Z dużym zoomem - co wybrać?

Witam!
Mnie w sumie nie zależy aż tak bardzo na dużym zoomie (8-10x), ale mężuś się uparł...
Przejrzałam już trochę recenzji aparatów, porównałam też ceny i nie mogę się zdecydować. Mężuś faworyzuje Kodaka DX 6490 (bo czarny i przypomina lustrzanki), ale jest też wiele innych... Może Wy mi pomożecie :D
Oprócz w/w Kodaka obserwujemy:
1. KonicaMinolta Z10
2. Canon PowerShot S1 IS
3. Fuji Finepix S 5000
4. Olympus Camedia C 740
5. Olympus Camedia C 760
6. Olympus Camedia C 765
Nie chcemy, by był to drogi aparat, właściwie potrzebny nam jest jedynie do amatorskich zdjęć. Ma być praktyczny (tani) w obsłudze, bo fotki wszystkie robią chyba ładne :oops:

??

Kodak wyróżnia się swoim olbrzymim ponad 2" ekranikiem, ale niczym poza to. Zdjęcia z 6490 robią wrażenie nieco zbyt skompresowanych (przynajmniej te które widziałem w necie).
Jako posiadacz C-765 będę polecał jednak ten model, a jak :wink:

Pozdrawiam

Wielkie Dzięki :D

Z tej serii, którą wymieniłaś wyłącznie brałbym C765, faktycznie jest niewielki, ale a największych możliwościach do całej reszty.

Jako iż jestem posiadaczem C-760 mogę go z czystym sumieniem polecić, jeśli rolę gra cena oraz 3,2 Mpix to wartość wystarczająca ;). Nawet w najniższej jakości (640x480) nie sposób się do czegoś przyczepić (oczywiście z punktu widzenia początkującego :) ). Aparat ów można kupić za 1349 zł... Mogę podać linki do kilku moich fotek zrobionych tymże aparatem ;).

Skoro mężowi podoba się czarny, to może warto do tej listy dodać Olympusa C-770 ( 1 , 2 )? Choć ten model jest drogi...

??

Warto zainsteresować się sklepem dve.pl bądź fotoexpert.pl . w Dve.pl aparat można odebrać w Krakowie, bez kosztw przesyłki.

witam. jestem użytkwonikiem minolty z-1 i bardzo sobie chwalę ten aparacik z kilku powodów :
- jest bardzo szybki - najkrórszy czas "uzbrojenia" i równie szybkie ostrzenie - system rapid focus
- nowatorski wygląd, aczkowleik nawiąujący do serii dimage 7
- tanie karty sd
dyży zoom nie oznacza w tym pzrypadku złej jakosci obiektywu
dwa minusy
- brak mozlwiości zapisu pliku bez kompresji
- szumy na matrycy przy dłyższych naświetleniach

Powiem tak, aparat nie powinien być droższy niż C765 na Allegro. Ten aparacik wybraliśmy sobie po Waszych sugestiach. Nie jesteśmy jednak w 100% zdecydowani, bierzemy też pod uwagę tańsze.
Użytkownicy (także Wy), chwalą Minolty. Wizualnie rzeczywiście robią wrażenie. Podobno zdjęcia robią ciut gorsze od Olków, za to mają inne zalety (dobra lampa, są szybkie, na paluszki, tańsze karty pamięci). Zakręciliście nam w głowie :roll:
Odpowiedzcie mi na takie pytanie: Czy Z1 i Z10 to ten sam aparat?
No i co Wy byście wybrali: Z1 (ew. 10), Z2 czy C765 i dlaczego? Czy warto dokładać do Olka? Gdybyście mogli mi to wyjaśnić jak totalnemu laikowi, to może łatwiej byłoby nam się zdecydować.
Pozdrawiam Was wszystkich :wink:

Ciężko wybrać co? :lol: Im więcej informacji i zastanawiania się, tym mniej się wie, hehe. Chyba każdy kto kupował pierwszą cyfrówkę wie o czym mówię :wink:
Nie używałem nigdy Minolty, ale z opisów użytkowników wynika, że są to bardzo podobne aparaty do ultrazoomów Olympusa. Też kiedyś się zastanawiałem nad Z-1, ale wystarczył jeden wypad do MediaMarktu i wzięcie go do ręki. Przynajmniej dla mnie ten aparat prezentował się jak tania zabawka z taniego plastiku. Takie było moje odczucie, dlatego mam Olympusa i nie żałuję :!:

Pozdrawiam

I pewnie tak już zostanie. W pierwszym impulsie postawiliśmy na Olka i ostatecznie to pewnie on z nami "zamieszka" :-) Coraz więcej za nim przemawia. A pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nawet nie wiedziałam o istnieniu tej firmy...