (hmm, musi mieć odchylany palnik), a swoją wbudowaną błyskałbyś na wprost (o ile jest to możliwe w 5060, wdaje mi się, że tak). Może wybierz się ze swoim aparatem do jakiegoś dobrego sklepu/komisu i wypróbuj działanie takiej lampki.
Ze swoich doświadczeń (co prawda z innym aparatem ale w podobnych warunkach) mogę Ci powiedzieć, że bez dodatkowego oświetlenia jest bardzo ciężko.
Życzę powodzenia.

Witam


W jaki sposób mozna uszkodzić aparat? Czy chodzi o uszkodzenie mechaniczne - czyli nie pasujące złącze, czy typowo elektroniczne ?
Jak można się upewnić przed założeniem lampy czy będzie ona kompatybilna - czy jest to tylko kwestia zaufania instrukcji producenta?
Rozumiem, że lampy dedykowane - są to lampy firmowe, które w pełni współpracują z danym aparatem?

Coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że w pomieszczeniu (sali) będzie ciężko zrobić dobrze oświetlone zdjęcie obejmujące jakies np 30 osób, owszem do kilku metrów - powinno wyjść nie gorzej niż w mieszkaniu nawet przy słabym świetle.
Nie wiem czy w dobrym miejscu zapytam:
W pełnym manualu nie mam możliwości włączenia opcji redukcja czerwonych oczu - myślałem że taką możliwość powinienem mieć - czyżby to oznaczało że do takich zdjęc muszę używać trybu automatycznego lub np z priorytetem przysłony?

Jeśli napięcie na stopce lampy będzie większe aniżeli dopuszczalne w Twoim aparacie, to może się to źle skończyć. Napięcie dopuszczalne możesz sprawdzić w instrukcji.
Dedykowane lampy nie są tylko Olympusa, kilka firm robi z dedykacją dla Olympusa - np taka ttp://www.olympusclub.pl/forum/viewtopic.php?t=5719
ale ona kosztuje 350 zł
Ja miałem na myśłi lampę analogową, bez dedykacji. Ale z takim Soligorem łatwiej zrobić udane zdjęcie.
Tryb redukcji czerwonych oczu sobie odpuść. Szkoda tylko baterii. Bardzo dobre feekty daje redukcja czerwonych oczek (o ile takowe na zdjęciu się pojawią) w dowolnym programie komputerowym.

Witam

Trwa mój "trening" do tej imprezy ;) - wczoraj imieninki u teściów iiii .. moje ogromne rozczarowanie - od samego początku robię wszystko manualem, przy żarówce 120wat w pokoju, aparat ustawiałem na iso 400, ponieważ wychodziły zbyt ciemne nawet przy max ustawieniu siły błysku, przysłona min3,5 czas 30 -45 - przełączyłem się na tryb "P" - i zdziwienie, ponieważ zdjęcia są dobrze doświetlone - i nawet musiałem o połowę zmniejszyć siłę błysku.... czas na autoamcie ustawiał się na 90!
Pomyślałem, że na manualu musi być możliwość wykonania także takich zdjęć - w końcu mam do dyspozycji wszystkie opcje - jednak po wszelkich próbach nie było to możliwe -- dlaczego??? Czy o tym decyduje właśnie opcja Slow1, Slow2 i nie jest to brak moich umiejętnośći lub wada aparatu, tylko tak został on zaprogramowany, żeby takie zdjęcia w manualu koniecznie robić z lampą zewnętrzną?

Oto przykładowe zdjęcia:

tryb "P"

http://arturo.serv01.net/olympus/upl...ki/automat.JPG

tryb "M"

http://arturo.serv01.net/olympus/upl...iki/manual.JPG

Proszę o wskazówki, pomoc...

Pzdr

Witam

Problem wyjaśniony - miałem ustawienia lampy na Slave i nr 1 - czyli błysk najsłabszy - myślałem, że tyczyło się to tylko lampy zewnętrznej - jednak nie.

Pozdrawiam

Witam ponownie

Mam jeszcze jedno pytanie - pokój 6/5 metrów, dzień pochmurny, zapalone światło, obiekt dwa metry, trzy przede mną osoba w białej szacie - jak nie przepalić białego ubrania, żeby tło - reszta pokoju także była widoczna - jak nie przepalam - to reszta pokoju ciemna i viceversa...

przykład: -sorki za bałagan ;)

http://arturo.serv01.net/olympus/upl...iki/ciemne.JPG

http://arturo.serv01.net/olympus/upl...rzepalenie.JPG

To są wycinki z kadru.

Pzdr

Musisz ustawić dłuższy czas naświetlania (żeby wyszło tło) i ustawić korekcję lampy na minus (żeby nie przepalić pierwszego planu).

Witam

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!
Rafał Czarny - szkoda, że 2 dni po "imprezie" - mimo wszystko dzięki!

W moich "trafnych" odczuciach nie mam zdjęć, które nadają się na pokazanie w dziale "Ocena zdjęć", jednak dla albumu rodzinnego się nadają - bynajmniej rodzice są zadowoleni i także ja :). Wiem, że bez tego forum byłoby znacznie gorzej!
Kilka fotek:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło

Dziękuję i pozdrawiam!