Przepraszam, podłączę się pod temat - samoloty to nie wiewiórki :wink:
Miałem okazję spędzić kilka chwil na lotnisku w Pyrzowicach. Miałem ze sobą olka i tele 40-150. Nadarzyła się okazja, aby zrobić kilka zdjęć startujących maszyn. Niestety efekty są rozczarowujące. Nie gniewajcie się, że wstawiam katastrofalnej jakości zdjęcia, ale chciałem zapytać Was - profesjonalistów, znawców techniki co zrobiłem nie tak... Brak tu ostrości, szumy... Używałem priorytetu przesłony, ISO 100, stabilizacja włączona. Zdjęcia wyglądają jak z komórki (albo nawet gorzej). Czy użyłem nieodpowiedniej stabilizacji, było jeszcze za ciemno - czy w końcu coś nie tak z aparatem.
bardzo proszę o ewentualną pomoc, podpowiedź.